Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
331
BLOG

Geje w Kościele

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Czyli możesz być półoficjalnie "wszyscy wiedzą" gejem w Kościele, biskupem, arcybiskupem, kardynałem, papieżem - rozpustnikiem, drapieżcą seksualnym - jeśli dokonasz publicznego aktu hipokryzji i potępisz "tęczową zarazę" i "ideologię LGBT", a będą ci dostarczać młodych chłopców.

Jesteś chłopakiem ze wsi, gdy masz 15 lat odkrywasz, że nie pociągają cię dziewczęta, tylko lgniesz do chłopców. Jesteś przerażony swoim odkryciem, bycie "pedałem" stygmatyzuje, sam jeszcze niedawno rechotałeś na tę obelgę. Wiesz, że nie ma dla ciebie miejsca w wiejskiej społeczności, gdzie wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą, musisz z niej się wydostać, nie wiesz jak to zrobić, jesteś otoczony homofobią, jeśli pójdziesz do zawodówki czy technikum będziesz ciągle musiał się mieć na baczności, będziesz się maskował i cierpiał, będziesz tkwił zamrożony własnym strachem, twoje życie będzie pustym, ponurym nieszczęściem i wtedy dowiadujesz się, że możesz iść do seminarium duchownego, nie będziesz musiał tłumaczyć dlaczego nie masz narzeczonej, a twoi rówieśnicy będą ci zazdrościć.

A dodatkowym bonusem, z którego nie zdawałeś sobie chyba nawet sprawy, jest, że podobnie myśleli inni twoi nowi koledzy, wiejscy geje, którzy szukali ucieczki przed pogardą w tym samym seminarium.

Jeśli zostaniesz arcybiskupem wypowiesz święte słowa "precz z neomarksistowską ideologią gender"czy podobną brednię i masz spokój.

Albo - każdy powinien móc zrezygnować z seminarium i realizować swoje prywatne szczęście i uczucia bez potrzeby przechodzenia przez tę instytucję łamiącą charaktery.

Moja rada dla wszystkich wierzących - rozejrzyj się za innym kościołem, protestanci na ogół bywają mili i przyjaźni. Pracowałem w instytucji Kościoła Szwedzkiego, przez wiele lat byłem zaprzyjaźniony z rodziną lekarsko-pastorską (to żona była pastorką), utrzymywałem przez długi czas przyjazne kontakty z jednym z biskupów Kościoła Szwedzkiego, którego zaraziłem sympatią do Polski. Muszę przyznać, że po doświadczeniach z polskim KK miałem silne uprzedzenia i niechęć. Okazało się, że zupełnie niesłusznie.


Zobacz galerię zdjęć:

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo