Zygmunt Białas Zygmunt Białas
1162
BLOG

Strącenie samolotu nad Ukrainą - mechanizm prowokacji

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

W portalu  marucha.wordpress.com  znalazłem artykuł, link:  http://marucha.wordpress.com/2014/07/18/mechanizm-prowokacji/  - który wskazuje na istotne okoliczności katastrofy malezyjskiego samolotu nad Ukrainą. Nie wszystkie dane - sądzę - będą przekazane przez mainstreamowe media: 

Mechanizm prowokacji

Posted by Marucha w dniu 2014-07-18 (piątek)

To, o czym już można mówić na pewno.

Trasy Boeinga 15-go, 16-go i 17-go lipca

1. Malezyjski Boeing został naprowadzony na terytorium DNR rozmyślnie, przesunięcia kursu wyprowadzającego go na terytorium TWD(?) noszą oczywiście umyślny charakter. Machinacje z trasą Boeinga są identyczne, jak w znanej prowokacji z południowokoreańskim Boeingiem, który Amerykanie naprowadzili w przestrzeń powietrzną ZSRR w 1983 roku, po czym został on strącony.

2. Boeing współpracował tylko z ukraińskimi dyspozytorami – kijowskimi i dniepropietrowskimi, właśnie tam było zorganizowane przesunięcie korytarza na północ od zwykłej trasy. Rosja lub powstańcy w żaden sposób nie mogli skierować go w strefę konfliktu.

3. Boeingowi towarzyszyły 2 samoloty WWS junty (istnieją rozbieżności – jedne źródła piszą o Su- 25, inne o Su- 27); jednego z nich, odchodzącego na Diebalcewo, naoczni świadkowie widzieli obok miejsca katastrofy Boeinga. Co się stało z drugim samolotem nie wiadomo; obserwowane 2 spadochrony w okręgu katastrofy Boeinga zapewne mogły należeć do pilotów WWS junty. Nieco wcześniej nadeszły niepotwierdzone wiadomości o strąconych Su- 25 i AN- 26, ale znaczących potwierdzeń tego nie było. Striełkow żadnych oświadczeń z tego powodu oficjalnie nie wydał.

4. Hiszpański dyspozytor dokonujący śledzenia Boeinga potwierdził fakt obecności ukraińskich samolotów obok Boeinga, a także sam fakt ostrzału przez samoloty junty, którą to wypowiedź potwierdzili ukraińscy wojskowi, twierdząc, że istotnie nie wiedzą, kto wydał rozkaz (stąd poszły wersje o Kołomojskim i Awakowie). Właściwie fakt obecności ukraińskich samolotów obok Boeinga, świadectwa hiszpańskiego dyspozytora i zeznania naocznego świadka katastrofy Boeinga pozwalają wiarygodnie ustalić winną stronę.

5. Jak dokładnie został strącony Boeing – do otwarcia „czarnych skrzynek” nie da się ustalić czy też odczytać – w tej chwili ochotnicy znaleźli 8 z 12. Wśród różnych wersji, oprócz tej oczywistej – ostrzału rakietami powietrze-powietrze (o czym wspomina szereg amerykańskich źródeł), istnieje wersja zderzenia Boeinga z samolotem junty, a także nagłośniona przez rosyjskie środki masowej informacji wersja o tym, jakoby Boeinga pomylono z samolotem Putina. Podobnie do końca nie jest jasna sprawa 3 wybuchów w powietrzu, które obserwował naoczny świadek.

6. Odnośnie wersji o tym, że samoloty(?) były strącone z „Buka”, to jak pokazują fizyczne obliczenia, nawet jeśli powstańcy całkowicie doprowadziliby do stanu gotowości zdobyty „Buk” (jego obecna gotowość bojowa i taktyczna pozycja są nieznane), wyszkolili się z obsługi, włączyli go w kompleks PWO i rozwinęli w okręgu Snieżnoje-Toriez, to wtedy Boeing powinien był upaść na terenie FR. Ale to przy obstrzale z ukraińskich „Buków” (których w Donbasie niemało), Boeing spadł właśnie na terenie DNR.

Podsumowując – jawna i wystarczająco topornie sfabrykowana prowokacja, kiedy pasażerski Boeing świadomie skierowali (z Kijowa albo Dniepropietrowska – pozostaje jeszcze do ustalenia) w strefę wojennego konfliktu, dokąd on przeleciał w towarzystwie dwóch samolotów junty, po czym został zniszczony (z dużą dozą prawdopodobieństwa, tam oprócz Boeinga zginął jeszcze jeden samolot, skąd właśnie wzięły się spadochrony). Dalej był uruchomiony mechanizm informacyjnej nagonki, celem oskarżenia powstańców o zagładę samolotu, którego junta specjalnie zaprowadziła w przestrzeń powietrzną DNR. W sieci zaczęli aktywnie wrzucać „fejki”, że samolot strącili powstańcy oraz że trzeba wprowadzać nowe sankcje przeciwko FR i zacząć wprowadzenie wojsk NATO.

Zadanie prowokacji jest zupełnie zrozumiałe – oskarżyć powstańców i FR oraz przełamać niepomyślnie kształtujące się tendencje w Donbasie. Ponieważ prowokacja została wykonana bardzo topornie i białe nitki sterczą zewsząd (nawet na zagranicznych zasobach rozsądnie wskazuje się na to, że główni winowajcy siedzą w Kijowie), jej efekt, według mojej opinii, będzie ograniczony. Co najwyżej, junta spróbuje wykorzystać z tej źle zrobionej prowokacji czasową przerwę, żeby dojść do siebie, po katastrofie w bitwach za Ługańsk, Izwarino i Krasnodon.

Nikanatin
Źródło: Colonel Cassad
Za http://voicesevas.ru/news/yugo-vostok/2965-mehanizm-provokacii.html
Tłum. z rosyjskiego  Easy Rider

 

Warto przy okazji przytoczyć krótki tekst, link: http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/izraelska-armia-wkracza-do-strefy-gazy  - z portalu  kresy.pl  w celu choćby zasygnalizowania, że bardzo niespokojnie jest dzisiaj na świecie: 

Izraelska armia wkracza do Strefy Gazy

Dodane przez Zyga
Opublikowano:
Czwartek, 17 lipca 2014 o godz. 23:11:59

W cieniu tragedii samolotu nad Ukrainą władze Izraela dały rozkaz do rozpoczęcia operacji lądowej przeciw Palestyńczykom w Strefie Gazy.

Późnym wieczorem premier Binjamin Netanjahu wydał rozkaz do ataku. Około godziny temu, tuż po kolejnej fali bombardowania, granicę Strefy Gazy zaczęły przekraczać izraelskie czołgi. Wcześniejsze bombardowanie było intensywniejsze niż zazwyczaj, ostrzał prowadziły samoloty, artyleria naziemna i izraelska marynarka wojenna.

Netanjahu usprawiedliwia operację militarną koniecznością zniszczenia podziemnych tuneli organizacji Hamas. Już na samym początku opór kolumnie izraelskiej stawił kilkunastoosobowy oddział tej palestyńskiej organizacji. Ośmiu jego bojowników zginęło.

Jak do tej pory wskutek izraelskich ataków na Stefę Gazy zginęło 231 Palestyńczyków - w większości cywilów, z tego 39 dzieci. Około 1700 osób zostało rannych.

aljazeera.com/kresy.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka