echo24 echo24
809
BLOG

Apel Zbigniewa Bońka do prezydenta Andrzeja Dudy

echo24 echo24 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

Portal internetowy Onet Sportvide: https://sport.onet.pl/ofsajd/zbigniew-boniek-ostrzega-andrzeja-dude/81yklts?utm_source=www.facebook.com_viasg_sport&utm_medium=social&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2 informuje:

Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, wystosował wpis, w którym ostrzega prezydenta Polski, Andrzeja Dudę. Były reprezentant Polski w piłce nożnej nie jest za tym, by w czasie pandemii koronawirusa kontynuować kampanię prezydencką. - "Szanowny Panie Prezydencie, odwołując się do naszej znajomości i mojego szacunku do Pana, mam taką małą podpowiedz. Niech Pan uważa na grupę #Duda20 na TT, bo robią Panu złą robotę. Stado... nie wiadomo przez kogo spuszczone. Ukłony i szacunek" - napisał Zbigniew Boniek na swoim profilu na Twitterze… (...) I dalej:  "Zibi" wyraźnie wyraził też swój stosunek do tego, co się obecnie dzieje w naszym kraju. Dał do zrozumienia, że jego zdaniem kampania prezydencka w czasie pandemii, powinna być wstrzymana. -" Kwarantanna w całej Europie, epidemia, pandemia i wszystko inne... A u nas jeszcze niektórzy bawią się w wybory... Gratuluje dobrego samopoczucia..." - napisał prezes PZPN w sieci...”

Mój komentarz:

Podzielając opinię Zbigniewa Bońka powiem, że pandemia koronowirusa znów postawiła Polaków przed groźbą tragedii narodowej o skali porównywalnej, a nawet przewyższającej tragedię smoleńską, - bo pod Smoleńskiem zginęło kilkadziesiąt ważnych w państwie osób, zaś koronawirus może zabić dziesiątki, a może nawet setki Bogu ducha winnych szeregowych Polaków.

Bo żarty się skończyły, a minister zdrowia Szumowski powiedział dzisiaj: "Albo zamknięcie państwa, albo setki zmarłych" - więcej tutaj: https://www.dorzeczy.pl/kraj/133349/mocne-slowa-szumowskiego-albo-zamkniecie-panstwa-albo-setki-zmarlych.html

Nie oszukujmy się jednak i odważmy się powiedzieć otwarcie, że obecne władze nie chcą przełożyć terminu wyborów prezydenckich na później z powodów stricte politycznych, - zaś skutki tej trudnej do pojęcia nieodpowiedzialności mogą być wręcz niewyobrażalne i nikt nie ma prawa na dzisiaj twierdzić, że „wyznaczona na 10 maja data wyborów prezydenckich nie jest zagrożona", jak oświadczyła wczoraj publicznie pani marszałek Witek.

Tak zakładać nie wolno nawet, jeśli prawdopodobieństwo wpływu wyborów majowych na utratę zdrowia i życia obywateli wynosiłoby ułamek promila.

A jeśli pani marszałek Witek, pan prezydent Duda, pan prezes Kaczyński, pan premier Morawiecki i inni ważni pisowscy urzędnicy państwowi przeforsują na siłę utrzymanie majowego terminu wyborów prezydenckich narażając zdrowie i życie Polaków, - to zostaną zapisani na zawsze na najczarniejszych kartach historii Rzeczpospolitej.

Powiem więcej. O ile ustalenie winnych katastrofy smoleńskiej jest do dnia dzisiejszego dyskusyjne to, jeśli wymienieni wyżej urzędnicy państwowi narażą zdrowie i życie Polaków w wyniku zarażenia koronowirusem, - ich wina będzie jednoznacznie  ewidentna i niewybaczalna w wymiarze historycznym.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka