threeme-ww threeme-ww
216
BLOG

W odpowiedzi @Logicznemu i @Wiarusowi

threeme-ww threeme-ww Rozmaitości Obserwuj notkę 7


Przecież arbuzom (z zewnątrz zielone, w środku czerwone) dokładnie o to chodzi.Dwa dowody: (1) Histeryczny opór zielonych przeciwko energetyce atomowej. Zielone bydło kładzie się na szynach i wyje "Hiroszima, Hiroszima, Nagasaaaki, Fukushimaaa!" aby tylko nie dopuścić do rozwoju energetyki jądrowej. Oni po prostu nie mogą dopuścić do stanu obfitości taniej i bezemisyjnej energii dostępnej każdemu 24/7/365, bo taka obfitość podtrzymałaby kapitalizm, o którego likwidację im idzie.(2) Całkowity brak oporu arbuzów przeciwko naprawdę poważnym emiterom gazów cieplarnianych, takim jak Chiny (ponad 30% globalnych emisji). Ich standardowa odpowiedź to że Chiny mają dyspensę od Ludowej Rady Komisarzy Klimatycznych na emitowanie dowolnej ilości CO2, ponieważ są krajem biednym, na dorobku, rozwijającym się, więc im się należy. Te rzekomo zacofane, biedne, dopiero rozwijające się Chiny, to największa gospodarka świata, kraj który ma program załogowych lotów kosmicznych, który niedawno wysłał pojazd badawczy na powierzchnię Marsa i zbudował na orbicie własną stację kosmiczną. Kraj który uzbroił się po zęby we własnej produkcji broń jądrową, lotniskowce, atomowe okręty podwodne z rakietami balistycznymi, a obecnie testuje broń hipersoniczną, myśliwce piątej generacji i bombowce strategiczne niewidzialne dla radaru. A wszystko z umiłowania pokoju.

To nie jest histeryczny opór, ale w pełni uzasadnione obawy, poparte wieloma niezależnymi badaniami. Osobiście sam mam mieszane odczucia wobec energetyki jądrowej - dawniej byłem jej zwolennikiem, obecnie mam wiele zastrzeżeń. Tak samo jest w środowisku ekologów: część dopuszcza konieczność budowy energetyki atomowej, część jest jej zdecydowanym przeciwnikiem. I maja swoje argumenty: transport radioaktywnego paliwa, jego składowanie a później składowanie promieniotwórczych odpadów z EJ jest ogromnym kłopotem nawet dla najbogatszych państw świata. Jednym z rozwiązań jest składowanie odpadów z EJ w kopalniach soli - co szeroko jest krytykowane jako przerzucanie problemu na przyszłe pokolenia.

Może i funkcjonowanie EJ jest tanie, ale cholernie drogie jest jej wybudowanie a poźniej astronomicznie drogie jest jej utylizacja.

https://en.wikipedia.org/wiki/Onkalo_spent_nuclear_fuel_repository

https://zielonagospodarka.pl/trwa-sledztwo-w-sprawie-wycieku-z-elektrowni-jadrowej-w-brunsbuettel-8595

https://www.salon24.pl/newsroom/1252280,wyciek-w-elektrowni-atomowej-w-niemczech-miala-byc-rezerwa-dla-niemieckiej-energetyki


Co do Chin też uważam, że trzeba je - podobnie jak US - mocniej dociskać w ograniczeniu emisji. Jest to jednak dla negocjatorów bardzo ciężki temat, gdyż faktem jest, że tzw. skumulowane emisje Chin (czyli emisje liczone od Rewolucji Przemysłowej do dziś) nadal są znacznie niższe, niż emisje krajów Zachodu. Kraje te natomiast najmocniej na tym skorzystały, zmuszanie więc Chin do rezygnacji z uprzemysłowienia napotykają na ostry - i po części zrozumiały - opór z ich strony.

https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/to-wlasciwie-na-ile-winne-sa-chiny-163/



Może Pan udowodnić, że za występowanie tych wszystkich strasznych zjawisk, odpowiada akurat AGO?


Sam oczywiście udowodnić tego nie mogę, jednak z wielu powodów jest to intensywnie badane i - zapewne nie przyjmiesz tego do wiadomości - wnioski sa takie, że bez ocieplenia klimatu historyczna fala upałów z Lytton jest praktycznie niemożliwa: https://www.worldweatherattribution.org/western-north-american-extreme-heat-virtually-impossible-without-human-caused-climate-change/

Jak wynika z ww. artykułu w przypadku, gdyby klimat się nie ocieplał prawdopodobieństwo takiego zdarzenia wynosi raz na tysiąc lat. Jest więc niezwykle mało prawdopodobne, by miało przyczyny naturalne. Powyższe twierdzenie uwiarygadnia fakt, że zdumiewające rekordy ciepła padają na całym świecie, choćby 40C w Wielkiej Brytanii zanotowane po raz pierwszy odlad prowadzone są tam pomiary meteo, czy ponad 50C w Indiach - na ponad miesiąc przed zwyczajowa pora upałów. Zupełnie jakby u nas w kwietniu pojawiła się fala upałów z ponad 40C... Takich ekstremalnych zdarzeń na świecie jest coraz więcej...


Czy przed AGO (epoką przemysłową) nie występowały podobnie straszne zjawiska jak upały, susze, braki wody, pożary, itp.?



Stary Wiarus5 stycznia 2023, 07:2700@threeme-ww Mało tego, jak przestaniemy jeść mięso, jeździć samochodami, latać samolotami, ogrzewać i chłodzić budynki mieszkalne, a nade wszystko dalej będziemy wypłacać sute granty ekologistom,to już za 200 lat zapanuje Królestwo Zrównoważonego Rozwoju, klimat się udobrucha, ocieplenie się cofnie i wszystkim będzie jak w niebie. Oczywiście, po drodze o demokracji i innych takich burżujskich wydumkach trzeba będzie zapomnieć, bo wszak nie można pozwolić decydować o ważnych sprawach bydłu, które ma takie zachcianki, że chce sobie mieszkanie ogrzewać zimą albo chłodzić w lecie, nie dbając, że planeta gore. Jeśli chodzi o ustrój społeczny i polityczny, to Królestwo Zrównoważonego Rozwoju bedzie musiało być tylko trochę bardziej represyjne niż Kamboidża Pol Pota, więc rozumiem twoje zdziwienie że nikt się nie rzuca z entuzjazmem na ten deal

Totalne nieporozumienie, mit, który wmawiają sobie prawicowi komentatorzy. Parę razy już o tym pisałem... Czy jakimkolwiek ograniczeniem komfortu życia będzie korzystanie z auta spalającego 5 l/100 km, zamiast 15? Czy poświęceniem będzie mieszkanie w domu o zapotrzebowaniu energetycznym 15kWh/m2, czy wolimy taki, gdzie do jego ogrzania potrzeba 150kWh/m2?

Domy energooszczędne, czy wręcz pasywne to nie rezygnacja z komfortu, to większy komfort, więcej czasu, oszczędności w eksploatacji - i niejako przy okazji - ekologia.

PS. "50C przez tydzień w Kanadzie (!) nic ci nie niepokoi?"Nie. Bo w Bagdadzie, Rijadzie, Dubaju, Doha etc. temperatura +50C lub więcej, utrzymująca się tygodniami, nie jest niczym niezwykłym, a ludzie tam żyją. Kanadyjczycy też wyżyją, wydając więcej na klimatyzację, a mniej na ogrzewanie.

1. W Kanadzie jest dużo większa wilgotność powietrza - tzw. upał wilgotny jest dużo gorszy od upału suchego - a taki właśnie występuje w wymienionych krajach. I nawet tam mieszkańcy w środku dnia ograniczają aktywność...

