wawel wawel
963
BLOG

Służby (byłe, obce, tajne, widne) wchodzą do gry, czyli Kornel, prowokacje i legendowanie?

wawel wawel Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

“Po co robić listę agentów, róbmy listę bohaterów” (Kornel Morawiecki)


Prowokacja sprawia ludziom kłopoty poznawcze. Nawet wytrawni „czytelnicy” sceny politycznej mają problemy z odróżnieniem wydarzeń naturalnych od sprowokowanych.

„Prowokacja – określenie opisujące uzyskanie odpowiedzi, informacji lub wymuszenie zachowania ofiary przez podstępne i celowe działanie osoby trzeciej” – tak o prowokacji mówi Wiki.


Prowokacja „wymusza zachowania”, działa b.często na zmysł moralny. Trudno  mu się opierać i stąd skuteczność wielu akcji prowokatorskich. Legendowanie jest odmianą prowokacji, jest działaniem pozorowanym mającym na celu wywołanie określonych, przewidywalnych reakcji potrzebnych do budowy lub odbudowy zaufania dla osób realizujących cele reżysera. Klasyczne przykłady prowokacji-legendującej to aresztowania Michnika i in. słusznych działaczy „solidarności podziemnej”. Istnieje także autolegendowanie. Klasyka autolegendowania to wystąpienia sejmowe agenta Leszka Moczulskiego (np. jego słynne odszyfrowanie skrótu PZPR – Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji). Podobne autolegendowania stosował krąg okołokramkowy (obecny także wczoraj pod sejmem podczas "napadu na Kornela") - za pieniądze ludzi Putina demonstrowali przeciw Putinowi. 


Legendowania są potrzebne. Legendowania tworzą bohaterów narodowych. Bohaterzy narodowi są potrzebni do wpisania na listy bohaterów narodowych. Listy bohaterów narodowych są potrzebne do tworzenia historii narodowej, ups, historycznych hagad. Mając odpowiednie legendy można sfabrykować zamówioną historię.


Jesteśmy takim krajem, w którym na czele trzech najważniejszych ruchów „antykomunistycznych” stało dwóch agentów komunistów. A trzeci, Kornel agentem nie był, lecz na śmierć kochał Rassiju... O tej miłości zaczął właśnie nam w ostatnich tygodniach intensywnie przypominać. Zresztą przypominał zawsze, o czym mówi zamieszczony poniżej wywiad z Jadwigą Chmielowską z 2010 r.. Pani Jadwiga podaje też ciekawe info, że większość członków Solidarności Walczącej była przeciwko pomysłom i poglądom Kornela każącego pałać wielką miłością do wielkiej Rosji. Pojawia się tu szereg frapującyh pytań. Jak było możliwe, że na czele ważnego, ekstraradykalnego ruchu stanął ktoś z kim w najważniejszej kwestii większość członków nie zgadzała się? Stosunek do Rosji w tamtych czasach walki o wolność to kwestia fundamentalna i w tym pryncypium... szefem frakcji rewolucyjnej jest... pacyfista rosyjski krytykowany przez partyjne szeregi. Dziwnie, bardzo dziwnie. Jak w powieści gotyckiej... W jaki sposób organizacją walczącą o niepodległość ma być taka, na której czele stoi kapłan kultu Rosji i jej kolejnych „carów”? Przecież to jakiś surrealizm i obłęd. I my w to wierzyliśmy? I dziś nas to nie zastanawia? Osobliwy kraj...


Z punktu widzenia historycznego można to zrozumieć. Wszak na początku XX w. działało na terenie Polski kilka takich organizacji (socjalistycznych i komunistycznych oraz socjaldemokratycznych, niektóre z nich ze zdecydowaną przewagą populacji żydowskiej), które na przynętę dla Polaków „posiadały” jakiś program względem tej, no, jak jej tam: tej niepodległości Polski. Wrażenie dziwności potęguje włączenie pasa szybkiego ruchu kariery bankowej dla historyka, syna nieobyknowiennogo kochanka Rossii opowiadającego o swoich ciotkach żydowskich a potem odwołującego te wybryki swojego za długiego języka. Nie pachnie to... ekologicznie. Mateusz Morawiecki cały jest ze swojego ojca. Nie łudźmy się. MM to po prostu Kornel Morawiecki, ale z ludzką twarzą (analogicznie do zwrotu „socjalizm z ludzką twarzą”). Dlaczego „napad na bohatera Kornela” miał miejsce właśnie w tych dniach? To tajemnica słodka służb. Może odnowienie legendy rodu Morawieckich w dniach, gdy narasta sieciowy sceptycyzm do premiera MM... Może kontrapunkt do rosyjskiej wolty Trumpa oraz do nieroztropnych (lecz czymś... wymuszonych przecież) hołdów ruskich składanych przez naszego nobliwego marszałka seniora. Gdy nie widać na horyzoncie racjonalnych wytłumaczeń dziwnego wydarzenia, to znak iż działa rodzime deep state...


Dlaczego przywołuję legendowanie i prowokacje? Czynię to w sprawie dzisiejszego ataku na Kornela Morawieckiego. Był oburzający. Ruszyło mnie. Emocje tak właśnie działają. Ktoś wcisnął odpowiedni przycisk. Fachowiec. A później zacząłem myśleć, tzn. ktoś z zewnątrz podpowiedział mi, żebym się zastanowił, czy całe to wydarzenie nie jest dziwne bardziej niż norma przewiduje. Dlaczego Kornel, dlaczego dziś, dlaczego ani Kornel, ani PIS nie wyciągają konsekwencji wobec tej pani Lempart  i innych oddolnych, nawiedzonych wykonawców akcji zaplanowanej zapewne o wiele wyżej i akcji o celu nieznanym szeregowym, dołom partyjnym. Nie mówiąc już o tym, iż obecność Kramka wskazuje iż znajdujemy się na terytorium służb, w przestrzeni spektaklu środowisk mundurowych. Trudno też uwierzyć w to, iż ludzie z kręgu Obywateli RP, czyli Kasprzaka (syn rektora kornelowej Politechniki Wrocławskiej), wielu wrocławian z kręgów opozycyjnych nagle ni z gruszki, ni z pietruszki zapragnęło pogonić i powyzywać – nie wiadomo za co - swego krajana emeryta. Cała dzisiejsza akcja „napadu na bohaterów narodowych” (tak określił zdarzenie jeden z prezenterów W Tyle Wizji )  pachnie na kilometr animacją służb. A my odpowiadamy oburzeniem, reagujemy po ludzku i wydajemy się bardziej przejmować całą akcją, niż sam Kornel, który przecież z technologią działania służb zapoznany jest dobrze. Ja też w pierwszym odruchu odpowiedziałem oburzeniem. A potem – z zewnętrznej inspiracji – włączyłem myślenie.


Ciekawa kwestia wyniknęła w Minęła 20.  Gdy była mowa o okrzykach pod adresem Kornela (Precz z komuną!) i o ich – jak ustalili rozmówcy – bezsensie, wtedy odezwał się błyskotliwie poseł Jacek Wilk. Zwrócił uwagę na pomijany fakt, iż Solidarność Walcząca była organizacją jeszcze bardziej na lewo, jeszcze bardziej lewicową niż... PZPR. Warto pomyśleć nad ekscytującym pytaniem – jak miała walczyć o niepodległość organizacja l e w i c o w a (skrajnie lewicowa)? Przecież to oksymoron! A walcząca o niepodległość skrajnie lewicowa organizacja będąca dodatkowo pod przywództwem skrajnie rusofilskiego „bojca”- toż to... psychuszka czystej wody albo "przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna"...  Dlaczego nikt tych absurdów nie widział wtedy i nie wypunktował? Dlaczego nikt o tym dzisiaj nie mówi i nie pisze? Czy ktoś publicznie zada pytanie o co tak naprawdę walczyła Solidarność Walcząca?!?


Nie ma syntetycznych prac o Solidarności, opozycji demokratycznej i partiach „podziemnych”. Nie ma nieprzypadkowo. Mogą zaistnieć tylko hagiograficzne opracowania (takie typu książki p.Igora Janke). Nie ma, bo obraz, który by z tego wynikał (tzn. raczej z przemyśleń czytelników nad wielce przedziwnymi faktami) zmusiłby do zmiany podręczników historii Polski i ich zawartości legendarnej oraz możliwe, że zmiótłby całą obecną scenę polityczną. PIS nie zbuduje żadnej spójnej i prawdziwej polityki historycznej, dopóki nie zainicjuje profesjonalnych badań historycznych nad latami 1970-1990. A że ich nie zainicjuje, to pewne, bo musiałby sam siebie podważyć częściowo i narazić się wszystkim dokoła, w tym wielu swoim, koalicyjnym legendom. I tak kółko się zamyka. Mamy legendy, spektakle służb naszych i służb strategicznie sojuszniczych (zapewniającch nam cyfrowe bezpieczeństwo  i mamy łódeczki pomalowane w szlaczki i pływające do krain, gdzie mieszka murzynek Bambo, nasz koleżka.


Oni nami pogardzają... Zobaczmy to.


PS


Jeśli ktoś ma skany, pdf-y Biuletynu Dolnośląskiego to będę wdzięczny za udostępnienie i proszę o info na maila wawel3@tlen.pl


ANEKS 
JADWIGA CHMIELOWSKA O RUSOFILII KORNELA MORAWIECKIEGO (2010 r.)


 Kornel ma w tej chwili pogląd, że lustracja jest "nie za bardzo”. W internecie jest film pana Zalewskiego „Słowa prawdy”, na którym podczas obchodów rocznicowych zorganizowanych przez Gwiazdów, Kornel krzyczy: “po co robić listę agentów, róbmy listę bohaterów”. On się bardzo ostro wypowiada przeciwko lustracji. Kandydat na prezydenta powinien jednak prezentować trochę inne poglądy, naszym zdaniem. Kornel Morawiecki napisał również list, w którym pyta: “co robili wczorajsi, dzisiejsi, jutrzejsi lustratorzy” (wymienia Gwiazdów, Walentynowicz, Kaczyńskich, Olszewskiego, Macierewicza, Wyszkowskiego i mnie) “kiedy on opublikował listę Macierewicza”.


Kolejna różniąca nas kwestia to pogląd Kornela na Rosję. Według niego Europa ma być od Atlantyku do Pacyfiku pod przewodnictwem Słowian, to pachnie panslawizmem. Na pytanie czy Rosjanie nas wyzwolili czy zniewolili w swojej książce odpowiada wymijająco. Ale odpowiada mniej więcej w tym stylu, że jego ojciec mu opowiadał, że spotkał Rosjanina w 1945. r. i ten Rosjanin pytał „Kuda malczik na Berlin?” czyli którędy chłopczyku do Berlina. Więc ma z tego wynikać, że ich interesowała tylko walka z Niemcami. W tej samej książce Morawiecki pisze, że Niemcy by nas wszystkich wymordowali, a w dyskusji ze mną na naszym forum mówi, że gdyby nie Rosjanie to teraz nie moglibyśmy rozmawiać po polsku i nie byłabym Polką, i nie wiadomo czy w ogóle bym żyła. Te różnice są tak duże, że nie dało się dłużej tego ciągnąć. (...)


W Stowarzyszeniu jest mało ludzi, bo większość byłych członków „SW” nie zgadza się z pomysłami Kornela na obecną rzeczywistość, ze stosunkiem do np. Rosji. On uważa, że z Rosją powinno się jak najszybciej przeprowadzać rozmowy, żeby weszła do Unii.


My obawiamy się jednego, żeby po prostu Kornel przez swoje wypowiedzi tego typu nie ośmieszał całej struktury. Bo Solidarność Walcząca była radykalną organizacją, na pewno niepodległościową, na pewno antykomunistyczną, i to skrajnie antykomunistyczną. Większość z nas jest, była bardzo antyrosyjska.


Najpierw Morawiecki wyraził zgodę na złożenie podpisu pod listem napisanym przez kolegę z SW do Ambasadora Gruzji a kilka dni później mówił , że to Gruzja napadła na Rosję i Gruzini są sami sobie winni.. Nie chcemy by takimi wypowiedziami w trakcie kampanii wyborczej Kornel nas kompromitował, nas wszystkich.


Poza tym zgłaszanie kandydatury Kornela jest kolejnym rozbiciem głosów prawicy. (...)Z wielkim smutkiem przyjęliśmy decyzję Kornela o kandydowaniu [na urząd prezydenta].



=========================================================


JAK DZIAŁA SYSTEM, KTÓRY KOCHA OJCIEC OBECNEGO PREMIERA, KORNEL MORAWIECKI


 METODA TRÓJEK, CZYLI NIE WIE DÓŁ W JAKICH PLANACH GÓRY  UCZESTNICZY


https://www.salon24.pl/u/kisiel/678475,kornela-morawieckiego-stosunek-do-rosji


http://www.fronda.pl/a/jan-bodakowski-dlaczego-prorosyjskie-opinie-kornela-morawieckiego-mnie-nie-dziwia,112641.html


image

Ilustracja. Zajawka artykułu z "Warszawskiej Gazety" Nr 28, 13-19 lipca 2018 r.

image

image

wawel
O mnie wawel

OD NIEDAWNA PISZĘ TEŻ NA DRUGIM BLOGU JAKO    W A W E L  2 4 https://www.salon24.pl/u/wawel24/ Uszanować chciałbym Niebo, Ziemi czołem się pokłonić, ale człowiek jam niewdzięczny, że niedoskonały... =================================================== Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór. 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody. 3.10.04.2011 WARSZAWA, KRAKÓW –- PAMIĘĆ I OBURZENIE======= ================ P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE H U M O R -S A T Y R A -G R O T E S K A -K A B A R E T 1.KSIĘGA POWIEDZEŃ III RP czyli ZABIĆ ŚMIECHEM 2.KABARET TIMUR PRZEDSTAWIA czyli Witam telefrajerów... 3.III RP czyli Zmierzch Różowego Cesarstwa 4. Biłgoraj na tarasie - SZTUKA PRZETRWANIA DLA ELYT Z AWANSU 5.MANIFEST KBW czyli Kuczyński, Bratkowski, Wołek 6.SONATA NIESIOŁOWSKA a la Tarantella czyli KOLAPS STEFANA 7.Transatlantyckie - orędzie Bronisława Komorowskiego W Ę G R Y 1.WĘGRY, TELEWIZJA, KIBICE 2.GALERIA ZDJĘĆ węgierskich 3.ORBAN I CZERWONY PRĘGIERZ M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka