Moment odniesienia urazu przez Roberta Lewandowskiego. Fot. PAP/Leszek Szymański
Moment odniesienia urazu przez Roberta Lewandowskiego. Fot. PAP/Leszek Szymański

Nowe informacje o kontuzji Lewandowskiego. Niemcy winią polskich lekarzy

Redakcja Redakcja Robert Lewandowski Obserwuj temat Obserwuj notkę 32

Jest szansa, że Robert Lewandowski wróci do gry wcześniej, niż za miesiąc. Uli Hoeness zaatakował sztab polskiej kadry, a do jego słów nawiązał Zbigniew Boniek. 

Czy najlepszy napastnik świata wykuruje się w ciągu najbliższych dni? Tak uważa prezes PZPN, który przypomniał o pierwszej diagnozie polskich lekarzy. Robert Lewandowski odniósł kontuzję kolana w starciu eliminacyjnym do mundialu z Andorą, w którym strzelił dwie bramki. Po ponad godzinie gry musiał zostać zmieniony.

Początkowo zawodnik Bayernu Monachium miał pauzować od 5 do 10 dni, ale kolejna diagnoza po badaniach w Monachium brzmiała: miesiąc rehabilitacji. Sytuacja przed kluczowym spotkaniem z RB Lipsk i rywalizacją z PSG w 1/4 Ligi Mistrzów rozwścieczyła kibiców mistrza Niemiec i włodarzy. 

- Nie myślę za dużo o takich prognozach. Musimy poczekać i zobaczyć, jak będzie rozwijać się uraz Lewandowskiego. Jeden trwa dwa lub trzy tygodnie, a drugi nawet sześć. Możemy tylko czekać, niemniej jest to dla nas wielki kłopot - przyznał otwarcie honorowy prezydent Bayernu Uli Hoeness w rozmowie ze stacją RTL. 

Menadżer skrytykował też lekarzy polskiej reprezentacji. Według Hoenessa, sztabowcy drużyn narodowych często bagatelizują urazy piłkarzy, co później krzyżuje plany klubom. - Jeśli piłkarz dozna kontuzji na zgrupowaniu reprezentacji, to lekarze zawsze ją lekceważą. W takiej sytuacji to wyłącznie klub ponosi konsekwencje - powiedział. 

Na te spekulacje zareagował Zbigniew Boniek. Okazuje się, że prezes PZPN wierzy w szybki powrót Lewandowskiego na boisko. - Kiedy powróci Lewandowski do gry? Nasz doktor (polski i zły) mówił o 10 dniach do dwóch tygodni. Niemiecki fachowiec (znakomity i doświadczony mówił o powrocie po 1 maja: cztery tygodnie). Poczekamy i zobaczymy - oznajmił. 

Lewandowski nie wystąpił na Wembley w spotkaniu z Anglią, przegranym przez Polskę 1:2 - według przedstawicieli PZPN mógłby pomóc reprezentacji po otrzymaniu zastrzyków, ale gdyby uraz się pogłębił, napastnik przegapiłby Euro 2020. 

- Najnowsze znakomite wieści: Robert wróci nie za miesiąc, ale już niebawem - potwierdził doniesienia Bońka dziennikarz Polsatu Sport Cezary Kowalski. 

GW




Komentarze

Inne tematy w dziale Sport