2. Wielu na klimatyzację nie stać.


Logicznie myślący3 stycznia 2023, 21:3000Wg Pana logiki ostry atak zimy w USA nie przeczy teorii AGO, bo to jest zjawisko jednostkowe, incydentalne (tzw. szum), a liczą się długoletnie trendy.Wg Pana logiki duże upały w Kanadzie potwierdzają teorię AGO, mimo że to też jest zjawisko jednostkowe, incydentalne (tzw. szum), a liczą się długoletnie trendy.No po prostu miodzio. Sam się Pan wykłada i to nie po raz pierwszy. Wystarczy zestawić dwa Pańskie cytaty i niech każdy sam wyciągnie sobie wniosek.Szkodliwie duraczy Pan od dawna, ale na szczęście bardzo nieudolnie.

Masz jakieś dane pokazujące, że atak zimy w US był w jakiś sposób niespotykany? Że nie wystąpił nigdy wcześniej? Choćby rok temu?

2021:

https://i.pl/zima-w-usa-2021-najbardziej-cierpi-teksas-dziesiatki-osob-nie-zyje-ofiar-moze-byc-wiecej-zdjecia/ar/c1-15447821

2020:

https://dobrapogoda24.pl/artykul/burza-sniezna-usa-atak-zimy-16-17-grudnia-2020

2019:

https://www.wprost.pl/swiat/10187742/atak-zimy-w-usa-te-zdjecia-mowia-same-za-siebie.html

Uparcie więc próbujesz zrównać ze sobą zjawiska występujące w zasadzie co roku z anomalia, która nie wystąpiła odkąd prowadzimy tam obserwacje! Nielogiczne, to mało powiedziane!



Każdy rekord zostanie wczesniej czy później pobity. Co w tym takiego szokującego?To już bardziej szokujący był ostatni atak zimy w USA i rekordowe mrozy, które pochłonęły kilkadziesiąt ofiar.

No i znowu, jak do ściany...




Tu też nie ma niczego nadzwyczajnego - https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/rosja-zamarza-na-mapie-widac-co-rozni-ja-od-europy/xmq352v,79cfc278

Masz rację, artykuł straszy nadejściem mrozów w Moskwie. Według serwisu www.windy.com, który polecam, prognoza meteo na najbliższe trzy dni dla Moskwy przewiduje temperatury minimalne do minus 29C. Czy dla Moskwy jest to mróz wyjatkowy? Nie wydaje mi się, skoro w Polsce wielokrotnie bywało zimniej...



@threeme-ww "...w którym dość bezwstydnie i jawnie prosi Exxon Mobile  o dotację  73 000 USD dla swoich badań, które udowodnia wpływ Słońca na klimat..."No i co w tym złego?  Czy to jest jakieś przestępstwo? Złamał prawo, oszukał kogoś, wyłudził , ukradł? Czy Exxon Mobile zażądał czegoś niestosownego, niegodnego w zamian?  Wiele NGO-sów, szkół wyższych, kościołów, naukowców, ludzi prywatnych prosi o dotacje.

Tu się właśnie różnimy i nie widzę szans na porozumienie. Ja uważam działania Willego Soona za co najmniej nieetyczne: to zupełnie tak, jakby lekarz poprosił firmę farmaceutyczna o finansowanie jego badań - przypadkiem oczywiście - dotyczących leku, jaki ta firma sprzedaje. Jestem pewny, że gdyby sytuacja była odwrotna: na przykład klimatolog poprosił o grant powiedzmy firmę stawiajaca wiatraki miałbyś na ten temat kilka notek i kilkadziesiąt komentarzy.

Dlaczego uważam, że to państwo powinno być tym, kto płaci za badania naukowe? W mojej opinii środki te podlegają o wiele większej kontroli społeczeństwa, niż środki wielkich koncernów.








threeme-ww
O mnie threeme-ww

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości