Niestety jeszcze nie nasz tylko były premier Islandii Geir Haarde, ktory zeznawał przedwczoraj przed sądem Landsdomur powołanym w roku 1905 do wyrokowania w sprawach polityków oskarżonych o przestępstwa kryminalne, to pierwsze posiedzenie sadu od momentu powstania. Premier Geir Haarde oskarżony jest o zaniedbania, które doprowadziły do załamania finansów islandzkich i do najpowazniejszego kryzysu w historii tego dziwnego panstewka, w którym wszyscy cierpią na depresję oprócz oczywiście polskiej dość licznej diaspory, my to jednak inna historia, ktoś kto zaliczył komunę nie moze cierpieć na depresję. Poważniejsza depresję niż obywatele Islandii moze mieć jednak premier ponieważ grozi mu 2 lata więzienia, mimo ze wszystkie oskarżenia odrzuca jako nie mające podstaw. Dwuletni pobyt w pomieszczeniu bez słońca to nie jest kara na Islandii dolegliwa ponieważ tam z reguły jest mało słońca, mało lasów ale dużo zielonej trawy, na która premier został nie tak dawno odesłany.Pomarzyć, żeby i u nas tak.
Inne tematy w dziale Polityka