Premier przyjął już dawkę przypominającą szczepionki, fot. KPRM
Premier przyjął już dawkę przypominającą szczepionki, fot. KPRM

Premier: Ile osób musi jeszcze umrzeć, byśmy zrozumieli, że czas najwyższy na szczepienie

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 177
- Dziś musimy sobie odpowiedzieć na proste pytanie: Moja wolność czy moje życie? I moja wolność czy czyjeś życie? – mówi Mateusz Morawiecki w nowym 13. internetowym podcaście, zachęcając Polaków do szczepień.

"Tylko szczepionka może pomóc w zatrzymaniu wirusa"

Szef rządu tłumaczy, że kilka tygodni zwiększonej mobilizacji i obostrzeń, to niezbyt wysoka cena za zdrowie i życie Polaków. Wyjaśnił, że "im więcej osób się zaszczepi, tym obostrzenia będą mniej dotkliwe, a w końcu całkowicie znikną". Zaznaczył, że tylko szczepionka może pomóc w zatrzymaniu wirusa SARS-CoV-2 i ubolewa nad tym, że "dziś poziom zaszczepienia społeczeństwa nie jest taki, jaki potrzebujemy dla osiągnięcia odporności zbiorowej".

Polacy boją się szczepionki, a biorą podrobione leki

Powołując się na naukowców, premier powiedział, że szczepionka chroni życie.


Czy znacie kogoś, kto po przyjęciu szczepień przeżył coś znacznie poważniejszego niż ból ramienia?

Wskazując na szacunki WHO, powiedział, że "na całym świecie rocznie umiera nawet 1 mln osób, które korzystają z podrobionych leków". Przoduje w tym USA, ale także Polacy często uprawiają domową medycynę, "sami przepisując sobie leki".

- Nikt nie załamuje rąk a powinien, kiedy w sposób świadomy szkodzimy swojemu zdrowiu; a jednocześnie mamy silny ruch, który wmawia, że szczepionka, która jest doskonale przebadana i skuteczna - to zagrożenie - powiedział premier.


95 proc. spośród osób w pełni sił i zdrowia do 45. roku życia, które umierają dziś na COVID-19, to osoby niezaszczepione

Nie wierzmy rosyjskim trollom

Morawiecki powiedział, że "część danych, które podważają skuteczność szczepionki płynie ze wschodu". - Farmy rosyjskich trolli nie próżnują, a interes jest oczywisty - im słabsza Polska, im słabsza Europa, tym silniejsza Rosja - powiedział Morawiecki. Jak dodał, "musimy przestać się na to nabierać".

Zwrócił uwagę, że w Polsce na COVID-19 zmarło już blisko 90 tys. ludzi.


Ile osób musi jeszcze umrzeć, żebyśmy zrozumieli, że czas najwyższy na szczepienie

Moja wolność, czy moje życie?

Przypomniał, że Polacy od początku mieli możliwość wyboru w przypadku szczepień. - Dziś musimy odpowiedzieć sobie na proste pytanie: Moja wolność, czy moje życie? Moja wolność czy czyjeś życie? - wskazał Morawiecki, ostrzegając przed niebezpieczeństwem zakażania się osób starszych od dzieci, czy wnuków.

Zaznaczył, że "wolność jest nic nie warta bez odpowiedzialności". - Wolność jest niewiele warta, jeśli człowiek nie potrafi ocenić konsekwencji swoich wyborów - wskazał.

Oświadczył, że "rząd od początku walki z pandemią robił wszystko, by chronić ludzkie życie". - Tak będzie dalej - zaznaczył Morawiecki.


Chcielibyśmy nie wprowadzać kolejnych, nowych obostrzeń, bo to oczywista niedogodność nas wszystkich, ale jeśli mamy wybierać między ludzkim życiem a niedogodnościami, to wybór jest jasny

Albo się zaszczepicie, albo będą obostrzenia

Zaznaczył, że "tak długo, jak to będzie możliwe, będziemy starać się unikać poważniejszych obostrzeń". - Warunek był jeden, że systemowi ochrony zdrowia nie będzie groziło przeciążenie - przypomniał premier. - Obecnie namowy, argumenty, przekonywania do szczepień, to może okazać się za mało, dlatego minister Adam Niedzielski ogłosił kolejny pakiet obostrzeń i przedstawił plan działania na najbliższy czas - wskazał Morawiecki.

Ocenił, że "nawet najlepsze regulacje nie poskutkują, jeśli każdy z nas nie podejmie osobistej decyzji: Tak chcę chronić siebie i swoich najbliższych; chcę też chronić innych ludzi".


Kilka tygodni zwiększonej mobilizacji i obostrzeń, to niezbyt wysoka cena za zdrowie i życie


Jak dodał, "im więcej z nas się zaszczepi, tym obostrzenia będą mniej dotkliwe, a w końcu całkowicie znikną".

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości