Rolnicy dziś rano zablokowali ciągnikami drogi krajowe numer 12 i 91 oraz drogę ekspresową S8. Główne miejsce protestu to plac przed kościołem w miejscowości Srock w powiecie piotrkowskim w Łódzkiem. Demonstracja ma charakter „kroczący”, jak mówią sami organizatorzy.
Policja użyła gazu
W czasie wydarzenia policjanci użyli gazu wobec lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka.
- Godzinę temu bez ostrzeżenia Policja użyła gazu. Zgromadzenie jest legalne. Nie było zagrożenia – powiedział niemal tuż po zdarzeniu Kołodziejczak na antenie radia RMF FM.
Czytaj także:
- „Cnoty niewieście” pod Ministerstwem Edukacji. Protest „Strajku Kobiet” przeciw Czarnkowi
- Strajk Kobiet. Liderki mogą trafić do więzienia na 8 lat. Jest akt oskarżenia
- Zakaz zgromadzeń w pandemii. Sąd Najwyższy podjął decyzję
„Wara od rolników!”
AgroUnia zorganizowała protest przeciw działaniom rządu PiS. Organizatorzy informują, że premier Mateusz Morawiecki przez trzy lata nie odpowiedział na ich pisma dotyczące m.in. likwidowania gospodarstw rolnych w Polsce.
„Mówimy temu rządowi: wara od rolników!” – krzyczał podczas wiecu Michał Kołodziejczak. „Rząd jest nieudolny. Zamiast odstrzelić kilkaset dzików w związku z epidemią ASF, doprowadził do tego, że codziennie wybijane są tysiące świń" – powiedział lider AgroUnii.
Nawet 250 osób i 150 ciągników
W demonstracji do godz. 16:00 ma brać udział 250 osób. To rolnicy z całego kraju, ale także rybacy z Pomorza. Drogi od 08:00 blokuje 150 ciągników. Wiąże się to z utrudnieniami w ruchu. – Możemy tylko przeprosić kierowców za utrudnienia i blokadę, ale rolnicy mają swoje racje – powiedział Polskiej Agencji Prasowej Michał Kołodziejczak.
- W miarę możliwości należy unikać jazdy drogą krajową nr 12 przez Srock. Jadąc od Łodzi w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego, można to zrobić, kierując się na budowaną autostradę A1, dojechać do węzła Piotrków Trybunalski – Południe i tędy wjechać do miasta. Analogicznie należy poruszać się w przeciwnym kierunku – mówi PAP rzecznik prasowy łódzkich Dróg Krajowych i Autostrad Maciej Zalewski.
Działania AgroUnii
AgroUnia nie pierwszy raz zorganizowała protest i blokadę dróg. Kilka dni temu działacze manifestowali w Warszawie przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. „Rozpętamy w Polsce piekło, to lato będzie gorące!” – zapowiadał Kołodziejczak.
Rolnicy skarżą się, że ze względu na Afrykański Pomór Świń (ASF) nie mogą sprzedawać zwierząt, a ich chlewy są przepełnione. Cena za kilogram przewyższa zaś koszt produkcji. Natomiast rybacy, którzy dołączyli do protestów, nie zgadzają się z zakazem połowu dorszy i tym, że nie dostają odszkodowań z tego tytułu.
DS
Polecamy:
Komentarze