UWAGA! Trudny przekaz, tylko dla kumatych!
Chciałem dziś napisać notkę o przedwyborczej Polsce, a dokładniej o tym, co sobą reprezentują nasi politycy, - a także, jak ci partyjni działacze wpłynęli na postawy moralno etyczne naszego społeczeństwa.
Pisałem, poprawiałem, kreśliłem i wyrzucałem do kosza zmięte kartki, ale wciąż było nie tak.
Aż wpadłem na pomysł, żeby sięgnąć po Biblię, gdzie znalazłem nad wyraz trafny opis, cytuję:
„Któż da mi schronisko dla podróżnych na pustyni,
bym mógł opuścić swój naród i oddalić się od niego?
Wszyscy oni są bowiem gromadą buntowników.
Niby łuk napinają swój język;
kłamstwo, a nie prawda panuje w kraju.
Albowiem kroczą od przewrotności do przewrotności,
a nie uznają Pana.
Każdy bowiem brat oszukuje podstępnie,
a każdy przyjaciel głosi oszczerstwa.
Jeden zwodzi drugiego,
nie mówiąc prawdy;
przyzwyczaili swój język do kłamstwa,
postępują przewrotnie, nie chcą
się nawrócić.
Oszustwo na oszustwie, obłuda na obłudzie;
nie chcą znać Pana - .
Dlatego to mówi Pan Zastępów:
«Oto ich wypróbuję przetapiając w tyglu.
Bo jak mogę postąpić?
Ich język jest śmiercionośną strzałą,
słowa ich ust są oszustwem.
Jeden do drugiego mówi: "Pokój”,
a w sercu swoim przygotowuje mu podstęp.
Czy mam ich za to nie karać
i nad narodem takim jak ten
nie dokonać pomsty?
Albowiem od najmniejszego do największego
wszystkich ogarnęła żądza zysku:
od proroka do kapłana -
wszyscy popełniają oszustwa.
Usiłują zaradzić katastrofie mojego narodu,
mówiąc beztrosko: "Pokój, pokój,
a tymczasem nie ma pokoju.
Okryci są hańbą, ponieważ postępowali obrzydliwie.
Co więcej, zupełnie się nie wstydzą,
dlatego upadną wśród tych, co mają upaść,
runą, gdy ich nawiedzę…"
( STARY TESTAMENT - Księga Jeremiasza - Upadek moralny narodu )
Źle to wróży na przyszłość!
Ktoś zaprzeczy?
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Szanowni Państwo! W trosce o estetyczno intelektualny komfort Gości mojego blogu przyjąłem zasadę, że merytorycznie będę odpowiadał wyłącznie na komentarze godne takiej odpowiedzi. Zaś komentarze hejterskie, prostackie, namolne i niedorzeczne, a także niezwiązane z tematem będę kwitował formułką: "Następny, proszę! ", albo je po prostu pominę milczeniem. Nie chcę broń Boże nikogo urazić, bądź znieważyć, ale szkoda mi czasu i zdrowia na przekomarzanie się oszołomionymi komentatorami, którzy za każdym razem piszą to samo, a co gorsze zawsze wiedzą lepiej. Licząc na okazanie zrozumienia pozdrawiam Państwa serdecznie.
Komentarze