Nowi ministrowie: edukacji i nauki Przemysław Czarnek (C), minister rolnictwa i leśnictwa Grzegorz Puda (L) oraz minister - członek Rady Ministrów Michał Cieślak (P). Fot. PAP/Radek Pietruszka
Nowi ministrowie: edukacji i nauki Przemysław Czarnek (C), minister rolnictwa i leśnictwa Grzegorz Puda (L) oraz minister - członek Rady Ministrów Michał Cieślak (P). Fot. PAP/Radek Pietruszka

Przemysław Czarnek: Wojnę ideologiczną wszczynają aktywiści LGBT

Redakcja Redakcja LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 165

Nikt nie wszczyna żadnej wojny ideologicznej z naszej strony, wojnę ideologiczną wszczynają aktywiście ideologii genderowskiej, LGBT, którzy na siłę próbują zrobić w Polsce rewolucję obyczajową - ocenił kandydat na ministra edukacji i nauki Przemysław Czarnek. 

W środę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że resorty edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego zostaną połączone, a na czele nowego ministerstwa stanie Przemysław Czarnek. Kandydat na ministra edukacji i nauki w latach 2015-2019 sprawował funkcję wojewody lubelskiego. W ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskał mandat posła, startując z listy PiS w okręgu lubelskim. 

Czarnek odnosząc się na antenie Polsat News do tego, że niektórzy „prorokują”, iż jego nominacja „na nowo wznieci wojnę ideologiczną w obszarze edukacji”, odpowiedział: „My nie wzniecamy żadnej wojny ideologicznej”. – Proszę zwrócić uwagę, że mamy prawo oświatowe, mamy konstytucję, mamy przepisy prawa, które regulują sprawy oświatowe, a w prawie oświatowym mamy preambułę zgodnie, z którą mamy postępować w oświacie respektując wartości chrześcijańskie, na których zbudowane jest społeczeństwo polskie od wieków – wskazał. 

– Nikt tu nie wszczyna żadnej wojny ideologicznej z naszej strony, wojnę ideologiczną wszczynają ci aktywiście ideologii genderowskiej, LGBT, którzy na siłę próbują zrobić w Polsce rewolucję obyczajową, genderowską, społeczną. Na taką rewolucję nie ma zgody, bo jest ona sprzeczna z polskimi przepisami prawa – podkreślił Czarnek. 

Przemysław Czarnek, LGBT
Przemysław Czarnek (C): Wojnę ideologiczną wszczynają aktywiści LGBT. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Kandydat na ministra edukacji i nauki pytany był także o swoje słowa z 2018 r. na temat Marszu Równości, że „służy on promocji dewiacji, zboczeń i wynaturzeń”, a także o swoją wypowiedź z tegorocznej kampanii prezydenckiej, gdy powiedział: „Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją”. 

Czarnek zaprzeczył temu, żeby dwa lata temu określił tak Marsz Równości. – Użyłem określenia, że jestem przeciwnikiem promocji zboczeń, dewiacji i wynaturzeń – wyjaśnił. Jak mówił, „każdy przyzwoity człowiek jest przeciwnikiem promocji zboczeń, dewiacji i wynaturzeń”. 

Zaznaczył, że nie wycofuje się z tych słów. – Byłby to skandal, gdyby człowiek aspirujący do funkcji ministra edukacji i nauki zmienił zdanie i nagle był za promocją zboczeń, dewiacji i wynaturzeń – dodał. 

Odnosząc się do swojej drugiej wypowiedzi powiedział, że „odnosił się do zdjęcia, które zrobił wraz z kolegami, będąc w delegacji w Los Angeles”. – Na tym zdjęciu są osoby roznegliżowane całkowicie, w biały dzień, w środku miasta, popijające szampana ze swoim przyrodzeniem na wierzchu. To jest jawna demoralizacja. Uważam, że to nie jest zachowanie normalne i ludzie, którzy w ten sposób zachowują się na ulicach, nie mogą cieszyć się mianem ludzi normalnych – ocenił. 

Zaznaczył, że nie żałuje swoich słów, bo jego słowa są zawsze precyzyjne. 

Czarnek został również zapytany, czy tak jak Jarosław Gowin (minister nauki i szkolnictwa wyższego w latach 2015-2020) „położyłby się Rejtanem, żeby bronić prawa wyższych uczelni do głoszenia studiów gender”, odpowiedział: „Bardzo szanuję pana premiera Jarosława Gowina, w wielu sprawach się z nim zgadzam, ale akurat w tej jesteśmy zupełnie innego zdania”. 

Podkreślił, że „nie ma miejsca na tego typu rzeczy, które byłyby na siłę ideologizowaniem polskiej młodzieży, polskiego społeczeństwa”. – Oczywiście studia, nauka, zgłębianie wiedzy na temat również tej ideologii, to jest rzecz, która w ośrodkach akademickich może się toczyć, ale nie może to być na siłę ideologizowanie polskiej młodzieży, bo to akurat jest sprzeczne również z polskim porządkiem prawnym – wskazał. 

Czarnek jest doktorem habilitowanym nauk prawnych i nauczycielem akademickim. Ukończył prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w Lublinie. Wykłada w Katedrze Prawa Konstytucyjnego Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL; od 1 października będzie zatrudniony na stanowisku profesora KUL.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo