Wrzawa wokol Germka cichnie,powiedziano prawie wszystko,nozyce sie odezwaly,czyli na Czerskiej nihil novi sub sole.Nie ruszac naszych. A szczególnie nie ruszać umarłych.Jakoś tej waszej prawosci zabrakło kiedy dwóch hunwejbinow waszego chowu,nie pamietam który,Wojewódzki czy Figurski opowiadalo sobie publicznie dowcip w takim mniej wiecej stylu, -Z jakiej rodziny pochodzi Marta Kaczyńska? -??? -z rozbitej,ha,ha,ha Mało boku ze śmiechu nie wyrwalo takie to dowcipne. Prawdopodobnie wszyscy,łącznie z redaktorem dyzurnym byliście wtedy na urlopie.Ale żeby wszyscy? Panowie dziennikarze rzuceni na odcinek polityczny! To o co kruszycie swoje brudne stalowki nie nazywa sie demokracja. W systemie demokratycznym obywatel ma prawo do dyskursu do dociekan do zadawania pytan glupich a czasem nawet-w waszej ocenie-do pytań nikczemnych.To się nazywa wolność słowa i to jest tak samo ważne jak np.nietykalność osobista czy prawo do wolności gospodarczej. Gdyby wasze reguly mialy budowac demokracje to amerykańskim kowbojom i cwierc-analfabetom nie udalo by sie zbudowac najdoskonaszej demokracji naszych czasow.To rzecz bezdyskusyjna.Pamięć rzecz ulotna ale przy okazji okołogeremkowego jazgotu przypomnialem sobie dokument wyświetlany 2-3 lata temu w którejś z brytyjskich stacji telewizyjnych.Odkryto na strychu nieznane archiwum Baden -Powella-twórcy skautingu,bohatera wojny burskiej itd,itd.W archiwum były zdjęcia chłopców ,które dziś wystarczyly by do skazania generała z paragrafu Sexual Offences Act,a przy lagodniejszym potraktowaniu napewno trafił by do Violent&SexOffender Register,co jest nie mniej dotkliwe.Praktycznie smierć cywilna. I co?i nic.Rzecz cała przedyskutowano,włos podzielono na cztery,spierano się jak to w normalnym zdrowym przez nikogo nie manipulowanym społeczeństwie.O homoseksualizm Baden-Powella spierają się jego biografowie do dziś. Czy to idei skautingu zaszkodziło? Czy to zaszkodziło Baden-Powellowi? Oczywiście nie zaszkodziło,wielkie idee,wielkie przedsięwzięcia bronią się same swoją wielkością. Nie mieszajcie szanowni funkcjonariusze zurnalistyki z GieWu wielkości i donioslosci Sierpnia 80 z niewatpliwa wielkością ale i marnoscia ludzi mających wowczas wpływ na bieg zdarzeń./vide wasz redakcyjny kolega Maleszka/
Inne tematy w dziale Polityka