Fot. PAP
Fot. PAP

Do siedmiu razy sztuka? RPP znowu podniosła stopy procentowe

Redakcja Redakcja Kredyty Obserwuj temat Obserwuj notkę 48
Rada Polityki Pieniężnej bardzo szybko i ostro zareagowała na dwucyfrową inflację. Bankierzy z RPP siódmy miesiąc z rzędu zdecydowali się na podniesienie oprocentowania w banku centralnym. Główna stawka wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc.

Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 1,00 pkt. proc do poziomu:

  • stopa referencyjna 4,50% w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 5,00% w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 4,00% w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 4,55% w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 4,60% w skali rocznej;

Uchwała RPP wchodzi w życie 7 kwietnia 2022 r. - czytamy w komunikacie NBP.

Tak wysoko było ostatnio w grudniu 2012 roku

Przed serią podwyżek główna stawka wynosiła 0,1 proc. i była najniższa w historii. Aktualnie przebiła ona natomiast ponad 3-krotnie poziom sprzed pandemii (1.5 proc.). RPP zaskoczyła. Średnia prognoz sugerowała wzrost stóp procentowych o 0,5 pkt proc. Niektórzy ekonomiści odważniej szacowali podwyżkę o 0,75 pkt proc. Okazało się, że bankierzy poszli jeszcze dalej.

Raty kredytów wzrosną

Najbardziej zainteresowani stawkami oprocentowania w NBP są wszyscy ci, którzy spłacają kredyty w złotych. Prawie wszyscy mają raty zależne pośrednio (poprzez stawkę WIBOR) od stóp procentowych.

Podwyżka głównej stawki powinna oznaczać mniej więcej proporcjonalny wzrost oprocentowania pożyczek i kredytów. Od teraz droższe będą więc nie tylko nowe kredyty, ale też w górę pójdą raty już wcześniej zaciągniętych zobowiązań.

Każdy klient w najbliższych miesiącach powinien otrzymać od banku nowy harmonogram spłat kredytu, w którym będą dokładnie wyliczone nowe raty. Zależą one od terminów rozliczeń, stawek WIBOR (3M lub 6M), kwoty kredytu do spłaty i długości okresu pozostałego do spłaty.

MP


Czytaj dalej:



Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka