Jagoda Grondecka uratowała „polskich” Afgańczyków. „Jest bohaterką”. Fot. Twitter/Patronite
Jagoda Grondecka uratowała „polskich” Afgańczyków. „Jest bohaterką”. Fot. Twitter/Patronite

Jagoda Grondecka uratowała „polskich” Afgańczyków. Coraz większy dramat w Kabulu

Redakcja Redakcja Afganistan Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Jagoda Grondecka ma opuścić Afganistan ostatnim samolotem przysłanym przez Polski rząd. Mieszkająca w Kabulu reporterka pomogła dziesiątkom „polskich” Afgańczyków dostać się na opanowane przez talibów lotnisko i wylecieć w bezpieczne miejsce. Sytuacja w stolicy kraju jest coraz bardziej dramatyczna.

Polska dziennikarka mieszka w Kabulu od ponad roku. To od niej pochodziły najświeższe doniesienia dotyczące sytuacji w mieście po wkroczeniu do niego talibów.

Jagoda Grondecka uratowała „polskich” Afgańczyków. „Jest bohaterką”

Jagoda Grondecka tuż po tym, jak ambasady państw zachodnich zaczęły ewakuować swój personel i współpracowników, zaoferowała pomoc polskim władzom w namierzeniu Afgańczyków, którzy pomagali naszym żołnierzom i dyplomatom. - Nie możemy zostawić ich na śmierć - pisała na Twitterze.

„Jagoda Grondecka przez dwa dni narażała swoje życie, żeby ratować afgańskich współpracowników. To ona, przeprowadziła tych ludzi pod lotnisko, a potem w jego głąb. To ona dyskutowała z Talibami na checkpointach, to ona opiekowała się grupą kilkudziesięciu przerażonych ludzi, to ona była z nimi cały czas” - czytamy w facebookowym wpisie Anny Szafrańskiej, znajomej reporterki. Post cieszy się coraz większą popularnością wśród dziennikarzy i aktywistów.

„Kiedy przetransportowała pierwszą grupę nie wsiadła z nią do samolotu, tylko ruszyła z powrotem po kolejne osoby, mimo, że sytuacja w okolicach lotniska robiła się coraz gorsza. (…) Jagoda Grondecka jest bohaterką. Ona sama nigdy nie powie głośno, że zrobiła coś wielkiego. Powie, że zachowała się tak, jak należało” - brzmi wpis.


Jagoda Grondecka doceniona przez polskie władze. Michał Dworczyk dziękuje

Jagoda Grondecka została też doceniona przez koordynatora polskiej akcji ewakuacyjnej. Szef KPRM Michał Dworczyk stwierdził, że praca, którą wykonała reporterka była „naprawdę olbrzymia - przez wiele godzin, pod dużą presją stresu i zagrożenia”.

- (…)w ciągu tych ostatnich kilku dni wykonała naprawdę bardzo dużą pracę, pomagając Afgańczykom, którzy byli przeznaczeni do ewakuacji, a starali się dostać na teren lotniska współpracując z pracownikami Ministerstwa Spraw Zagranicznych - przekazał szef KPRM.

Dworczyk, dziękując Grodeckiej za zaangażowanie, potwierdził, że wróci ona do Polski ostatnim samolotem, który wyleci z Kabulu w czwartek.

Czytaj też:

Afganistan. Sytuacja w Kabulu coraz bardziej dramatyczna

Wagę tego, co zrobiła Jagoda Grondecka, uświadamiają najnowsze doniesienia z Kabulu. Talibowie, którzy kontrolują dojazd do zajmowanego przez wojska USA lotniska, wbrew wcześniejszym deklaracjom nie przepuszczają uprawnionych do ewakuacji ludzi, biją ich kolbami karabinów i strzelają w powietrze - informuje Reuters. 

Przedstawiciel Talibanu wezwał wszystkich zgromadzonych wokół portu lotniczego, którzy nie posiadają odpowiednich dokumentów podróży, do rozejścia się do domów. Od niedzieli na lotnisku zginęło 12 osób, które zostały zastrzelone lub stratowane w panującym tam chaosie. W ciągu ostatniej doby z Kabulu wywieziono ok. 5 tys. obywateli państw zachodnich i ich afgańskich współpracowników.

Talibowie wzięli się też za wizerunki kobiet w przestrzeni publicznej. Reklamy i sklepowe wystawy są niszczone albo zamalowywane. Mieszkańcy obawiają się represji, mimo zapewnień islamistycznych bojowników o szanowaniu praw kobiet.

Afganistan. Talibowie strzelają na demonstracjach

W czwartek w afgańskim mieście Asadabad zorganizowano demonstrację z okazji dnia niepodległości. Wiec został ostrzelany przez talibów, a ludzie wpadli w panikę. Są ofiary śmiertelne - przekazał Agencji Reutera świadek wydarzeń.

Demonstrujący powiewali narodową flagą Afganistanu, niektórzy z nich darli proporce talibów - donosiły lokalne media. To pierwsze przejawy oporu wobec islamskich bojowników, którzy opanowali większość kraju z Kabulem - stolicą kraju - na czele.

Do podobnych protestów doszło też w środę w Dżalalabadzie, gdzie talibowie ostrzelali tłum i zabili trzy osoby. 19 sierpnia Afganistan świętuje rocznicę odzyskania w 1919 r. niepodległości.

MD

Polecamy:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka