Przeanalizujcie państwo wypowiedź tego faceta i porównajcie z realiami.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/644573-muniek-staszczyk-i-wybory-jak-pis-przegra-to-co-dalej
Pierwsze pytanie odnośnie Staszczyka, to ile on ma lat ? Jest człowiekiem dopjrzałym, racjonalnym czy infantylnym podatnym na machinacje emocjonalne ?
Drugie pytanie, to o co chodzi z tym rozczarwaniem opozycją ? Przede wszystkim czy rozczarowanie jest właściwym określeniem. Rozczarować się to można koncertem pana Staszczyka, ale tam gdzie chodzi o los narodu to jest to sformułowanie głupiutkie.
i wreszcie trzeba doprecyzować czy rozczarowanie wynika z rozbicia opozycji i jej niechęci do zjednoczenia czy z innych względów? I tu też jest nieprzyjemna ocena dla pana Staszczyka, bo partie polityczne albo są realnie różniącymi się programowo partiami albo wydmuszkami. Jaki jest sens głosowania na partie bez programów to może wyjaśnić tylko psychiatra.
Kolejna kwestia to niezdecydowanie na kogo muzyk będzie ostatecznie głosował. Mamy partie, realne albo wydmuszki marketingowe dla zmylenia naiwnych, mamy wybór między programem a brakiem programu, lecz co najważniejsze mamy ponad 30 lat doświadczenia i sporo wiedzy na temat realiów politycznych w Polsce czyli na temat ukladu postkomunistycznego. I jakiekolwiek gesty poparcia dla reprezentanów układu pstkomunistycznego oznaczają rozbrat z demokracją, bo w żaden sposób nie da się wykazać, że opozycja reprezentująca układ postkomunistyczny + intersy zewnętrzne reprezentuje interes narodowy.
Widać, że pan Staszczyk niewiele się przez te lata nauczył. Okazuje się typową ofiarą manipulacji i propagandy liberalnej. Kukiz jednak, w odróżnieniu od niego, czegoś się nauczył, czyli okazuje się, że choć muzyka wiąże się z emocjami głównie, to nie przekreśla mozliwości racjonalnego myślenia.
Wiek XXI i im dalej w las tym więcej drzew, jak tu się w tym wszystkim połapać ? Infantylne biedactwa.
