skamander skamander
1252
BLOG

Tak to widzi pan Prezes i podległa mu partia

skamander skamander PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 92

Zastanawiam się ile Polek i ilu Polaków przeczytało opublikowany program wyborczy PiS-u? Ja przeczytałem i ze zgrozą dostrzegłem pewnego rodzaju kontynuację projektu zmian w polskiej Konstytucji powieszonej na stronie oficjalnej PiS-u, kiedy PiS rządził w latach 2005-2007, którą zdjęto podczas kampanii wyborczej w roku 2015. Tam też było o Sądzie Najwyższym. Ale dzisiaj PiS rozszerzył te swoje zapędy i już ma projekt jak karać posłów (czyt. opozycji). W tym projekcie wyborczym jest takie sformułowanie dotyczące tego tematu:

"Prokurator generalny przed podjęciem decyzji będzie miał obowiązek przedstawienia sprawy prezydium Sejmu i komisji regulaminowej Sejmu. Prezydium Sejmu lub komisja regulaminowa Sejmu, w razie wątpliwości co do rzeczywistych motywów podjęcia postępowania karnego wobec posła lub senatora, będzie mogła zwrócić się do Rzecznika Praw Obywatelskich o przekazanie decyzji o zgodzie na podjęcie postępowania karnego i ewentualne aresztowanie do całej Izby. W takiej sytuacji Izba może podjąć decyzję o aresztowaniu bezwzględną większością głosów swego pełnego składu".

Jeśli to Prokurator Generalny będzie tą osobą, tym organem, który będzie wnioskował o ukaranie parlamentarzystów, to widząc prowadzone dochodzeń w sprawach dla PiS-u niewygodnych, jest wielka obawa, że to tylko będzie dotyczyć posłów i senatorów opozycji. Czyli wprowadzenie środka mrożącego do polskiego Parlamentu. Dzisiaj to odbywa się przy pomocy kar finansowych dla opozycji, a w następnej kadencji, jeśli by rządził PiS, będą posłowie i senatorowie procedowali pod groźbą więzienia. 

To nie tylko posłowie i senatorowie mają się bać - bać się mają również sędziowie i prokuratorzy. Oni też zostaliby pozbawieni immunitetu i Prokurator Generalny mógłby wnioskować do Sądu Najwyższego o areszt dla sędziego czy prokuratora. Znowu mamy wyraźne zastraszanie tych osób i również całkowite odejście od trójpodziału władzy i niezawisłości sędziowskiej, kiedy władza wykonawcza może kierować do więzień niezawisłych sędziów i prokuratorów. Właśnie dlatego wprowadzono immunitet dla tych osób, by nie można było decyzją władzy wykonawczej stosować kary pozbawienia wolności według widzimisię władzy.

Prawo i Sprawiedliwość musi przejąć wszystkie instytucje w Polsce i dopiero wówczas nazwie to demokracją. Są w Polsce niezależne media, które jeszcze nie podlegają rozkazom z Nowogrodzkiej. Trudno PiS-owi zawłaszczyć np. TVN, za którą to telewizją stoi amerykański koncern. Ale można uderzyć w dziennikarzy i to zaplanował pan Kaczyński w tym programie wyborczym. Chce wprowadzić jakąś radę, która miałaby nadzorować dziennikarzy. Tylko pisowcy zapomnieli, że aby być dziennikarzem to nie musi dany człowiek zdobywać jakiegoś szczególnego wykształcenia, nie musi wykazywać się szczególnymi uprawnieniami i co jedynie musi posiadać to talent, a to czytelnicy są w stanie zweryfikować czy ten dziennikarz jest dobry, czy nierzetelnie wykonuje ten zawód. I to już zrobili, bowiem TVP straciła płynność finansową i musiał rząd dosypać prawie 1,5 mld złotych, by to medium mogło dalej działać. Ale pan Kaczyński chce, aby dziennikarze pisali podobnie jak ci z TVP, lub mediów wspierających PiS. Wówczas będzie "prawdziwy pluralizm medialny". Tak to widzi pan Prezes i podległa mu partia.

skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka