Minister Jan Krzysztof Ardanowski i przedstawiciele resortu rolnictwa. W środku Ryszard Kamiński, fot. gov.pl
Minister Jan Krzysztof Ardanowski i przedstawiciele resortu rolnictwa. W środku Ryszard Kamiński, fot. gov.pl

Kwarantanna w Ministerstwie Rolnictwa. Jeden z wiceministrów zakażony koronawirusem

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 68

Całe kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zostało poddane kwarantannie. Okazało się, że jeden z wiceministrów rolnictwa jest zakażony koronawirusem - poinformował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Ministerstwo Rolnictwa podało, że chodzi o Ryszarda Kamińskiego.

- W tej chwili sytuacja jest taka, że Rada Ministrów pracuje głównie zdalnie w trybie wideokonferencji, kontakty są ograniczane i to jest uzasadnione, ponieważ jeden z ministrów Michał Woś jest chory. Natomiast wczoraj okazało się, że jeden z wiceministrów rolnictwa również jest chory i w konsekwencji całe kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa zostało poddane kwarantannie - powiedział szef KPRM.

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski pracuje zdalnie i jest objęty kwarantanną domową. - Kontakt z nim jest telefoniczny w trybie wideokonferencji. Dzisiaj, kiedy o 10.30 będziemy spotykać się na zespole zarządzania kryzysowego będzie kolejny raz z nami w trybie wideokonferencji. Tyle, że będzie pracował nie ze swojego resortu, a z domu - dodał Dworczyk.

Szef KPRM nie chciał ujawnić nazwiska wiceministra. Resort poinformował później na Twitterze, że chodzi o Ryszarda Kamińskiego.



W poniedziałek minister środowiska Michał Woś poinformował, że po stwierdzeniu koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miał kontakt, poddał się kwarantannie i wykonał badanie; test dał wynik pozytywny.


W związku z chorobą Wosia testom na koronawirusa poddano członków rządu, którzy mieli bezpośredni kontakt z szefem resortu środowiska, wyniki testów były negatywne.

Wiceprezes PSL, europoseł Adam Jarubas poinformował na Twitterze, że poddał się testowi na obecność koronawirusa, który okazał się pozytywny.


- Albo zamknięcie państwa, albo setki zmarłych - minister zdrowia Łukasz Szumowski uważa, że potrzebne są radykalne kroki, które mają nas uchronić przed scenariuszem włoskim.

Szumowski pytany w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", ile osób w Polsce zachoruje odparł, że "na pewno w najbliższych dniach zanotujemy ok. 1–1,5 tys. zakażeń". - Oczywiście w kolejnych dniach ta liczba będzie rosła, może do kilkunastu tysięcy. Liczymy jednak, że za tydzień, może dwa tygodnie efekt przyniosą nasze działania prewencyjne, jak zamknięcie szkół, przedszkoli czy galerii handlowych i liczba nowych zakażeń wyhamuje - dodał. Minister podkreślił słowo "wyhamuje".

W wywiadzie udzielonym "Rz" Szumowski mówił o przygotowaniach do wzrostu zachorowań. - W sieci szpitali zakaźnych, którą właśnie uruchomiliśmy, mamy 10 tys. łóżek, z których 10 proc. to łóżka tzw. respiratorowe. Sieć oczywiście możemy rozszerzać. Jeżeli np. wypełni się szpital w Łomży, uruchomimy szpital w Białymstoku. W Warszawie, gdzie szpitalami zakaźnymi są Wojewódzki Szpital Zakaźny i Szpital Kliniczny MSWiA, potencjalnie możemy jeszcze wykorzystać Wojskowy Instytut Medyczny - tłumaczył.

Szef resortu zdrowia jeszcze raz podkreślił, że musimy ochronić naszych starszych rodziców, osoby chore onkologicznie i z upośledzoną odpornością. - Na razie kwarantanna się sprawdza. Jestem pod ogromnym wrażeniem odpowiedzialności społecznej. Nie spodziewałem się, że Polacy będą tak zdyscyplinowani. Na 13 tys. osób w kwarantannie, sprawdzonych jednego dnia przez policję, tylko kilkanaście osób było poza domem. Zdaję sobie sprawę, że wprowadzenie tzw. kwarantanny społecznej, czyli zamknięcie szkół, przedszkoli i galerii handlowych, dla wielu osób to poważny problem finansowy. Wiem, że skutki lockdownu odczuje cała gospodarka - mówił Szumowski.

Ale mamy wybór – swoiste zamknięcie państwa i ograniczenie aktywności społecznej do minimum albo dziesiątki i setki tysięcy chorych, a do tego setki zmarłych. Nie chcę, by jak we Włoszech lekarze musieli wybierać, kogo podłączyć pod respirator.


ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj68 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (68)

Inne tematy w dziale Rozmaitości