Siukum Balala Siukum Balala
1377
BLOG

Mordy wy moje...

Siukum Balala Siukum Balala Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 128

Władysław Frasyniuk 


Żyjemy w wolnym kraju... Niech zrobi tę demonstrację w wigilię, niech zrobi pierwszego dnia świąt... Robi 13 grudnia i zabija ważną datę z punktu widzenia polskiego społeczeństwa... Zawłaszcza tę datę, szmaci tę datę. Może zrobić tę demonstrację naprawdę każdego innego dnia, a nie 13 grudnia... marsz uderza w dobrą pamięć o Polakach, którzy 13 grudnia mieli odwagę przeciwstawić się juncie wojskowej. 



Stefan Niesiołowski


To jest podpalanie Polski. 13 grudnia to jest próba podpalenia Polski. Nie mają prawa podpalać Polski. To jest próba przy pomocy burd ulicznych zmiany wyniku wyborów.  Trzeba ich pokonać w najbliższych wyborach nie ma innej metody. Muszą sromotnie przegrać w 2015 roku. Wierzę, że tak będzie. Dla dobra Polski ta partia powinna zniknąć ze sceny, tyle zła wyrządziła.
 

Bogdan Borusewicz


Absolutnie nie zgadzam się, by okres stanu wojennego przyrównywać do dzisiejszej rzeczywistości. Jeśli PiS robi marsz 13 grudnia pod hasłem zagrożenia dla demokracji albo powtórzenia wyborów samorządowych, to oczywiście jest to wykorzystywanie tej daty do bieżących celów politycznych. Dla człowieka, który pamięta tę datę jest to rzecz niedopuszczalna.



Henryk Wujec 


... choć Jarosław Kaczyński ma prawo do organizacji marszu, to jednak nie powinien urządzać demonstracji 13 grudnia. Rozumiem jednak, że to gra polityczna po to, żeby osiągnąć sukces polityczny, zgromadzić masę krytyczną. Wtedy wykorzystuje się takie święte tradycje, to dowód na cynizm polityczny prezesa PiS.



Jan Rulewski, senator Platformy Obywatelskiej i były opozycjonista.


PiS popełnia wielkie nadużycie, wykorzystując rocznicę wprowadzenia stanu wojennego do bieżącej walki politycznej, tym razem skierowanej przeciwko prezydentowi. Formuła marszu może obrażać uczucia bliskich ofiar stanu wojennego, ktoś tego dnia włącza telewizor i słyszy okrzyki: precz z Komorowskim. W tym przekonaniu marsz obraża uczucia tych, którzy chcą ten dzień spędzić w spokoju, chcą może, by ktoś zapalił świeczkę, żeby wspomniał o ich ojcu, bracie. 
 

Ewa Kopacz


PiS cynicznie wykorzystuje rocznicę wprowadzenia stanu wojennego do celów politycznych. Dzisiejsza Polska "o lata świetlne" różni się od tej sprzed 33 lat. Przegrane PiS kolejnych wyborów to nie wynik spisku, lecz tego, iż Jarosław Kaczyński nie rozumie Polaków. Polityka tej partii nie ma nic wspólnego ani z prawem, ani ze sprawiedliwością. Polacy nie chcą seansów nienawiści, chcą spokoju w kraju. 

Jan Bury, przewodniczący klubu PSL
Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą zburzyć ład demokratyczny, który będąc wcześniej u władzy, sami tworzyli. Lider Prawa i Sprawiedliwości próbuje w ten sposób budować Polskę dla jednej partii i według własnego pomysłu. Państwo to nie jest jedna partia. Państwo to nie jest Jarosław Kaczyński.
 


No i co mordy ? Wystarczyło zamienić się miejscami, by stworzyć sobie  inne wyobrażenie demokracji. Wystarczyło, by o 180 stopni zmienić pogląd na to czym są manifestacje uliczne. Teraz ulica jest dla was parlamentem, a parlament miejscem uprawiania tego co leży w waszej naturze, czyli mordobicia. Czy rękoczyny posła Lenza ( PO ) to przejaw tej waszej wyższej - bliższej Brukseli - kultury politycznej ? Obelżywe słowa adresowane do Kaczyńskiego, to ta wasza kultura ? z tym jeździcie do Brukseli ? Wyzwiska, groźby, szarpanina, to jest wasz styl uprawiania polityki, zawsze taki był, tylko nie doskwierał tak boleśnie brak synekur i uposażeń z nimi związanych. A to frustruje niestety, traci się cierpliwość i klasę. 

Stanowczo za późno rzecz została nazwana po imieniu, mordy wy moje. Ja po prostu nie znajduje słów oburzenia na wasze " oburzenie " Od dwóch dekad poseł Niesiołowski lży i wyzywa od " pisowskich szumowin " każdego, kogo uzna za stosowne. Mister elegantiarum Petru zwraca się do kobiety z trybuny sejmowej - Słuchaj jak ja mówię ! Nikt nie reaguje, zero reakcji, brak wspólnego potępiającego komunikatu. Szarpanie dziennikarki przed Sejmem, nikt nie zwraca uwagi. Szef największej polskiej gazety opioniotwórczej zwraca się do kolegi po fachu per " skurwysynu " Nikt się nie oburza, ot to zwykły sposób ekspresji. Jan Rulewski oburza się, ze manifestacje PiS obrazaja pamiec ofiar stanu wojennego. Jednak fotografowanie sie z płk. Mazgułą juz tej pamięci nie narusza, bo manifestacja jest ich. 

Już dawno należało was tak określić, i na ubitej ziemi mordę obić. Tyle, że wy nie posiadacie zdolności honorowej żeby z wami na ubitej ziemi stawać. Bo szumowiny nie mają zdolności honorowej. Niestety wielu z was to zwykłe szumowiny, bo tylko szumowina może robić kipisz w torebce nieobecnej posłanki. Tylko szumowina może w tabernakulum demokracji ( copyright by Żakowski ) wychodzić na mównicę i robić za marną szansonistkę. Tak mordy wy moje, należało się wam. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. 

A wszystkim oburzonym hipokrytom, widzącym źdźbło w cudzym oku, dedykuję zdjęcie Helmuta Kohla walącego w mordę swojego  politycznego adwersarza  podczas mityngu w Halle.  Ten Kaczyński to niespotykanie spokojny człowiek. 


image

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka