Karetka na terenie szpitala modułowego w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, fot. PAP/Leszek Szymański
Karetka na terenie szpitala modułowego w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, fot. PAP/Leszek Szymański

Prawdopodobnie co trzeci-czwarty Polak przeszedł już zakażenie Covid-19. Nowe statystyki

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 68

Według raportu Ministerstwa Zdrowia zanotowano 30 546 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, zmarło 497 osób. Eksperci z ICM UW szacują, że co trzeci-czwarty Polak przeszedł już zakażenie.

Najwięcej nowych przypadków potwierdzono na Śląsku – 4713 i na Mazowszu – 4464. Pozostałe przypadki pochodzą z województw: wielkopolskiego (3414), dolnośląskiego (3074), małopolskiego (2628), łódzkiego (1879), kujawsko-pomorskiego (1595), pomorskiego (1335), podkarpackiego (1284), zachodniopomorskiego (1184), lubelskiego (1135), świętokrzyskiego (864), lubuskiego (759), opolskiego (711), warmińsko-mazurskiego (662) i z podlaskiego (447).

Ministerstwo podało, że w 398 informacjach o zakażeniach nie podano adresu. Dane te uzupełni inspekcja sanitarna.

Według resortu na COVID-19 zmarło 145 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 352. W sumie to 497 zgonów.


Łączna liczba zakażonych koronawirusem od początku wykrycia pierwszego przypadku w Polsce wyniosła tym samym 2 387 511, z czego 54 165 chorych zmarło. Wyzdrowiało dotąd 1 911 249 zakażonych.


Tydzień temu, w piątek 26 marca, badania potwierdziły 35 143 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Zmarło wtedy 443 chorych. Z kolei dwa tygodnie temu, 19 marca, było to odpowiednio: 25 998 nowych pacjentów z COVID-19 i 419 zgonów.

Najwięcej dziennych zakażeń do tej pory zanotowano w czwartek, 1 kwietnia – 35 251 przypadków. Najwięcej zgonów w epidemii przyniósł 25 listopada ub.r. Tego dnia MZ przekazało informację o 674 zmarłych z powodu COVID-19.

W szpitalach przebywa 31 955 chorych na COVID-19, o 144 więcej niż dzień wcześniej – wynika z danych przekazanych w piątek przez Ministerstwo Zdrowia. Zajęte jest 3157 łóżek respiratorowych, o 14 więcej niż w czwartek.

Resort zdrowia poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 42 377 łóżek i 4157 respiratorów. Wolnych pozostaje ponad 10,4 tys. łóżek i tysiąc respiratorów.


Nad prognozami przebiegu epidemii w Polsce pracuje m.in. zespół ekspertów z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW pod kierunkiem dr. Franciszka Rakowskiego z Zespołu Modelu Epidemiologicznego. Model prognozowania pandemii koronawirusa zbudowano w oparciu o model rozprzestrzeniania się grypy, przy uwzględnieniu innych czynników, jak wprowadzane obostrzenia. 

Naukowcy przyznają, że największym problemem są tzw. dark figure - czyli odsetek osób, które były chore, zarażały, ale nie zostały nigdzie zarejestrowane, ponieważ konsekwencji ich infekcji nie można uwzględnić w modelu przebiegu epidemii. Na świecie zakłada się, że aby obliczyć tę "ciemną liczbę" zakażeń, liczbę oficjalnie zarejestrowanych przypadków trzeba pomnożyć o wskaźnik, który wynosi, według różnych szacunków, między 4 a 8 - podkreśla kierujący badaniami dr Franciszek Rakowski z ICM UW.

Z oficjalnych danych MZ wynika, że liczba zakażeń wirusem SARS-CoV-2 wykrytych w Polsce od początku pandemii wynosi ponad 2 mln. Przy założeniu, że Polaków jest 37 mln - oznacza to, że zakażenie stwierdzono u ok. 6 proc. ludności Polski. Zgodnie z modelami - mówi ekspert - trzeba jednak założyć, że liczba osób faktycznie zakażonych jest kilkakrotnie większa.

- Z naszych szacunków wynika więc - mówię o stanie na 1 marca br. - że jeśli chodzi o osoby uodpornione na zakażenie, to jesteśmy prawdopodobnie na poziomie 25-33 proc. - podsumował dr Rakowski.

Według eksperta problemem jest to, że w Polsce od początku pandemii nie prowadzono systematycznych badań przesiewowych, które pozwalałby co miesiąc lub przynajmniej co dwa miesiące określać, u jakiego odsetka populacji wytworzyły się przeciwciała. - Moim zdaniem to konieczność! Gdyby kiedyś doszło do kolejnej epidemii, trzeba natychmiast wprowadzić program systematycznego przesiewowego badania przeciwciał - ocenia.

Aby skuteczniej prognozować rozwój pandemii, kluczowy jest też monitoring sekwencji wirusów - dodaje dr Rakowski. To okazało się ważne, gdy w Polsce zaczęły się pojawiać nowe warianty koronawirusa. - To dwie kluczowe dane, które powinny być badane w trybie ciągłym - zauważa naukowiec z ICM UW.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości