Tatarka Tatarka
728
BLOG

O paranojach w spółdzielniach mieszkaniowych

Tatarka Tatarka Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

O paranojach

Jeśli jesteś członkiem spółdzielni: idź na walne zgromadzenie spółdzielni.
Twoja obecność jest ważna, niech zarząd i rada nadzorcza wie, że spółdzielcy patrzą im na ręce.
Bierność doprowadza do nieprawidłowości, na które potem narzekamy.
Wystarczy zagłosować za odrzuceniem sprawozdania zarządu z działalności oraz nie udzielić absolutorium jego członkom. Jeśli go nie uzyskają, zostaną odwołani, a rada nadzorcza będzie musiała ogłosić konkurs na nowy zarząd.
A jeśli jesteś zadowolony z pracy dotychczasowego zarządu, głosuj za przyjęciem sprawozdań oraz za udzieleniem mu absolutorium.

A teraz o absurdach w spółdzielni mieszkaniowej w moim mieście.
W czynszu płacimy podatek za dzierżawę wieczystą rocznie około 2 milionów zł., który wpływa do kasy miasta. Płacimy nie tylko za ziemię pod blokami, ale również za 80 hektarów terenów zielonych oraz za utrzymanie.  Stanowi to 80%  ziemi należącej do miasta, które otrzymało za darmo od Skarbu Państwa.
Miasto rok temu podniosło nam dzierżawę wieczystą o 500%. Piszemy wnioski o przywrócenie 90% bonifikaty dot. przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntu w prawo własności. Miasto jest głuche.
Ciekawostka obecny prezydent miasta pracował w spółdzielni a jego żona do obecnej chwili jest kierownikiem kadr w spółdzielni. Prezes spółdzielni i prezydent to super koledzy.
Do kasy miasta z naszych czynszów wpływa rocznie kolejne ½ mln na imprezy kulturalno-oświatowe, które przeznaczone są dla wszystkich mieszkańców. 
W spółdzielni zatrudnionych jest ponad 140 pracowników. Rocznie pobierają z naszych czynszów na płace około 11 mln wraz z funduszem socjalnym.
Jeszcze ciekawostka: prezes zarabia 23 tys. a jego zastępcy po 19 tys. Nie wiem, ile
kierownicy działów i osiedli. Są 4 samochody służbowe wraz kierowcami. Płacimy firmie zewnętrznej, która zajmuje się ochroną danych osobowych zgodnie z RODO, jakby nie można było wyszkolić jakiegoś pracownika do tych celów.
A o firmach remontowych /kolesioskich/ nie będę się rozwodzić. Bo to …. ho… ho…, bo to i nie do objęcia przez mój rozum.
Nasze czynsze są wyższe niż w Warszawie.
Czy znacie inne spółdzielnie, które tak ograbiają swoich pracodawców? Czy znacie wiesze paranoje? W mojej spółdzielni jest około 8 700 członków z prawem do głosowania. Były dwie części walnego zgromadzenia, na którym wybrano nowych 15 członków do rady nadzorczej. Wiecie ile było  członków na zebraniu? Ponad 250 członków uprawnionych do głosowania.
A jak jest u Państwa?





Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo