echo24 echo24
1847
BLOG

Co winien teraz zrobić Rząd Rzeczpospolitej Polskiej?

echo24 echo24 Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 107

UWAGA! Trudny przekaz, tylko dla kumatych!

Na panelu dotyczącym przyszłości Europy na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, podstępnie sprowokowany przez żydowskiego dziennikarza New York Times premier Mateusz Morawiecki powiedział, cytuję oryginalną wersję angielską:

It’s extremely important to first understand that, of course, it’s not going to be punishable, not going to be seen as criminal to say that there were Polish perpetrators, as there were Jewish perpetrators, as there were Russian perpetrators, as there were Ukrainian (ones), not only German perpetrators…” – koniec cytatu.

Każdy Polak wie, że wypowiadając te słowa premier Morawiecki nie miał nic złego na myśli, jak chodzi o naród żydowski i dlatego nie będę się wdawał w lingwistyczne dywagacje. Nasz premier chciał powiedzieć, że w każdym narodzie zdarzają się szubrawcy. I nic więcej.

Ale amerykańskie lobby żydowskie tylko czekało na taką gratkę, gdyż angielskie słowo „perpetrator” może być interpretowane wieloznacznie, a to z kolei daje stronie żydowskiej praktycznie nieograniczone możliwości pokrętnej interpretacji znaczenia słów szefa polskiego rządu, w czym jak wiadomo Żydzi są niedościgłymi arcymistrzami szczególnie, że grając kartą holokaustu mają za sobą prawie wszystkich, zaś strona polska działając w osamotnieniu stoi w tym sporze na z góry straconej pozycji.

Ale także każdy rozgarnięty,, czy Polak, czy Żyd wie, iż głównym powodem aktualnego kryzysu polsko izraelskiego jest żądanie od Polski przez lobby Żydów amerykańskich monstrualnych pieniędzy za mienie bezspadkowe, a kto, jak kto, ale oni wiedzą jak zarobić wistując atutową kartą holokaustu.

Dlatego uważam, że w tej niekorzystnej dla siebie sytuacji przedstawiciele rządu polskiego nie powinni sami rozmawiać ze stroną żydowską.

Co zatem robić?

Otóż myślę, że jedyną naszą szansą jest, oprócz zatrudnienia rodzimych prawników, „wynajęcie”, jako pomocniczych pełnomocników strony polskiej w rzeczonych negocjacjach, najlepszych z najlepszych żydowskich prawników nowojorskich, na warunkach: „najpierw zadatek, a druga część honorarium po wynegocjowaniu sprawy zakończonym raportem sprawiedliwym dla strony polskiej”. Choćby za ciężkie pieniądze, - bo znając życie i naturę żydowską wiem, że tylko taki myk może Polsce zagwarantować sukces w międzynarodowych pertraktacjach.

Innej drogi nie widzę, a sytuacja jest bardzo poważna, gdyż oni są tak umocowani międzynarodowo, iż mogą nam zrobić Argentynę nad Wisłą i nikt, także Orban, nie kiwnie w tej sprawie palcem.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)


echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka