Narodowy Bank Polski. Fot. Andrzej Barabasz/CC BY-SA 3.0
Narodowy Bank Polski. Fot. Andrzej Barabasz/CC BY-SA 3.0

NBP ujawnił informacje o wynagrodzeniach. Wiadomo, ile zarobiły Wojciechowska i Sukiennik

Redakcja Redakcja Finanse Obserwuj temat Obserwuj notkę 269

Narodowy Bank Polski opublikował na swojej stronie internetowej informacje o wysokości wynagrodzeń w 2018 r. kadry kierowniczej. Dodano, że chodzi o realizację postanowienia noweli ustawy dot. jawności wynagrodzeń w banku centralnym.

Z ujawnionych danych wynika, że Martyna Wojciechowska, bliska współpracowniczka szefa NBP Adama Glapińskiego, a zarazem Dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji, w 2018 r. zarabiała średnio 49 563 zł brutto. To najwyższa pensja spośród wszystkich ujawnionych zarobków.


Zobacz: NBP tłumaczy się z pensji. "Żaden z dyrektorów nie zarabia 65 tys. zł miesięcznie"

NBP ujawnił zarobki kadry kierowniczej

NBP udostępnił na swojej stronie „wstępne informacje o wysokości przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto osiągniętego w 2018 r. na określonych stanowiskach”. Chodzi o: dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej), zastępcy dyrektora oddziału okręgowego, zastępcy dyrektora departamentu oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy (wynagrodzenie zasadnicze/chorobowe/zasiłki, premie, nagrody, nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne).

Z udostępnionych informacji wynika, że dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji NBP, czyli Martyna Wojciechowska, zarabiała w 2018 roku 49 563 zł brutto miesięcznie. Jest to najwyższa pensja na dyrektorskim stanowisku w NBP. Wyliczenie obejmuje wszystkie dodatki i nagrody.


Natomiast Szef Gabinetu Prezesa NBP Kamila Sukiennik zarabiała miesięcznie mniej – 42 760 zł. Kolejne miejsca zajęli: dyrektor departamentu analiz ekonomicznych – 43 176 zł, dyrektor departamentu kadr – 42 890. Wśród dyrektorów departamentów NBP najmniej otrzymywał w ub.r. szef departamentu ryzyka operacyjnego i zgodności – 28 446 zł.

Jak podano, w ubiegłym roku najmniej zarabiał doradca prezesa, który był zatrudniony na tym stanowisku 23-31.05.2018 i była to kwota 6 720 zł. Wśród najmniej zarabiających znaleźli się także: z-ca dyrektora oddziału okręgowego w Zielonej Górze zatrudniony od 1.12.2018 – 10 895 zł czy z-za dyrektora oddziału okręgowego w Szczecinie – 16 398 zł.


Zobacz też: Szef NBP odpiera krytykę za wynagrodzenia pracowników. "Gowin niech się nie wypowiada"

image
Adam Glapiński, prezes NBP. Fot. Piotr Malecki/CC BY-SA 2.0

Afera w NBP i nowe prawo

W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy dotyczącej jawności wynagrodzeń w Narodowym Banku Centralnym. Przygotowanie nowych przepisów ma związek z aferą wokół współpracowniczek prezesa NBP. Pod koniec grudnia ub.r. "Gazeta Wyborcza" donosiła, że zarobki szefowej departamentu komunikacji i promocji Martyny Wojciechowskiej wynoszą ok. 65 tys. zł "wraz z premiami, dodatkowymi dochodami i bonusami", czemu bank zaprzeczył. 

Nowelizacja ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz ustawy o Narodowym Banku Polskim przewiduje, że pensja prezesa i wiceprezesów NBP jest ustalana na podstawie przepisów o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Z kolei zasady wynagradzania pracowników NBP będą ustalane przez zarząd banku w drodze uchwały.

Nowela stanowi, że wielkość środków na wynagrodzenia ustalana będzie corocznie w planie finansowym NBP, z uwzględnieniem poziomu płac w sektorze bankowym. Maksymalne wynagrodzenie dla poszczególnych pracowników, poza wiceprezesami oraz członkami zarządu NBP, nie będzie mogło przekroczyć 0,6-krotności (60 proc.) wynagrodzenia prezesa NBP. Oznacza to, że dyrektorka departamentu ds. komunikacji będzie zarabiała o ok. 15 tys. zł mniej.

Nowe przepisy przewidują też, że uchwała zarządu NBP ws. zasad wynagradzania będzie jawna i publikowana w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie NBP. Na BIP-ie NBP-u publikowane mają być także wynagrodzenia prezesa, wiceprezesów, członków zarządu NBP i osób zajmujących stanowiska dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej) i ich zastępców oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy.

W noweli znajduje się również przepis, który nakazuje upublicznić m.in. zarobki prezesów, wiceprezesów, członków zarządu NBP oraz pracowników banku zajmujących stanowiska dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu i ich zastępców za lata 1995-2018.

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka