Jego zdaniem afera hejterska była atakiem na wynik wyborczy Zjednoczonej Prawicy.
Według doniesień portalu Onet z sierpnia ub.r. ówczesny wiceszef resortu sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał należeć do grupy, która prowadziła akcje dyskredytowania niektórych sędziów. W rezultacie Piebiak podał się od dymisji. Oznaczało to zakończenie delegacji do resortu i powrót b. wiceministra do pracy w warszawskim sądzie okręgowym, z którego był delegowany. Sędzia nie wrócił jednak do pełnienia obowiązków; do 6 czerwca przebywa na „usprawiedliwionej nieobecności”.
– W czerwcu kończy mi się urlop i mam zamiar powrócić do orzekania – powiedział były wiceminister sprawiedliwości sędzia Łukasz Piebiak.
Polecamy: Piebiak Gate? Premier Morawiecki: Zażądałem wyjaśnień od ministra sprawiedliwości
Według doniesień portalu Onet z sierpnia ub.r. ówczesny wiceszef resortu sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał należeć do grupy, która prowadziła akcje dyskredytowania niektórych sędziów. W rezultacie Piebiak podał się od dymisji. Oznaczało to zakończenie delegacji do resortu i powrót b. wiceministra do pracy w warszawskim sądzie okręgowym, z którego był delegowany. Sędzia nie wrócił jednak do pełnienia obowiązków; do 6 czerwca przebywa na „usprawiedliwionej nieobecności”.
Podczas konferencji prasowej sędzia Piebiak był pytany, czy powróci do orzekania w czerwcu. – Jeżeli nic się nie wydarzy to w czerwcu kończy mi się urlop dla poratowania zdrowia i mam zamiar powrócić – wskazał.
Zbigniew Ziobro i Łukasz Piebiak. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Sędzia zapewnił przy tym, że wszelkie doniesienia o istnieniu tzw. afery hejterskiej w MS to „nieprawda i fake”. Podkreślił też, że media podały informację o procederze hejtowania sędziów w sierpniu 2019 r. podczas kampanii wyborczej w wyborach do parlamentu. – Ja byłem bezpośrednim celem tego ataku, ale rzeczywistym celem był wynik wyborczy Zjednoczonej Prawicy i minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro – dodał.
Zobacz: Łukasz Piebiak nie będzie już wiceministrem sprawiedliwości. Wnosi pozew przeciwko mediom
Jak powiedział, cel tych ataków powiódł się połowicznie. – Wyeliminowano mnie i moich pracowników. Cel drugi się nie powiódł – dodał.
Piebiak poinformował również, że on i inni sędziowie, którzy według mediów mieli brać udział w tzw. aferze hejterskiej wytoczyli procesy sądowe wobec mediów, które doniosły o procederze szkalowania niektórych sędziów.
Były wiceminister powiedział też, że merytoryczne rozpoznanie tych spraw opóźnia się, ponieważ sędziowie, którzy prowadzą te procesy masowo wyłączają się od orzekania. – W jednej ze spraw, gdzie jestem powodem to jest ok. trzydziestu czy czterdziestu sędziów, którzy się wyłączyli zanim znalazł się jeden sędzia, który zaczął podejmować czynności merytoryczne – dodał.
Piebiak przekazał, że zapadły już jednak pierwsze postanowienia w trybie zabezpieczenia w procesach w związku z aferą hejterską. Jak dodał, zgodnie z tymi postanowieniami pozwane media powinny opublikować określone oświadczenia.
Z artykułów publikowanych w drugiej połowie sierpnia ub.r. przez portal Onet.pl wynikało, że wiceszef MS utrzymywał w mediach społecznościowych kontakt z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje dyskredytujące niektórych sędziów, m.in. szefa Iustitii prof. Krystiana Markiewicza. Miało się to odbywać za wiedzą wiceministra. Po tych doniesieniach Piebiak złożył rezygnację.
Zobacz także: Piebiak wraca do orzekania. Kolegium sędziów żąda zawieszenia byłego wiceministra
Według sierpniowych informacji Onetu, na komunikatorze WhatsApp miała powstać zamknięta grupa o nazwie „Kasta”, która wymieniała się pomysłami na oczernianie niektórych sędziów. Zdaniem mediów miał do niej należeć m.in. sędzia Tomasz Szmydt, sędzia Konrad Wytrykowski i sędzia Jakub Iwaniec.
Piebiak przy okazji składania rezygnacji z funkcji wiceministra oświadczył, że będzie z determinacją bronić swojego dobrego imienia, na które pracował całe życie. –Wnoszę do sądu pozew przeciwko redakcji Onet, która rozpowszechnia pomówienia na mój temat oparte na relacjach niewiarygodnej osoby – dodawał.
KW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo