Paru zaciężnych zapewne grzało klawiatury aby szukać paraleli między katastrofą pod Szczekocinami a tą w Amsterdamie, widziałem gdzieś notkę z głupim schadenfreude ( nie mogę odszukać) a tu będzie chyba klapa. Nie będzie można napisać, ze i tu i tam zdarzają się katastrofy z tą różnicą, że dojrzali Holendrzy w przeciwieństwie do PiSempijanych Polakow nie obarczają winą za katastrofę ministra czy uchowaj Panie premiera, który za nic przecież nie odpowiada. Both the Dutch Safety Board and the Inspection for Environment and Transport (ILT) are investigating the cause of the accident, but officials have released few details about the circumstances. Sources at ProRail and Dutch Railways told the Telegraaf newspaper on Monday that one of the train drivers may have missed a red signal due to the sun shining directly into the cockpit. A nawet jeżeli się okaże, że słońce i maszynista Bogu ducha winni tylko minister transportu, to jestem pewny, że on a także jego zwierzchnik premier poniosą polityczne i prawne konsekwencje.Bo w krajach normalnych tak się po prostu gra i macherom trudniej jest tu coś ugrać.
Inne tematy w dziale Polityka