Zbyszek Zbyszek
850
BLOG

4 warunki sukcesu w Polsce czyli jak wygrać (następne) wybory

Zbyszek Zbyszek Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Wyniki wyborów do Europarlamentu, zwłaszcza w zestawieniu z dającymi się zaobserwować tendencjami i wynikami poprzednich wyborów, dają odpowiedź na pytanie o preferencje Polaków i jednocześnie receptę na wygranie następnych wyborów.

Co dla Polaków jest ważne?


1. Kasa teraz (ciepła woda w kranie). Dla ludzi liczy się to, co DOSTANĄ, i w dodatku to, co dostaną TERAZ, a nie kiedyś tam w świetlanej przyszłości. Ta preferencja społeczna jest postawą racjonalną i generalnie pozytywną. Zmusza polityków do patrzenia na elektorat z punktu widzenia korzyści dla elektoratu. To postawa właściwa ludziom jak historia i planeta długa i szeroka.

Chińczycy akceptują swój komunistyczny reżim, bo ten reżim napełnił ich żołądki i kieszenie. Zachęcanie ludzi do poświęceń w imię domniemanych korzyści w przyszłości - nie działa, bo w dłuższej perspektywie, jak to mawiał lord Keynes, "Wszyscy będziemy martwi". Więc porcja socjalizmu, ciepłej wody w kranie, tego co możesz konkretnie dostać teraz, jest w Polsce niezbędnym składnikiem dobrej propozycji politycznej.


2. Umiarkowany konserwatyzm obyczajowy. Polacy po prostu nie lubią LGBT. Nie lubią nachalnej agresji agitatorów tej strony. Niechęć Polaków do "ponadnaturalnego" postępu obyczajowego nie ma charakteru religijnego. Jest to niechęć rdzenna, obyczajowa, zwyczajowa. Podmiot, który ma osiągnąć sukces polityczny nad Wisłą, musi respektować tę preferencję.

Nie chodzi wcale o bycie świętszym od papieża, rozwody i inne takie przygody nie dyskwalifikują polityków w oczach Polaków. Ale afiszowanie się z homoseksualizmem, żądania by uczyć dzieci innych preferencji seksualnych i tożsamościowych, propagowanie LGBT to już są zdecydowanie klimaty negatywnie obciążające polityka czy grupę polityczną przyznającą się do takich sympatii.

Charakterystyczne są tu losy formacji PO, która jeszcze za Rokity i Śpiewaka określała się jako konserwatywna. Za Tuska i Hani Waltz jako umiarkowanie konserwatywna. Za Kopacz, Schetyny i Trzaskowskiego to już pełny romans z niechcianym i nielubianym przez Polaków "postępem" obyczajowym.


3. Prounijność. Polacy są, czy to się komuś podoba czy nie, pro-unijni. Grupy polityczne ostentacyjnie i jaskrawo atakujące nasz udział w UE, są z definicji skazane na marginalizację. Pokazuje to dobitnie los "Konfederacji", której idiotyczne ataki na UE przyprawiły od razu "gębę" wariatów u większości odbiorców.


4. Umiarkowanie. Polacy lubią się od czasu do czasu w***wić i poprzeć partię "w***wu". Ale to im przechodzi i stałe preferencje dotyczą polityków przewidywalnych i jakoś umiarkowanych. Panowie z Konfederacji nie mają szans ze względu na przerysowania wizerunkowe. Taki Grzegorz - Szczęść Boże - Braun, czy Janusz - kobieta ma sympatie polityczne faceta z którym sypia - Korwin Mikke, to w perspektywie walki o poparcie społeczne oferty samobójcze.

Kukiz wyrósł na sprzeciwie, na sprzeciwie wobec całej sceny politycznej. Będąc na niej, siłą rzeczy wszedł w "kolaborację" ze sceną, której dawniej się sprzeciwiał. Dziś Kukiz 15 nie jest ani symbolem buntu, ani jasną ofertą programową czy wizerunkową. Ta partia zniknie ze sceny politycznej, bo straciła "dziewictwo" a nie zyskała "majątku".


Mamy więc społeczeństwo do bólu rozsądne, umiarkowane, pro-unijne i stosunkowo konserwatywne, nie dające sobie narzucać i nie lubiące, gdy ktoś mu chce narzucać poglądy na to, jak ma żyć. Korzyści dla ludzi, poszanowanie ich zwyczajów, nie pchanie się z butami do ich życia i wychowania ich dzieci, to podstawowe postulaty jakie przyniosą sukces w przyszłych wyborach. Kto je wygra? Na dziś to chyba jasne. Chyba, że "władcy taśm" odpalą jakieś nowe nagrania. Ale na to się raczej nie zanosi.

Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka