Donald Tusk. fot. Wikimedia
Donald Tusk. fot. Wikimedia

Tusk o rekordach zakażeń: Im bardziej bezradna i skorumpowana władza,tym groźniejszy wirus

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 245

Donald Tusk skomentował rekordowy wzrost zakażeń koronawirusem w Polsce. "Im bardziej bezradna i skorumpowana władza, tym groźniejszy wirus" – ocenił.

„Im bardziej bezradna i skorumpowana władza, tym groźniejszy wirus. Skoro nie możemy na nich liczyć, liczmy na własną ostrożność i odpowiedzialność. Nośmy maski i trzymajmy dystans wszędzie tam, gdzie trzeba. To naprawdę ma znaczenie” – napisał Donald Tusk.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś o 657 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwyższa liczba przypadków potwierdzonych w ciągu doby od początku epidemii. W sumie odnotowano ponad 45,6 tys. przypadków.

Wiceszef PO: Premier się z tego nie podniesie

Rekordowe liczby nowych zakażeń to mordercze liczby dla premiera. Są zestawiane z jego wypowiedzią, by nie bać się koronawirusa i iść na wybory – mówił na antenie Polsat News wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.

W rozmowie z Tomaszem Machałą polityk PO komentował gwałtowny wzrost nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Jego zdanie, za ten stan rzeczy należy obwiniać nie Polaków, którzy nie przestrzegają obostrzeń, ale rządzących. Siemoniak przypomniał słowa Mateusza Morawieckiego, który przed wyborcami prezydenckimi apelował do obywateli o wzięcie w nich udziału, zapewniając że nie ma się już czego bać.

– To fałszywy sygnał. Powodem tego nie był nadmierny optymizm premiera, tylko chęć, żeby ludzie poszli do wyborów, by starsi ludzie nie obawiali się głosowania – stwierdził. Wiceszef PO podkreślił, iż nie ma drugiego premiera na świecie, który zachowywałby się tak jak Mateusz Morawiecki. – Od premiera, rządzących oczekujemy przewidywania i ostrożności. Nic go nie zmuszało do takiej wypowiedzi oprócz interesu wyborczego – dodał.

W ocenie polityka, rekordowe liczby nowych zakażeń są dla premiera "mordercze". – Premier nie podniesie się z tej sytuacji i mimo zapewnień Jarosława Kaczyńskiego, że rekonstrukcja rządu go nie obejmie, zużył się – przekonywał.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś o 657 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwyższa liczba przypadków potwierdzonych w ciągu doby od początku epidemii. W sumie odnotowano ponad 45,6 tys. przypadków.

Obostrzenia wracają

Nie tylko Polska mierzy się ze wzrostem zakażeń. Kolejne kraje wprowadzają obostrzenia, jeszcze bardziej dotkliwe niż za pierwszym razem. W Belgijskiej Antwerpii zdecydowano się na godzinę policyjną, a Bułgaria zamknęła wszystkie stadiony.

Największe rekordy padły w Rumunii i na Ukrainie. W przypadku pierwszego kraju było to 1356 nowych zakażonych. W przypadku naszych wschodnich sąsiadów liczba zakażonych zwiększyła się o 1197 osób. W obydwu przypadkach to rekord od początku epidemii.

Wzrost odnotowano też we Francji, Belgii i Holandii, chociaż nie pobito rekordów. W Hiszpanii od trzech dni notuje się ponad 2000 przypadków dziennie. Wszędzie wprowadzane są obostrzenia .

Wczoraj odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego. Premier mówił, że rząd może wprowadzić kwarantannę dla osób powracających z zagranicy. Dzisiaj te słowa potwierdził rzecznik rządu Piotr Muller.

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości