Po 15 latach zapadł wyrok ws. Mirosława G. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Po 15 latach zapadł wyrok ws. Mirosława G. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Finał sprawy Mirosława G. Kardiochirurg skazany, ale prokuratura chce wyższego wyroku

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 33
Kardiochirurg Mirosław G. został skazany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa na pół roku więzienia w zawieszeniu na rok i niską grzywnę w wysokości 10 tys. złotych. Lekarz 15 lat temu zostawił gazik w sercu operowanego pacjenta.

Sędzia Łukasz Malinowski wydał 26 sierpnia wyrok w głośniej sprawie kardiochirurga Mirosława G., dotyczącej wątku narażenia pacjenta Floriana M. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Sprawa była powtórnie rozpoznawana. Wcześniej kardiochirurg oskarżony był nie tylko o narażenie pacjenta, ale także nieumyślnie doprowadzenie do jego śmierci, jednak ten wątek, mimo apelacji prokuratury, został uniewinniony. 

W obronę specjalisty w czasach pierwszego rządu PiS wzięła "Gazeta Wyborcza" i część polityków PO, wskazujących na zemstę ze strony ministra Zbigniewa Ziobry na środowisku lekarskim. 

Zobacz: 

Zamach w Kabulu. Władze USA: Dzieło zamachowca - samobójcy

Ksiądz Lemański mówi o „humanitarnym skandalu”. Nie przepuszczono go do uchodźców

Ziobro: Wojna hybrydowa ze strony UE

Operacja sprzed 15 lat

Do zdarzenia doszło 22 listopada 2006 r. w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie. G. pełnił tam funkcję kierownika kliniki kardiochirurgii. W tym dniu przeprowadzał u pokrzywdzonego operację w związku ze stwierdzoną u niego wadą zastawki aortalnej. Został oskarżony, ponieważ stwierdzono, że po przeprowadzonym zabiegu nie usunął z lewej komory serca Floriana M. fragmentu gazika, tzw. rolgazy.

Prokurator Przemysław Ścibisz z Prokuratury Regionalnej w Warszawie - wcześniej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która kierowała akt oskarżenia - wnosił o uznanie G. za winnego i wymierzenie mu kary 8 miesięcy pozbawienia wolności, orzeczenie zakazu wykonywania zawodu przez 4 lata i obciążenie kosztami postępowania.

Sędzia Łukasz Malinowski uznał winę kardiochirurga, ale skazał go łagodniej niż chciał oskarżyciel.

"Nieprawomocnym wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2021 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie III Wydział Karny uznał Mirosława G. za winnego i wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności zawiesił na okres próby 1 roku i zobowiązał oskarżonego Mirosława G. do informowania Sądu o przebiegu okresu próby" - przekazała Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie. Mirosław G. ma także zapłacić 10 tys. zł. grzywny i ponieść koszty postępowania sądowego. 

Prokuratura wniesie apelację 

Zakaz wykonywania zawodu nie został orzeczony z uwagi na długi okres, który upłynął od zdarzenia oraz fakt, że czyn zarzucany lekarzowi miał charakter "nieumyślny".

- Prokuratura nie zgadza się z tym wyrokiem i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku złoży apelację - przekazała prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Mirosław G. nie był obecny na ogłoszeniu wyroku. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo