Milczący protest jezuity, fot. Facebook
Milczący protest jezuity, fot. Facebook

Księża apelują o wpuszczenie organizacji humanitarnych na polsko-białoruską granicę

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 112
Polski jezuita Paweł Rakowski od ponad tygodnia, prawie codziennie, prowadzi transmisje na żywo w mediach społecznościowych. W trakcie każdej z nich przez godzinę siedzi w milczeniu, trzymając karton z apelem o wpuszczenie organizacji humanitarnych na polsko-białoruską granicę.

Milczący apel jezuity

"Granica polsko - białoruska, to nie sprawa poglądu czy wyznania, to sprawa życia lub śmierci dla ludzi tam przebywających, bez względu na to jakie my i oni mamy poglądy i wyznania" - apeluje duchowny do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Administracji.

Polecamy:

Apel jezuity udostępnił dziennikarz Piotr Żyłka. "Kiedy pytam go, dlaczego to robi, mówi, że to wyraz jego bezsilności i odpowiedź na to, do czego wzywa go Ewangelia - do udzielania pomocy każdemu człowiekowi, którego życie jest zagrożone" - napisał Żyłka na Facebooku.

- Mam w głowie burzę myśli, uczuć i niezgodę na to, co dzieje się na granicy z Białorusią. Chcę wesprzeć słowem i moją postawą osoby, które czekają przy strefie stanu wyjątkowego na wjazd do niej, aby udzielić ludziom pomocy. Jestem pełen podziwu dla ich działań. Oni wszyscy potrzebują naszego wsparcia. Zarówno przybysze, jak i organizacje humanitarne. Apeluję o natychmiastowe wpuszczenie organizacji humanitarnych do strefy zamkniętej - powiedział Rakowski.

Abp Polak interweniuje

Paweł Rakowski SJ współpracuje z organizacją Medycy na Granicy, która od dawna stara się o pozwolenie na udzielanie pomocy medycznej w strefie stanu wyjątkowego. Baza medyków na granicy, gdzie od października pełnią oni dyżury, znajduje się na południowy wschód od Białegostoku.

Działania organizacji wsparł prymas Wojciech Polak, który napisał w tej sprawie do ministra Mariusza Kamińskiego.

„Mając na uwadze aktualną - dramatyczną jak wiemy - sytuację imigrantów i uchodźców, uważam za gorszący brak porozumienia, które umożliwiałoby podjęcie wspólnych działań na rzecz ratowania ludzkiego życia.”
„Mając na uwadze prośbę medyków zwracam się do Pana Ministra o podjęcie konkretnych i pilnych rozmów, które dzięki wspólnym ustaleniom, umożliwią realizowanie koniecznych działań humanitarnych na naszej wschodniej granicy. Ze swojej strony jestem gotowy je wesprzeć i jeszcze raz do nich usilnie zachęcam” - napisał abp Polak.

Straż Graniczna: Medycy do szpitali

- Medycy, którzy chcą pomagać imigrantom, powinni trafić do szpitali w Białymstoku lub innych placówek, z których w razie potrzeby korzysta Straż Graniczna – w ten sposób rzecznik SG ppor. Anna Michalska odniosła się do inicjatywy Medyków na Granicy.

Zapewniła, że jeżeli zachodzi potrzeba, funkcjonariusze Straży Granicznej wzywają karetki pogotowia do zatrzymanych nielegalnych imigrantów.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. 30 września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni, dzień później opublikowano rozporządzenie prezydenta w tej sprawie.

Od początku października Straż Graniczna zanotowała ok. 10 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka