Animela Animela
3124
BLOG

A buczenie to im przeszkadzało ...

Animela Animela Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 89

W czasach niesławnych rządów koalicji PO-PSL, zwłaszcza po 10 kwietnia 2010 r., zdarzyło się kilka takich przypadków, gdzie AŁTORYTETY - zarówno oficjalne, jak i te salonowe - zanosiły się najświętszym oburzeniem na zachowanie opozycji. Chodziło mianowicie o wybuczanie i wygwizdanie dwóch pupilków salonu: Komorowskiego i Tuska, którzy - uwielbieni od SWOICH - sympatią ludu poszczycić się nie mogli. Pamiętam, że napisałam kilka notek usprawiedliwiających te "haniebne" zachowania", i zawsze spotykałam się z ostrą reakcją saloonowych arbitrów elegancji. Nie, powiadali Wadamsi i Marki Zegarki, buczeć ani gwizdać na słońca narodu nie lzia i już, a kto to robi, ten jest ostatnim chamem i już! A przecież ówczesna opozycja NAPRAWDĘ miała powody, aby wyrażać niezadowolenie z reżimu: katastrofa smoleńska i jej przekazanie do rozwiązania sprawcom, zajumanie forsy z OFE, podniesienie wieku emerytalnego i praktycznie wszystkich podatków, ZŁAMANIE KONSTYTUCJI ...

Owszem - już samo podniesienie wieku emerytalnego, choć klepnięte przez TK, było EWIDENTNYM złamaniem Konstytucji (art. 2 oznacza, wg TK, m.in. niedziałanie prawa wstecz), ale przecież nierząd tuskowy Konstytucję złamał wielokrotnie. Co najmniej 49 razy: bo tyle właśnie niezrealizowanych wyroków Trybunału odziedziczył PiS. Niektóre wyroki liczyły sobie prawie osiem lat ...

No więc - permanentne i ostentacyjne łamanie Konstytucji przez nierzą PO-PSL nie zasługiwało na delikatne wybuczanie rządzących, za to teraz, choć nikt nie wie, który przepis Konstytucji został rzekomo zgwałcony, opozycja totalitarna już nie tylko buczy i gwiżdze. Gdyby tak było, moglibyśmy powiedzieć, że żyjemy w demokracji. Niestety - opozycja: zarówno parlamentarna, jak i pozaparlamentarna - zachowuje się jak dzicz: dość powiedzieć, że z Sejmu zrobiono połączenie wojskowego zamtuza z lazaretem - przy czym posłowie posunęli się wręcz do próby puczu: fakt, że nie wyszło, ale na pewno nie dlatego, że totalniacy nie próbowali. Przecież tzw. "redaktor" Czuchnowski oficjalnie nawoływał wojsko do buntu przeciwko ministrowi wojny. A już co do odgłosów wydawanych przez totalną czerń, to jest tam pełne spektrum: począwszy od pijackich bełkotów poprzez chamskie okrzyki aż do obłąkańczego wycia. Są też próby ograniczania wolności osobistej np. poseł Pawłowicz czy prezesa Kaczyńskiego.

W latach 2005-2007 ostrzegałam chamów pokroju Sikorskiego, Niesiołowskiego, Palikota czy Komorowskiego, że może przyjść taki moment, kiedy ONI pokosztują, co to znaczy hejtowanie. I faktycznie: gówno przez tych panów rozlane za rządów PiS wróciło do nich skumulowaną falą, która choć potężna, to jednak była delikatna w porównaniu z tym, co ONI robili PiS i społeczeństwu. Obecnie mogę ostrzec Nowoczesną i Platformę Obywatelską: albo się zatrzymacie, albo nawet zwycięstwo wyborcze nic wam nie da.

Bo PiS z Kaczyńskim to była gromada baranów prowadzonych przez zdyscyplinowaną owcę - a nie jest wykluczone, że kiedy wy przejmiecie władzę, to nie on będzie dzierżył ster władzy w partii. A każdy inny prezes będzie mieć dla demokracji mniej więcej tyle, co Schetyna i Petru, czyli mniej niż zero. I bardzo słusznie: bo z takimi gwałcicielami demokracji należy grać uzbrojonym w tę samą broń, czyli łamać demokrację na całego, wrzeszcząc, że to rządzący gwałcą Konstytucję.

A PiS, totalniackie buce, wszystko robi O WIELE LEPIEJ.

Pewnie jeszcze nie w następnej kadencji, bo trudno przypuścić, by ludzie zagłosowali na PO czy Nowoczesną (samobójców w Polsce coraz mniej, podobnie jak masochistów), ale KIEDYŚ przecież PiS przegra.

I wtedy będziecie bardzo, ale to bardzo, nieszczęśliwi.

A ja już teraz się na to cieszę i mam nadzieję, że dożyję!



Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (89)

Inne tematy w dziale Polityka