Mateusz Morawiecki. fot. PAP
Mateusz Morawiecki. fot. PAP

Co z cenami prądu w 2020 roku? Morawiecki: Jest szansa na brak podwyżek

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 64

- Mam nadzieję, że uda się wypracować mechanizm, który pozwoli na brak podwyżek dla gospodarstw domowych w przyszłym roku - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki, który był gościem RMF FM, był pytany, czy Polacy mogą spać spokojnie, jeśli chodzi o ceny energii w 2020 roku. W tym roku ceny prądu zostały zamrożone i eksperci ostrzegają, że w przyszłym może się to odbić dużymi wzrostami.

- Po pierwsze mamy jedną z najtańszych cen prądu w UE. Punkt drugi: prąd staje się droższy na skutek polityki UE, ceny prądu rosną we wszystkich krajach. Punkt trzeci: my ze strony państwa polskiego obniżyliśmy akcyzę i opłatę przejściową - odpowiedział premier.

Jak dodał, teraz spółki energetyczne wysłali wnioski o ustalenie taryf na przyszły rok do Urzędu Regulacji Energetyki i to ten urząd ostatecznie zdecyduje, ile będziemy płacić za rok.

- O co zawnioskowały spółki, tego nie wiem - przyznał. - Teraz będziemy czekali na to, co powie regulator. Mam nadzieję, że uda się wypracować mechanizm, który pozwoli na brak podwyżek dla gospodarstw domowych - dodał.

Premier pochwalił się też, że w rząd zapowiedział rok temu brak podwyżek w tym roku, a ostatecznie mamy nawet obniżki.

Zobacz zapowiedzi podwyżek cen prądu w 2019 r.

Przypomnijmy, że zamrożenie cen prądu dotyczy gospodarstw domowych i małych i średnich przedsiębiorstw. Dla dużych tegoroczny wzrost cen energii to duży koszt.

Jeszcze w czwartek premier Morawiecki mówił, że "zrobi wszystko, żeby ceny były jak najbardziej korzystne", ale wszystko zależy od "niezależnego regulatora".

Rzecznik rządu Piotr Muller mówił natomiast, że żadnych planów "mrożenia cen prądu" władza na razie nie ma.

Za ceny prądu odpowiada wicepremier Jacek Sasin, który mówił w RMF FM, że podwyżek dla gospodarstw domowych nie będzie, ale firmy na rekompensaty nie mają co liczyć.

Tego samego dnia po południu Sasin mówił już, że "będzie rozmawiał z prezesami koncernów energetycznych o łagodzeniu podwyżek". Po tym, jak koncerny energetyczne we wnioskach zaproponowały ceny wyższe o 20-40 proc.

Zobacz też: "Mój prąd" - duże zainteresowanie dotacjami dla domowej fotowoltaiki

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka