Ultraortodoksyni Chasydzi

Chasydzi Satmar bazują w swoich antysyjonistycznych poglądach na Talmudzie, Ketubot 111 i 111a, gdzie znajdują się 3 przysięgi obowiązujące Żydów i inne narody. Pierwsza z nich mówi o tym, że Żydzi nie mogą zakładać państwa przed nadejściem Mesjasza, druga – Żydzi nie powinni buntować się przeciwko innym narodom, zaś trzecia – narody nie powinny uciskać Żydów w czasie ich wygnania. Według Gemary, pogwałcenie tych zasad, przyniesie gniew Haszem. Cadyk Teitelbaum zakazał swoim zwolennikom udziału w wyborach do Knessetu, otrzymywania izraelskiego obywatelstwa oraz przyjmowania pomocy materialnej od rządu syjonistycznego. Zalecił mieszkanie w niezależnych od państwa i samowystarczalnych dzielnicach. Chasydzi w 1948 roku przeciwstawiali się powstaniu państwa Izrael a w 2017 przeniesieniu stolicy do Jerozolimy, okazując swoje niezadowolenie m.in. podczas manifestacji w Nowym Jorku. Na zdjęciu wsparcie udzielone Polsce

Ultraortodoksyni Chasydzi/ The Times of Israel:

Szef sekty chasydzkiej Satmara sprzeciwia się amerykańskiemu uznaniu Jerozolimy

Przywódca antysyjonistyczny twierdzi, że decyzja Trumpa nie zmienia sprzeciwu grupy wobec syjonizmu, który, jak sam mówi, "nie ma nic wspólnego z miastem"

Według JTA

11 grudnia 2017, 19:40 13

Szef sekty chasydzkiej Satmara wyraża sprzeciw amerykańskiemu uznaniu Jerozolimy

Rabbi Aaron Teitelbaum, rebeat Satmara w Kiryas Joel, ultra-ortodoksyjnej wiosce w północnej części stanu Nowy Jork, potępił oświadczenie Białego Domu wydane kilka dni wcześniej przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Aaron Teitelbaum:

"Deklarujemy w imieniu judaizmu charedim: Jerozolima, święte miasto, nie będzie stolicą państwa syjonistycznego, nawet jeśli prezydent Stanów Zjednoczonych twierdzi, że tak jest" - powiedział Teitelbaum podczas sobotniej nocy w Nowym Jorku Centrum Expo w Bronksie.

"Podobnie jak Żydzi charedi nie uznawali deklaracji prezydenta Trumana z 1948 r., Że Izrael jest państwem żydowskim, nie uznajemy go dzisiaj" 

Teitelbaum przemawiał do tysięcy zwolenników na corocznym wydarzeniu z okazji 21 dnia żydowskiego miesiąca Kislev, które upamiętnia dzień, kiedy nieżyjący już rabin Yoel Teitelbaum, założyciel ruchu Satmar w Ameryce, uciekł przed nazistami podczas Holocaustu w 1944.

"Jerozolima jest świętym miastem, miastem pobożności. Syjonizm jest przeciwieństwem bojaźni przed Bogiem i Torą, i nie ma nic wspólnego z miastem Jerozolimskim "- powiedział Teitelbaum