Animela Animela
3034
BLOG

Kto lubi Żydów i dlaczego właśnie Polacy (a inni nie bardzo)

Animela Animela Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 109

W ankiecie ComRes dla CNN, mającej zbadać nastawienie Europejczyków do Żydów, udział wzięło ponad 7 tys. osób w Europie, w tym po tysiąc respondentów w Austrii, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, na Węgrzech, w Szwecji i w Polsce. Wyniki tego sondażu skomentował sam Światowy Kongres Żydów (dalej ŚKŻ): oczywiście wyrażając zaniepokojenie wyraźnym wzrostem nastrojów antysemickich. No, takie stanowisko zupełnie mnie nie dziwi. Dziwą mnie natomiast, a nawet wręcz zdumiewają, wnioski, jakie z sondażu wyciągnął  ŚKŻ.
Według organizacji, najbardziej niepokoi fakt, że spośród 7000 badanych „jedna trzecia uważa, że Izrael wykorzystuje Holokaust do usprawiedliwiania swoich działań i odpierania krytyki skierowanej przeciwko państwu żydowskiemu" – mnie natomiast zastanawia, dlaczego TYLKO jedna trzecia. To, że Izrael wykorzystuje Holokaust, jest niestety widoczne na każdym kroku, zwłaszcza chyba w Polsce, gdzie Polakom zabrania się nawet używać porównaniu do sytuacji Żydów prześladowanych nazistowską propagandą. Zwłaszcza w kontekście roszczeń majątkowych, jakie Izrael wysuwa w stosunku do Polski, brzmi to po prostu obrzydliwie.
„"Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że oskarżanie Izraela o wykorzystywanie brutalnego mordu sześciu milionów Żydów dla własnych korzyści to nic innego, jak podłe oszczerstwo i najgorsze formy ksenofobii" – napisał w komunikacie ŚKŻ. No to ja mam postulat: niech ŚKŻ wyda oświadczenie, że nie rości żadnych pretensji odszkodowawczych od Polski, a wszyscy odetchną z ulgą i przestaną podejrzewać Żydów o wykorzystywanie Holokaustu dla własnych korzyści. Prawda, jakie to proste? … Niestety, kłamstwa, jakoby Polacy byli współwinni z Niemcami i Rosjanami, po prostu MUSI budzić niechęć (a to naprawdę najłagodniejsze słowo, jakie się nasuwa) wobec osób, które te kłamstwa rozpowszechniają – w dodatku, niestety, dla własnej korzyści majątkowej. Bo przecież chodzi o pieniądze.
A już tłumaczenie wzrost antysemityzmu tym, że jest zbyt niska świadomość o Holokauście, to po prostu brednia, w dodatku niebezpieczna. Kochani Żydzi – to właśnie WASZE kłamstwa o polskim współsprawstwie są przyczyną wzrostu niechęci do was, nad czym boleję z całego serca! Kłamstwo oświęcimskie jest penalizowane, ale gdy Polska chciała wprowadzić identyczny przepis pozwalający karać za kłamstwa o polskim współsprawstwie, podnieśliście jazgot na cały świat, tłumacząc to w dodatku troską o WOLNOŚĆ SŁOWA! … Doprawdy trudno o większą bezczelność i hipokryzję, a ludzie NAPRAWDĘ nie są aż tak głupi, jak wam się wydaje …
Niestety, ale niechęć do Żydów wywołują osoby takie, jak Barbara Engelking-Boni, która powiedziała publicznie: „Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna… śmierć, jak śmierć… A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym”. Polacy-zwierzęta, Żydzi-ludzie. Naprawdę nie rozumiecie, że takie słowa wywołują w nas, Europejczykach, którzy wcale się nie uważamy za zwierzęta, tylko za ludzi, i to naprawdę równych wam, Żydom, budzą niechęć (przypominam – to słowo jest eufemizmem …)?!!! Niestety, pani profesor ma na swoim koncie jeszcze jedno spostrzeżenie dotyczące stosunków polsko-żydowskich z czasów drugiej wojny światowej: „Nie ponosimy winy karnej, ci którzy byli za to odpowiedzialni ponieśli winę, nie ponosimy winy politycznej, ale być może ponosimy jakiś rodzaj tej metafizycznej winy za to co się na naszej ziemi w czasie wojny działo, za którą my jesteśmy odpowiedzialni.”.  Czyli, skoro nie można Polakom przypisać sprawstwa Holokaustu sensu stricte, bo fakty temu przeczą, to wymyśla się nowy rodzaj odpowiedzialności …  Również pani ambasador Mosbacher uważa, że jest przedstawicielką narodu Nadludzi i dlatego może Polakom rozkazywać i żądać. Ta sama pani Mosbacher, która domagając się nieograniczonego niczym prawa tvn do kłamstwa dramatycznie obniża poziom demokracji - nie tylko w Polsce.
Z sondażu wynika, ze 54 proc. badanych Europejczyków uważa, że Izrael ma prawo do istnienia jako państwo żydowskie, przy czym zdania tego jest dwie trzecie respondentów z Polski. Innymi słowy, Polacy są bez porównania bardziej przyjaźnie nastawieni do Żydów, niż reszta Europy – naprawdę warto to psuć poprzez wyskoki poszczególnych osób niechętnych wobec nas? …
No i na koniec: proponuję dobrze się zastanowić, czy wzrost antysemityzmu nie ma przypadkiem związku z napływem do Europy ogromnej masy muzułmanów …

Trzeba przyznać, że Żydzi postępują w sposób wysoce nieroztropny, starając się za wszelką cenę wzbudzić niechęć (przypominam - eufemizm!) Polaków do swojego narodu i państwa. Żydzi w Polsce zawsze cieszyli się dużą sympatią i jak widać, na tle Europy nadal darzymy Żydów ciepłym uczuciem. Doprawdy dziwię się bardzo, bo jeśli rzeczywiście Polacy zmienią swoje nastawienie do Żydów na takie, jak w pozostałej Europie, to ci biedni ludzi nie będą mieli dokąd uciekać - a uciekać zaczęli z Niemiec i Francji już kilka lat temu.

Zresztą przyznaję, że sympatia sympatią, ale jeśli powtórzyłaby się sytuacja - co nie daj Panie - z czasów drugiej wojny, to będę się starała namówić możliwie największą liczbę rodaków do pozostawienia Żydów własnemu losowi. Jak widać z historii najnowszej, nie ma nic gorszego, niż oddać Żydom przysługę - a już ratowanie ich życia to gotowe nieszczęście.

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka