Najpierw zaszczepią się najbardziej narażeni.
Najpierw zaszczepią się najbardziej narażeni.

Polska kupi szczepionki na SARS-CoV-2 dla wszystkich

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 111

Szczepionek przeciwko COVID-19 będzie tyle, że każdy Polak będzie mógł się zaszczepić - zapewnia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Szczepionka na COVID-19 tworzona jest przez amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer we współpracy z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE. Badacze twierdzą, że ma ponad 90 proc. skuteczności. Komisja Europejska zatwierdziła już umowę z obiema firmami na zakup 300 mln dawek.


Szczepionek na koronawirusa starczy dla wszystkich

Polski rząd podpisał już umowę na dostarczenie szczepionek i przygotowuje się logistycznie do ich przyjęcia. Wymagają one bowiem przechowywania w temperaturze minus 70 stopni.

- Producent zapewnia w cenie szczepionki odpowiednie pojemniki, w których szczepionka będzie transportowana. W tej chwili mapujemy takie ośrodki, gdzie może być przechowywana. Z tego co wiemy, po otwarciu dwa, trzy dni może być przechowywana w temperaturze pokojowej, ale nie dłużej. Nie dysponujemy powszechnie takimi urządzeniami, które do tak niskich temperatur schładzają – mówił wiceszef MZ w TVP Info.


Dla Polski przewidziana jest liczba dawek szczepionki wynosząca ok. 17 mln. Jednak rząd uspokaja, że starczy dla wszystkich, gdyż KE podpisała listy intencyjne z czterema różnymi firmami farmaceutycznymi.

- Myślę, że tych szczepionek będzie tak dużo, że każdy będzie mógł się zaszczepić, jeśli będzie chciał – powiedział Kraska.

- Oprócz szczepionki jest też wielu ozdrowieńców, mamy tę odporność także biologiczną, więc myślę, że aż tak dużo tych szczepionek nie będzie potrzeba. Ale z tego co wiem na dzisiaj, po rozmowach z tymi firmami, naprawdę tych szczepionek będzie tyle, że każdy Polak będzie mógł się zaszczepić – stwierdził.

Dla kogo najpierw szczepionka na COVID?

Szczepienia będą w pierwszej kolejności dostępne dla grup wysokiego ryzyka - seniorów, personelu medycznego i służb mundurowych - mówił premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z przedstawicielami firmy Pfizer, które poświęcone było współpracy w przygotowania zakupu i dystrybucji szczepionek na Covid-19.

Premier w gronie ekspertów firmy oraz przedstawicieli instytucji "będących na pierwszej linii walki z koronawirusem" omawiał kwestie istotne z punktu widzenia logistyki, spraw operacyjnych i organizacyjnych związanych z dystrybucją szczepionki. 

Morawiecki powiedział, że model dystrybucji szczepionki opiera się o skrupulatne wyliczenia, które zostałyprzedyskutowane tak, by jak najszybciej móc "wejść w proces szczepień".

- Jak tylko Europejska Agencja Leków zatwierdzi tę szczepionkę, my chcemy być natychmiast gotowi po to, żeby zacząć szczepić - powiedział szef rządu i dodał, że chce, aby szczepionka była dostępna w tym samym momencie, co w Europie Zachodniej. 


Nadal musimy przestrzegać restrykcji 

Powstanie skutecznej szczepionki nie zwalnia nas z zachowywania dotychczasowych zasad bezpieczeństwa. Należy stosować dystans, dezynfekcję, maseczki, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Można też zainstalować aplikację STOP COVID.


Należy stosować dystans, dezynfekcję, maseczki, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. 

- Musimy też ograniczyć jak najszybciej straty dla gospodarki w poszczególnych branżach - stwierdził premier.

Także wiceszef MSZ wyraził taką potrzebę. Pytany w TVP Info, czy grozi nam jeszcze tzw. narodowa kwarantanna, odpowiedział: Musimy poczekać, czy restrykcje, które wprowadziliśmy, przyniosą efekt. Poczekajmy jeszcze kilka dni, zobaczmy, jak się zachowuje koronawirus, czy rzeczywiście nowych przypadków będzie zdecydowanie mniej, wtedy podejmiemy decyzje.

Dziś resort zdrowia poinformował o stwierdzeniu 22 683 przypadków SARS-CoV-2.

Odnosząc się tej liczby zakażeń, wiceminister zauważył, że pewne przyrosty nowych zachorowań zostały zahamowane.

- Te restrykcje, które wprowadziliśmy, dopiero zaczynają przynosić efekty. Jestem przekonany, że w następnych dniach nie tylko będzie stabilizacja, ale także będzie zdecydowanie mniej nowych przypadków zakażeń. Kluczowe dni to będzie piątek i sobota, kiedy będziemy widzieli, czy ta stabilizacja, zmniejszenie liczby nowych zakażeń, to jest trwały trend czy tylko przejściowy efekt niektórych restrykcji – powiedział. 

Osoby, które miały koronawirusa i wyzdrowiały, mogą pomóc innym.

Firma Pfizer - sprawdzony dostawca szczepionek 

Firma Pfizer ma 170 lat, a w Polsce działa od ponad 60 lat. Firma ma doświadczenie w profilaktyce szczepionkowej, co pokazała w przypadku walki z chorobą Heinego-Medina, gdy ich szczepionka spowodowała zatrzymanie rozprzestrzeniania się tej choroby.

Szczepionka na koronawirusa COVID-19
Szczepionka na koronawirusa. fot. PAP/EPA/BIONTECH SE / HANDOUT

Do roboczego zespołu naukowego, który ma wypracować najlepszy możliwy logistyczny system dostaw szczepionki do polskich pacjentów. została zaproszona prezes Pfizer Polska Dorota Hryniewiecka-Firlej.

- Jesteśmy w stanie bardzo szybko wypracować skuteczny model tak, żebyście państwo mieli poczucie bezpieczeństwa. My ze swojej strony jako Pfizer i ja osobiście, jako Dorota Hryniewiecka-Firlej i lekarz zobowiązuję się do tego, żebyśmy w sposób rzeczywiście szybki i skuteczny oraz bezpieczny, dzieląc się naszymi kompetencjami, które są niemałe, wypracowali system, z którego wszyscy będziemy zadowoleni - powiedziała.

Dodała, że jest o tym przekonana widząc pracę, pasję i kompetencję naukowców w całym świecie, którzy stoją za stworzeniem i produkcją szczepionki, a "nauka po raz kolejny wygra nad chorobą. - Jesteśmy tu po to w tym zespole, aby wypracować i dostarczyć państwu skuteczną, bezpieczną szczepionkę w skuteczny i bezpieczny sposób i jestem przekonana, że nam się to uda - zapewniła.

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości