Wszyscy za Donaldem Tuskiem
Oficjalnie Donald Tusk i Borys Budka zostali wybrani wiceprzewodniczącymi partii - poinformował rzecznik PO Jan Grabiec.
Poseł Michał Szczerba opublikował wyniki głosowania. Okazuje się, że Tusk otrzymał 201 głosów "za" i 0 "przeciw".
Zobacz:
- Tusk fetowany brawami. Budka oddał mu stery władzy w PO
- Tusk: Wracam na 100 proc., żeby wygrać z PiS walkę o przyszłość
- Czy Budka i Trzaskowski nauczą się czegoś z politycznej historii Donalda Tuska?
- Powrót Donalda Tuska: Ogromne ryzyko, stary bagaż, niepewny sukces
Na swych dotychczasowych stanowiskach wiceszefów pozostają: Tomasz Siemoniak i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski - który w środę zadeklarował gotowość startu w wyborach przewodniczącego PO - pytany przez dziennikarzy, jaką funkcje pełni w tej chwili w Platformie Obywatelskiej, powiedział krótko, że "jest wiceprzewodniczącym", a potem wsiadł do samochodu.
Kopacz była najstarsza i musiała odejść
Ustąpienie byłej premier Ewy Kopacz ma utorować Tuskowi drogę do formalnego objęcia szefostwa w PO. Zgodnie ze statutem partii w razie rezygnacji szefa partii (a to nastąpiło), osobą pełniącą obowiązki przewodniczącego zostaje najstarszy z wiceprzewodniczących. Do dziś była to Ewa Kopacz. Po jej odwołaniu z władz PO najstarszy jest Donald Tusk, a więc nic nie stoi na przeszkodzie, by został pełnoprawnym przewodniczącym PO, a nie tylko pełniącym obowiązki.
Kopacz dopytywana o rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej, podkreśliła, że "zrobiła to w pełni świadomie". - Nawet jeśli będę czytać najróżniejsze spekulacje, że ktoś wywierał na mnie presję, to chyba znacie mnie od lat, że raczej trudno na mnie wywierać presję - dodała.
Była premier podkreśliła, że Tuska "ludzie słuchają". - Dzisiaj potrzeba nam kogoś takiego na czele PO, aby mógł w sposób przyjazny i zdecydowany prezentować to, co PO zamierza dla Polek i Polaków robić - stwierdziła.
"W polityce są pewne symbole"
Bartosz Arłukowicz pytany o to, czy on sam zrzekł się swojego stanowiska wiceprzewodniczącego PO, powiedział, że "w polityce są pewne symbole". - Dziesięć lat temu Donald Tusk zrobił mi miejsce i otwierał przede mną Platformę. Dzisiaj trzeba zrobić taki krok, żeby Platforma nabrała nowego rozpędu, żebyśmy razem, drużyną, silni, ramię w ramię z Donaldem Tuskiem na czele, poszli po zwycięstwo - wskazał.
Na pytanie o konkretne procedury związane ze zmianami w partii, Arłukowicz odpowiedział, że są one przestrzegane, ale w szerszej perspektywie są "zupełnie nieważne". - My jesteśmy partią demokratyczną, w której przestrzega się statutu i ten statut jest niezwykle ważny, ale on wcale nie jest interesujący dla wyborców. Dla wyborców ważna jest jedna informacja: dzisiaj PO staje w swoim pełnym szyku, w pełnym garniturze, gotowa do ruszenia po zwycięstwo - powiedział.
ja
Zobacz także:
- Był ministrem w rządzie Tuska. Teraz zaskakuje: Z powrotu Tuska wynikną złe rzeczy
- Jacek Żakowski po konwencji PO: Dziś już trzeba powiedzieć: „Tusku musisz!”
- "Tusk, by osiągnąć sukces musi pokonać trzy przeszkody. Będzie ciężko"
- Zjednoczona Prawica o wystąpieniu Tuska. "Niepokoi stan emocjonalny, tupet, żałosne"
Komentarze