Od dwóch dni nowofalowy kanał telewizyjny TVN24, mniej więcej, co pół godziny, przez okrągłą dobę nadaje komunikaty o ślubie księcia Harry’ego z Meghan Marlke, który odbędzie się w sobotę w Kaplicy Świętego Jerzego w Zamku Królewskim w Windsorze.
Zaś każdy taki anons kończy się przechwałką, cytuję:
„nas tam oczywiście też nie zabraknie”.
Więc sobie pomyślałem, - Rany Boskie!!!
Dlaczego wzywam imię Pana Boga na daremno?
Bo w Windsorze będzie można zobaczyć światową rewię najparadniejszych damskich nakryć głowy obstalowywanych, co najmniej u Rachel Trevor, - a ja do dnia dzisiejszego nie mogę ochłonąć po tym, jak na ostatnim Mundialu przed meczem naszej jedenastki z Rosją Monika Olejnik wystąpiła w okolicznościowo stylizowanym toczku z antenką zaprojektowanym przez tefałenowskie modystki - patrz fotka ilustrująca notkę.
Wiem, że jestem wredny, ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności.
Krzysztof Pasierbiewicz (wysmakowany znawca rzeczy i niegdysiejszy szaławiła gustujący w modelkach łódzkiej „Telimeny”, stołecznej „Mody Polskiej” i „Krakowskich Zakładów Futrzarskich”)