Animela Animela
1489
BLOG

My name is Rzepliński. Kali Rzepliński!

Animela Animela Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 111

                                "Jak nie wyrwiemy sędziom Krajowej Rady Sądownictwa, to nic się nie da zrobić z polskim wymiarem                                   sprawiedliwości" (były prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński do Jana Rokity przed laty)

                                "Wtedy mi się taki pomysł podobał, oczywiście (żeby parlament wybierał członków KRS - przyp. red.). Moją                                 propozycją było,  aby sędziowie apelacji wybierali dwóch swoich kandydatów na wakujące miejsce w KRS, a Sejm                                 wybierałby  jednego albo drugiego. Podkreślił, że jego propozycja sprzed lat "była zupełnie czym innym, niż teraz                                 istnieje i co proponował pan Kaczyński w 2016 roku" (były prezes TK Andrzej Rzepliński w wywiadzie dla tvn kilka                                 dni temu - http://www.tvn24.pl)

    Nie od wczoraj wiadomo, że polskie życie polityczne opiera się na hipokryzji. To, co jest wartością dodaną w przypadku SALONU (copyright by Waldemar Łysiak), jest niedopuszczalne, gdy chodzi o kogoś z prawicy. Rządzić może tylko lewactwo: SLD, PO, Nowoczesna, PSL - prawicy rządzić nie wolno (podobnie jest z Trumpem w USA, którego amerykańskie lewactwo próbowało utrącić już na etapie kandydatury). Oczywiście jest to antydemokracja w stanie czystym, ale kto hipokrytom zabroni łamać zasady i jednocześnie każdą metodą domagać się ich przestrzegania od WROGA? ... Piszę "wroga", bo lewactwo nie przestrzega demokracji, więc nie ma przeciwników politycznych, tylko wrogów do zniszczenia i wojny do wygrania.

    Gdy Platforma Obywatelska z PZL podwyższyła praktycznie każdy możliwy podatek w Polsce (chyba, że któryś przeoczono), lewactwo siedziało cicho. Gdy PiS za pieniądze odebrane mafiom zafundowało 500+ (normalny dodatek rodzinny, dostępny w każdym kraju unijnym) oderwane od koryta lewactwo wydało z siebie ohydny wrzask: bo, według nich, te pieniądze należą się mafii jak psu zupa i wara PiS-owi od nich!!

    W obronie prawomocnie skazanego za pedofilię reżysera Romana Polańskiego całe lewactwo stanęło murem niczym ongi hordy Tuhaj-Beja. Podobnie broniono kiedyś pedofila Kroloppa i psychologa Samsona. Dzieci bite, poniżane, zabijane, gwałcone na śmierć przez konkubentów jakoś lewactwa nie rażą. Za to, gdy "ofiara" księży po kilkudziesięciu latach wyznaje swe traumatyczne przeżycia, lewactwo wydaje z siebie opętańcze wycie i domaga się bezwzględnego kęsim.

    W obronie kornika w lasie gospodarczym Puszczy Białowieskiej lewactwo rozlało szambo na calutki świat - gdy lasy bawarskie tnie się na akord, dzień i noc, żeby choć trochę zminimalizować straty, lewactwo skromnie bąka: ojtamojtam, nie ma o czym gadać ...

    Przykłady można, oczywiście, mnożyć: są ich już nawet nie setki, ale setki tysięcy. Jednak do przepotwornej obłudy w wykonaniu lewactwa - aktorów, piosenkarzy, polityków itd. zdążyliśmy się już przyzwyczaić.

    Jednak to, że sędzia - były prezes Trybunału Konstytucyjnego - w rozmowie z Janem Rokitą twierdzi, że zaoranie Krajowej Rady Sądownictwa jest niezbędne, aby poprawić wymiar sprawiedliwości, a potem tłumaczy, że owszem - mówił tak, ale lata temu i w INNEJ SYTUACJI POLITYCZNEJ, pokazuje nam cały ogrom degeneracji środowiska sędziowskiego. Profesor Rzepliński powiedział nam bowiem - ni mniej, ni więcej - że jego tok rozumowania jest identyczny z sienkiewiczowskim Kalim: gdy Kalemu ukraść krowa, to źle, a gdy Kali ukraść krowę, to dobrze. To jest TOCZKA W TOCZKĘ identyczne rozumowanie. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego powiedział nam właśnie z bezwstydem człowieka pewnego swojej bezkarności, że gdy reformować sądownictwo jego polityczni przyjaciele, to być dobrze, a gdy reformować PiS, to jest źle. Bardzo źle.

    Ja nawet nie bardzo wiem, w jaki sposób skomentować tego rodzaju wynurzenia. Profesor Rzepliński przyznał się do przynależności do najgorszego rodzaju barbarii, gdzie o sądownictwie nie ma nawet mowy: jest tylko prawo silniejszego. To jest tak potworny skandal, że brak słów na opisanie barbarii, jaką reprezentuje Rzepliński. To jest dziesięciometrowa warstwa mułu, dno, a pod spodem siedem kręgów piekła - a od spodu puka Kali Rzepliński. Dla sędziego deklaracja, jaką nam pan Kali zademonstrował, to po prostu samoodebranie sobie prawa nie tylko do miana sędziego, ale po prostu do przynależności do cywilizacji rzymskiej.

Nie do pojęcia, jak potwornie, bezgranicznie, obrzydliwie, zdegenerowane są "elity" III RP. Przecież prof. Rzepliński nawet w słownictwie, czemu nieraz dawał wyraz, reprezentuje typ menela spod budki z piwem - a już poziom etyczny to coś tak fatalnego, że tak naprawdę istnieje tam znak ujemny - i to samo dotyczy praktycznie WSZYSTKICH "elit" poogrągłostołowych!

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (111)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo