Animela Animela
1124
BLOG

Świrowanie szopenowskie

Animela Animela Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 57

Pianista Jarosław Janikowski został przez sąd uznany winnym zakłócania spokoju, bo przez kilka godzin dziennie grał utwory muzyczne Bacha, Chopina i Beethovena – pisze portal tvp.info. Sam muzyk twierdzi, że jest to skandal, sąd ustawiony, a w ogóle to jest niebezpieczny precedens, bo teraz już zawsze będzie można uniemożliwić uprawianie zawodu.
Rzecz ma się tak, że muzyk przez trzy godziny dziennie ćwiczył w domu grę, co nie spodobało się jego dwóm sąsiadom, którzy sprawę wielokrotnie zgłaszali na policję, aż skończyło się w sądzie. Pianista twierdzi, że policjanci – „17 policjantów, cały komisariat” zeznali, że nigdy nie słyszeli, by zakłócano porządek. Przypominam – to muzyk tak twierdzi. W ogóle w całym artykule wypowiada się wyłącznie pianista, nikt inny nie zabiera głosu: mamy więc do czynienia z lobbowaniem muzyka we własnej sprawie. Wolno mu, oczywiście, ale obiektywny dziennikarz powinien dotrzeć do sąsiadów, policjantów i uzasadnienia wyroku, a nie tylko i wyłącznie do jednej strony konfliktu, z natury rzeczy nieobiektywnej.
Muzyk sam twierdzi, że jego muzyka była słyszana przez sąsiadów, ale ci twierdzili, że jest to muza piękna. No cóż – nie to ładne, co ładne, tylko to, co się komu podoba. Jeden woli córkę, drugi teściową. De gustibus non est disputandum. Jakimś sąsiadom muzyka się podobała, innym – nie. A skoro sam pianista przyznaje, że muzyka była doskonale słyszalna w innych mieszkaniach, to powinien uszanować mir domowy i po prostu wyciszyć pokój, w którym muzykuje.
Marceli Proust, genialny twórca „W poszukiwaniu straconego czasu”, był przewrażliwiony na wielu punktach, w tym – hałasu. Dlatego swój pokój kazał obić korkiem – w całości. Miało to miejsce ponad sto lat temu, więc sądzę, że technologia poszła mocno do przodu i zamiast korka używa się innych materiałów. Nie wyobrażam sobie natomiast, by uprawiać zawód muzyka w mieszkaniu, skazując sąsiadów na wysłuchiwanie niechcianych dźwięków. Jakie ma znaczenie, że pianista grał Bacha, Chopina i Beethovena? Znam osoby, które uważają np. Chopina za muzykanta podrzędnego. Inni wolą słuchać Ravela albo Straussa. Wolno im? Nie wolno, bo pan muzyk w swoim niepojętym egocentryzmie skazuje wszystkich na słuchanie tego, co lubi on sam. 
Na salonie pojawiły się głosy, że skoro grał przed godziną dwudziestą drugą, to mu wolno. No nie, proszę Państwa. Trzeba się liczyć z obecnością za ścianą małych dzieci czy osób chorych albo pracujących w nocy, a w dzień – z konieczności – odsypiających. A mnóstwo ludzi nie potrafi spać przy jakichkolwiek dźwiękach – nieważne, czy jest to tłuczenie schabowych, czy najpiękniejsza nawet muzyka. To jest kwestia kultury i szacunku dla innego człowieka – po prostu. Zresztą również w świetle prawa zakłócanie spokoju (w tym - hałas, zwłaszcza długotrwały i powtarzający się) nie ogranicza się wyłącznie do tzw. ciszy nocnej!
Przyznam szczerze, że osoba pianisty bardzo mnie zaintrygowała. Ciekawa jestem, jak by muzyk zareagował, gdyby sąsiad zza ściany codziennie wbijał gwoździe w ścianę, i tak po kilka godzin? … Albo gdyby inny sąsiad puszczał po kilka godzin dziennie chóry gregoriańskie, albo gdyby jeszcze inny sąsiad uprawiał w domu stolarkę i heblował deski dzień w dzień po kilka godzin? Co to w ogóle za usprawiedliwienie, że to muzyka i że Chopin? … Bo co – stolarz jest gorszy od muzyka?!
Schamiało nam społeczeństwo wprost nieprawdopodobnie. Ja mieszkam w domu, więc nie mam, na szczęście, takich problemów, ale sąsiadom współczuję serdecznie. Taki muzyk musi być czymś upiornym, zwłaszcza, że chyba nawet w tej chwili nie rozumie, że to on postępuje jak wieśniak, a nie sąsiedzi. Na marginesie – wiele czytałam o muzykach rokowych, którzy ćwiczą w wyciszanych piwnicach czy nawet pokojach, więc myślałam, że to jest norma, a tu się okazuje, że ktoś, kto uprawia muzykę poważną o tym nie pomyślał. Zdumiewające!
Aż nie chce się trochę w to wszystko wierzyć – gdyby nie fakt, że pianista występuje pod nazwiskiem …


https://www.tvp.info/44457032/gral-na-fortepianie-jest-winny-zaklocania-spokoju-to-niebezpieczny-precedens

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo