UWAGA! Niniejsza notka to nie moja sprawa osobista, lecz paląco ważki tekst o tematyce natury polityczno-społecznej.
Bloger piszący pod nickiem @Kemir opublikował dziś na portalu Salon24 notkę pt. „Wyborczy pat, czyli w co gra opozycja” – vide: https://www.salon24.pl/u/okop/1031931,wyborczy-pat-czyli-w-co-gra-opozycja
Do tej notki dodałem komentarz następującej treści [29 marca 2020, 12:03]:
„@Autor. A może by Pan zapytał, w co gra Jarosław Kaczyński, który forsując przeprowadzenie wyborów prezydenckich w dniu 10 maja, rozpościera nad Polską realną groźbę śmierci setek, jeśli nie tysięcy obywateli Rzeczpospolitej?...”
Na ten mój komentarz bloger @Kemir tak odpowiedział [29 marca 2020, 12:30]:
„@echo24. A kogo mam zapytać? Pana, człowieka który oszalał na punkcie nienawiści do PiS, który głosi karygodne brednie nawiązujące do powstawania hitlerowskiego faszyzmu, który na kłamstwie, cwaniactwie i własnym egoizmie zbudował swoje parszywe życie? Pana, który nie mając żadnych kwalifikacji moralnych, chce pouczać innych? Pana, który skrzywdził mnóstwo ludzi, nie wyłączając własnej rodziny? Pana, który na zapytanie innych o Pańską osobę, wywołuje jedynie uśmiech politowania i pogardę? Niech mnie Pan zatem z łaski swojej nie rozśmiesza, radzę łyknąć sobie lufę " napitku Obajtka" i nie zawracać mi głowy bredniami…”
Ale to jeszcze nie wszystko.
W dniu 17 września 2019 napisałem refleksyjno wspomnieniową notkę pt. „Co czeka młodych, jak PiS wygra październikowe wybory” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/985817,co-czeka-mlodych-jak-pis-wygra-pazdziernikowe-wybory , do której bloger @Kemir dodał komentarz o następującej treści:
„@kemir [18 września 2019, 09:19] Ode mnie dwa zdania: Krakowski naftaliniarzu! Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić twoje postępowanie. Niedobrze się robi, jak widać twoje wypociny, powtarzane x razy, eksponowane na SG i widać twoją zakłamaną, fałszywą facjatę. Twój tatuś, jeżeli rzeczywiście był akowskim patriotą i człowiekiem honoru, gdyby teraz wstał, to nie poświęciłby ci nawet kuli - zarżnąłby ciebie pewnie tak, jak zarzyna się wieprza i w jednej chwili wymazał z pamięci, że miał syna…”.
Resztę sami sobie Państwo dopowiedzcie.
Krzysztof Pasierbiewicz (emerytowany nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Uprzejmie proszę o niekwalifikowanie niniejszej notki do kategorii tematycznej „Osobiste”, - gdyż notka ta jest repliką na dzisiejszą polityczną notkę blogera @Kemira pt. „Wyborczy pat, czyli w co gra opozycja”. I jeszcze jedna sprawa. To, że po opublikowaniu mojej notki Administratorzy natychmiast zdjęli tekst @Kemira ze strony głównej nie jest wystarczającym powodem do ukrycia mojej notki poprzez nie nadanie jej drugiego członu kategorii tematycznej. Bądźcie Państwo uczciwi. Powiesiliście notkę @Kemira, więc dajcie mi szansę na publiczną replikę.
Komentarze