Dr Maciej Lasek, były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, wykonał nieoczekiwanie gest, którego po nim się nie spodziewałam: zaatakował byłego premiera, Donalda Tuska. Cios jest mocny i precyzyjnie wyprowadzony, ale to akurat nie dziwi: dr Lasek przewodniczył komisji "badającej" katastrofę rządowego tupolewa z 10. kwietnia 2010 r., więc ma sporą wiedzę. Do tej pory wydawało się, że twardo stoi na kursie i ścieżce "prawdy kremlowskiej", ale dziś naprawdę zaskoczył opinię publiczną: stwierdził, że Rosjanie grają wrakiem TU-154 M, dzieląc Polaków.
Dla normalnych Polaków od samego początku nie było najmniejszych wątpliwości, że rząd Donalda Tuska popełnił dwa gigantyczne błędy (lub wcale nie błędy - miejmy nadzieję, że przed upływem terminu przedawnienia dowiemy się tego): po pierwsze - przystając na żądanie Putina i zgadzając się na procedowanie katastrofy zgodnie z załącznikiem 13 do Konwencji Chicagowskiej, i drugi - podpisując 31. maja 2010 r. Memorandum o porozumieniu w sprawie przekazania Stronie Polskiej zapisów rejestratorów pokładowych samolotu Tu-154 M (...).
Proszę łaskawie zwrócić uwagę na dwie kwestie: pierwsza to fakt, że rząd Tuska ZWRÓCIŁ SIĘ Z PROŚBĄ do Rosji o przekazanie nam KOPII naszej własności, a po drugie - że Memorandum mówi o pozostawianiu oryginałów w rękach Rosjan do czasu zakończenia badań. Czy wiedzą Państwo, że badania dawno temu się zakończyły? Czy wie o tym rząd Polski? Otóż badanie zostało zakończone najpóźniej 12 stycznia 2011r., kiedy to MAK opublikował swój raport. Od tego czasu strona rosyjska przetrzymuje polską własność najzupełniej bezprawnie, i to w świetle dokumentów, które sama podpisała!
(Nota bene: nigdy nie słyszałam, żeby ktokolwiek z PiS wyartykułował to kiedykolwiek...)
Tak więc dr Lasek z pozycji rzecznika rządu Donalda Tuska zręcznie przeskoczył na opozycję głównego oskarżyciela Donalda Tuska. Niezłe salto morale ...
http://fakty.interia.pl/prasa/news-maciej-lasek-w-dzienniku-gazecie-prawnej-rosjanie-graja-wrak,nId,2504325