MJP MJP
439
BLOG

Cyrus II Wielki - Archetyp władcy uniwersalnego

MJP MJP Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Cyrus II Wielki - archetyp władcy uniwersalnego

 „Cyrusa powszechnie uznaje się za jednego z najszlachetniejszych władców starożytności, który pod względem etycznym przewyższał wszystkich poprzedników.” – Warren H. Carroll

Twórca jednego z najsprawiedliwszych i najbardziej humanitarnych imperiów w historii świata. W dodatku jednego z największych imperiów, które szacunkowo obejmowało połowę populacji świata, zapewniając jej generalnie pokój i dobrobyt (poza kilkoma powstaniami lokalnych możnych, chcących wykroić sobie własne królestwa i kilkoma konfliktami o władzę nad samym imperium). W 30 lat zaczynając jako podrzędny władca małego wasalnego państewka, doprowadził do zjednoczenia prawie całego ówcześnie znanego świata. Jego szlak znaczyły nie grabieże, mordy i uprowadzenia, lecz wyzwolenia ludzi uprowadzonych w niewolę, przechodzenie całych wojsk jego przeciwników na jego stronę, oraz szacunek dla nowych poddanych. Wykazywał wyjątkową tolerancję dla miejscowych Religi i obyczajów, unikał okrucieństwa i niepotrzebnego nadużywania siły. Po pokonaniu Krezusa nie zamordował go, lecz uczynnił z niego swego doradcę. Imperium Cyrusa II i jego następców było państwem uniwersalistycznym.

Wśród Persów niewolnictwo prawie nie występowało i nim pogardzali. Niektórzy historycy zastanawiają się nawet na podstawie tekstu z Cylindru Cyrusa czy zakazał on niewolnictwa na terenie całego imperium, ale wątłe źródła niepozwalaną tego rozstrzygnąć, a co byłoby fenomenem na skalę światową, gdyż na szeroką skalę zaczęto znosić niewolnictwo dopiero ponad 2300 lat później. Dla porównania w Grecji niewolnictwo nie było tylko dodatkiem do gospodarki, ale cały system społeczny i gospodarczy oparty był tam na niewolnictwie. Szacuje się, że w starożytnej Grecji nawet połowa populacji mogła być niewolnikami.

Persowie szanowali inne kultury i starali się czerpać z każdej to co najlepsze. Dla porównania grecy uznawali każdego, kto nie był grekiem, za pozbawionego kultury podrzędnego barbarzyńcę.

Przedstawienie w Biblii:

W Stary Testament Cyrus przedstawiony jest niezwykle pozytywnie, gdzie Bóg skazuje „grzeszny lud” na niewolę babilońską, z której uwalnia go dopiero „obcy” monarcha Cyrus, którego Bóg określa swoim pomazańcem.

Ja mówię o Cyrusie: "Mój pasterz",
i spełni on wszystkie moje pragnienia,
mówiąc do Jeruzalem: "Niech cię odbudują!",
i do świątyni: "Wznieś się z fundamentów!"» (Iż 44, 28)

 Tak mówi Pan o swym pomazańcu Cyrusie:
«Ja mocno ująłem go za prawicę,
aby ujarzmić przed nim narody
i królom odpiąć broń od pasa,
aby otworzyć przed nim podwoje,
żeby się bramy nie zatrzasnęły. (Iz 45, 1).

Ja wzbudziłem go w sprawiedliwości i prostuję wszystkie jego drogi. On odbuduje moje miasto i wypuści na wolność moich pojmanych za darmo, bez okupu - mówi Pan Zastępów. (Iz 45, 13)

Zoroastianizm:

Trudno określić jakiego wyznania był Cyrus, ale za jego panowania szybko szerzyła się pewna religia, by stanąć się później religią imperium Perskiego. Na pewno Szachinszach (Król Królów) Dariusz ją wyznawał.
Bardzo sympatyczna religia: Dobro i zło. Nagroda za dobro i kara za zło. Masz czynić dobro i unikać zła. Każdy człowiek ma wolną wolę i przyrodzoną godność. Porównajmy to do wierzeń greckich, gdzie nie ma żadnych wyższych celów czy wartości, tylko walka o władzę, zazdrość i pożądanie, a motorem napędowym jakiejś połowy mitów greckich jest seksualna żądza Zeusa, zamieniającego się w łabędzia jak tylko zobaczy jakąś ładną białogłową. 
Chrześcijaństwo ma wiele cech wspólnych z Zoroastianizmem, tak że późnej zarzucano mu, że zapożyczyło je od Zorastianizmu.

Cyrus zginął w bitwie osobiście walcząc z koczowniczymi plemionami z północy. Imperium które stworzył przetrwało kolejne 200 lat i przetrwałoby zapewne o wiele dłużej, gdyby nie geniusz wojskowy Aleksandra Wielkiego i reformy militarne Filipa Macedońskiego. W imperium tym mógł żyć spokojnie człowiek dowolnego pochodzenia, kultury czy wyznania, a w regionie rozszarpywanym ciągłymi wojnami zapanował pokój.

Wschodnia „despocja” była światlejsza i bardziej cywilizowana, miała większe serce i bardziej otwarty umysł od „kolebki zachodniej cywilizacji i demokracji” Grecji, była tylko mniej skuteczna na wojnie.

MJP
O mnie MJP

Nazywam się Michał Piekut, jestem katolikiem, rygorystą moralnym i uniwersalistą, dodatkowo popieram wolny rynek. Mam też stronę o nazwie Uniwersalizm Indywidualistyczny. https://www.facebook.com https://uniwersalizmindywidualistyczny.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura