Siukum Balala Siukum Balala
1590
BLOG

Baby Rubensa

Siukum Balala Siukum Balala Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 83

image

Nieśmiertelni o nic już zabiegać nie muszą. Czy napisałbym jedną lepszą lub gorszą notkę o Rubensie to niczego mistrzowi nie doda, ani tym bardziej nie ujmie. Dlatego notki z cyklu antwerpskiego zacząłem od Christopha Plantina, którego wkład w europejską kulturę jest mniej spektakularny, mniej widoczny, jednak pomijać go w żadnym razie nie można. Być może ludzie tacy jak Plantin - hołdujący życiowej dewizie " Labore et constantia " - nie rzucają się w oczy. Pewnie z tego powodu najpierwszym obywatelem Antwerpii jest urodzony 29 czerwca 1577 roku Piotr Paweł Rubens.

image

Piotr Paweł Rubens

Po prawdzie to notki z cyklu antwerpskiego otwiera notka o browarze De Koninck, ale o tym przy niedzieli zapomnijamy. Kogo mogą obchodzić moje życiowe priorytety ? Jedno zatem już wiemy, urodził się w dniu św. Piotra i Pawła, więc musiał przyjąć oba imiona swoich patronów. Nie trafić do domu Rubensa w Antwerpii się po prostu nie da, ponieważ - niezależnie od kierunku z którego nadejdziemy - wszędzie niezawodnie poprowadzą nas strzałki " Rubens huis " Przy czym słowo " huis " nie jest w języku niderlandzkim wulgaryzmem. Huis to po prostu dom. Jakiż on miał huis ten Rubens !

image

Niezwykły to był dom i w ówczesnej Antwerpii i obecnie. Obraz Rubensa - człowieka sprzeczny jest z naszym dość powszechnym wyobrażeniem malarza.

image

Malarza przymierającego głodem na Montmartrze, marznącego w swoim lichym studio, z rozpaczy zaprawiającego się absyntem i tworzącego bohomazy z powodu w/w absyntu.

image

Jest też sprzeczny z tym co o kondycji malarzy - artystów przekazał nam Ignacy Krasicki.

Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:

Piotr dobry, a ubogi, Jan zły, a bogaty.

Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,

Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.

Dlaczegóż los tak różny mieli ci malarze?

Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.

image

Otóż Rubens malował twarze podobne, często naznaczone cierpieniem, ale zawsze piękne, zawsze człowiecze i zawsze malował wybornie... i głód go nie uciskał. Krasicki choć, jak Rubens, człowiek baroku nie do końca przemyślał swoją bajeczkę. O Rubensie na pewno słyszał, w Rzymie bywał.

image

Rubens to było panisko, to był arystokrata pośród malarzy, a jego dom w Antwerpii równy był pałacom najzamożniejszych ówczesnego świata, pomijając oczywiście monarchów.

image

Łóżko Rubensa 

image

Kiedy ma się żonę młodszą o 16 lat, trzeba o nią dbać i do prasowania nie gonić. Maszyna do prasowania pościeli, własność domu Rubensów. 

Rubens podobnie jak Plantin był nie tylko artystą, ale i biznesmenem. Jego pracownia to był rodzaj manufaktury wytwarzającej obrazy. Łączna " produkcja " ponad 2 tyś obrazów ( miedza bierz go !!! ) Tak musiało być bowiem sprostać zamówieniom nie było sposobu. Inny poszedłby na ilość i tandetę, ale nie Rubens. Mając takich uczniów jak - pierwsi z brzegu - van Dyck, czy Brueghel ( młodszy ) nie można było obniżyć lotów. O klasie mistrza zawsze zaświadczają uczniowie.

image

Nie był Rubens tylko malarzem, był i trochę politykiem, trochę dyplomatą zaprzyjaźnionym z hiszpańskimi namiestnikami Niederlandów, Albertem i Izabelą, na panowanie których przypada tzw. złota era hiszpańskich Niderlandów. Podróżując z misjami dyplomatycznymi w imieniu swoich patronów nie zaniedbywał Rubens w żadnym momencie nauki rzemiosła.

image

Wszędzie zapoznaje się z dokonaniami innych malarzy, tworzy kopie dzieł, chłonie wszystko jak gąbka. Po to by stać się tym Piotrem Pawłem Rubensem, którego znamy i podziwiamy, a przy okazji zrozumieć nie potrafimy jak można oddać szczegóły ludzkiej twarzy lepiej niż 24Mpix matryca aparatu cyfrowego. Nie udało mi się tego ustalić.

image

PS. Nie wierzcie ani jednemu słowu, które wyżej napisałem. Ja poszedłem do domu Rubensa nie dla doznań estetycznych, nie dla zapoznania się z dokonaniami tego najsłynniejszego, niderlandzkiego malarza epoki baroku. Ja poszedłem tam zobaczyć słynne gołe baby Rubensa, chciałem naocznie zobaczyć czym są rubensowskie kształty. Bo akurat uważam, że nic piekniejszego światu nie mogło się przytrafić niż kobiece kształty. Obserwuje świat przyrody ożywionej i nieożywionej, ale nic piękniejszego nie znajduję.

image

I co ? i nic. Figa z makiem z gołych pań w muzeum tylko aseksualni Adam i Ewa, oraz kamienny posąg Minerwy takiej " w sobie " jak się to mówi, ale kamienna kobieta to nie to samo, co jak żywa na obrazie Rubensa.

image

Nie wiem czego to rezultat ? czy nowych czasów ? czy kustosz zbiorów to zwariowana feministka i uważa, że prezentacja nagich kobiet to seksizm i deprecjonowanie kobiety, sprowadzanie istoty kobiecości do golizny, a gdzie intelekt feministki ? Tylko weź i namaluj intelekt.

A może to rezultat tego niderlandzkiego, purytańskiego protestantyzmu ?

Tego też nie udało mi się ustalić. Jedno tylko ustaliłem. Ludzka wyobraźnia bije na głowę matrycę aparatu cyfrowego.

image



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości