Animela Animela
1469
BLOG

Rzeczpospolita banksterska

Animela Animela Kredyty Obserwuj temat Obserwuj notkę 68

Węgry, Chorwacja, Rumunia, Hiszpania, Serbia przewalutowały kredyty pseudowalutowe na waluty narodowe. Zrobiono to nie tylko dlatego, żeby chronić frankowiczów, choć to ważne dla poczucia bezpieczeństwa i sprawiedliwości państwa, ale głównie po to, by ratować gospodarkę przed upadłościami konsumenckimi. Bo klient, który przestaje spłacać kredyt, to obciążenie dla budżetu państwa, i to na wiele sposób, natomiast klient, który, zamiast spłacać haracz bankowi, robi zakupy, rozpędza gospodarkę. Udało się: żaden bank nie upadł, a przewalutowanie na stan państw wpłynęło jak najlepiej.

Na Słowenii banki unieważniają umowy pseudofrankowe, co też jest jakąś opcją, choć znacznie kosztowniejszą dla banków, niż np. na Węgrzech. Austria – lider w Europie, jeśli chodzi o kredyty frankowe - nie ma zamiaru nic z nimi zrobić, ale to dlatego, że bogaci Austriacy po prostu mają o wiele łatwiej, niż Polacy: bo pensje kilkakrotnie wyższe, mieszkania zaś relatywnie tańsze.

W Polsce banki się nie zgodziły (sic!) na żadną próbę ulżenia frankowiczom, a nawet ten nędzny ochłap, jaki obiecano frankowiczom, czyli zwrot nienależnie pobranych spredów - tylko do pewnej wysokości, nie zaś całość - "jakoś" się nie udała przez ponad połowę kadencji Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślam: chodzi o spredy pobrane NIENALEŻNIE (czytaj: ukradzione), co podkreślało wielu PiS-owców, łącznie z prezydentem. Wiadomo: żaden złodziej nie lubi oddawać ukradzionego, ale po to rząd ma instrumenty, aby złodzieja do tego zmusić! W Polsce rządzący nie tylko się dogadali ze złodziejami, ale nawet się tym afiszują tłumacząc, że "banków nie stać na przewalutowanie kredytów".

Inna sprawa, że na Węgrzech czy Chorwacji nie ma polactwa, które na nieśmiałe próby ratowania frankowiczów i gospodarki zareagowało natychmiast jak na polactwo przystało: dobrze im tak! ...

Teraz mamy sytuację taką, że bardzo szybko rośnie inflacja, zarobki stoją w miejscu (bajania o olbrzymich podwyżkach to zwykła propaganda), nie dotrzymano też obietnicy dotyczącej podniesienia kwoty wolnej od podatku, co oznacza, że nawet beneficjenci 500+ zyskują z miesiąca na miesiąc coraz mniej, natomiast pozostali Polacy na rządach Prawa i Sprawiedliwości stracili realnie całkiem sporo. Co upiorne, często się zdarza, że to właśnie frankowicze płacą na 500, choć nie tylko nic nie zyskali, ale i dużo stracili: część już popełniła samobójstwa, dzięki czemu kredyty spłaca się z ubezpieczenia.

A Prawo i Sprawiedliwość kompletnie oszalało,  zdradzając rekonstrukcyjnie swój żelazny elektorat i łasząc się do centrum. Czyli, między innymi, do frankowiczów.

Cyrk, proszę Państwa. Cyrk, ale bardzo smutny i skończy się tragicznie. Również dla Prawa i Sprawiedliwości.


Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka