skamander skamander
1199
BLOG

To, co wmawia ludziom PiS, to kpina z ludzkiej inteligencji

skamander skamander PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 81

Dziwny mają zwyczaj politycy, że mówią półprawdy, a nawet stosują zwyczajne kłamstwa. Kiedy słucham polityków PiS wypowiedzi na temat KRS-u i SN, to słucham tego ze zdziwieniem i nawet pewnego rodzaju obrzydzeniem. Koronnym atutem tych panów jest to, że w RFN wybierają sędziów federalnych politycy, co jest mijaniem się z prawdą. Po zaopiniowaniu kandydata lub kandydatki przez tzw. radę prezydialną danego sądu (PREZES I INNI SĘDZIOWIE) komisja rekrutacyjna (Richterwahlausschuss) zwykłą większością głosów dokonuje wyboru na drodze tajnego głosowania. Po zatwierdzeniu wyboru przez rząd federalny sędziego mianuje prezydent RFN. Komisja Wyboru Sędziów składa się z 16 ministrów krajów związkowych odpowiedzialnych za daną dziedzinę na szczeblu landu oraz z 16 członków wybranych przez Niemiecki Bundestag. W przypadku tych ostatnich odpowiednie proporcje partyjne gwarantują wybory proporcjonalne. W samym wyborze sędziów federalnych właściwy MINISTER FEDERALNY NIE MA PRAWA GŁOSU, może jedynie wysunąć swoją propozycję kandydata. Przedstawiciele władzy sądowniczej współuczestniczą w wyborze sędziów z ramienia tzw. rad prezydialnych, które przekazują swoje stanowisko dotyczące kwalifikacji kandydata. Bez tego MIANOWANIE SĘDZIÓW NIE JEST MOŻLIWE. Ten sposób powoływania dotyczy sędziów federalnych.

Sędziów w poszczególnych landach powołuje rząd danego landu: Bawaria, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Dolna Saksonia, Nadrenia Północna-Westfalia, Nadrenia-Palatynat, Kraj Saary, Saksonia oraz Saksonia-Anhalt. W pozostałych landach w powoływaniu sędziów w różnym zakresie współuczestniczą komisje wyboru sędziów. W ich skład wchodzą deputowani do Landtagu i także przedstawiciele sądownictwa. 

Sędziowie podlegają nadzorowi służbowemu tylko na tyle, na ile nie ogranicza to ich niezawisłości (art. 97 Ustawy Zasadniczej). Wszystko ma na celu zapewnienie prawidłowego wypełniania obowiązków służbowych. By uniemożliwić wywieranie wpływów politycznych, władza wykonawcza nie może WPŁYWAĆ na postępowanie dyscyplinarne. 

To wszystko jest zgodne z niemiecką konstytucją (Grundgesetz) i nikt nie ośmieliłby się w Niemczech na jej łamanie. Czyli wniosek z tego jest jeden - Niemcy mają swoją konstytucję a Polacy swoją i tłumaczenie ludziom, że można stosować niemieckie ustawodawstwo jest kpiną z ludzkiej inteligencji. 


skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka