PAP/Łukasz Gągulski
PAP/Łukasz Gągulski

Połamał nos działaczowi PiS. Z więzienia 45-latek może długo nie wyjść

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Rok i trzy miesiące - taką karę ma odbyć 45-latek, który przed wyborami do europarlamentu w 2019 roku uszkodził nos działacza PiS. Wyrok nie jest prawomocny.

Sobotnie popołudnie 4 maja 2019 roku nie było udane dla działacza PiS. 70-letni Janusz Jagielski, były radny PiS, razem z działaczem młodzieżówki partii wrzucali do skrzynek ulotki wyborcze Joachima Brudzińskiego, co nie spodobało się jednemu z mieszkańców.

Czytaj też: 12 polityków z aktami oskarżenia. Wśród nich Błaszczak, Kempa i Pawłowicz

Popchnął mężczyznę na ścianę jak worek

- W tym czasie jakiś gość wyszedł niespodziewanie na klatkę w krótkich spodenkach i bez koszuli. Mojego kolegę rzucił na ścianę jak worek, a mnie uderzył z krzykiem "proszę wynosić się" i ordynarnymi jakimiś głosami - opisywał w rozmowie z Radiem Szczecin były radny PiS i dodał, że nie jest pewien, czy napastnik widział w ogóle, jakie ulotki są wrzucane do skrzynek.

Funkcjonariusze policji szybko ujęli agresywnego 45-latka. 

"Sprawca wczorajszego pobicia działacza PiS w Zachodniopomorskiem został zatrzymany przez policję. Dziękuję Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie za sprawne działanie i jeszcze raz powtórzę, nawet największe polityczne zacietrzewienie nie może usprawiedliwiać agresji i nienawiści wobec kogokolwiek" - pisał wówczas na Twitterze ówczesny szef MSWiA i kandydat w wyborach do europarlamentu Joachim Brudziński.

Zobacz: Rząd przeżyje bez „twoich podatków”

Prokuratura poinformowała również w tym czasie, że agresor przyznał się do targnięcia na nietykalność mężczyzn i zaprzeczył, by sprawa miała zabarwienie polityczne.

Zapadł wyrok

Szczeciński sąd podjął decyzję w sprawie 45-latka, który zaatakował byłego radnego Prawa i Sprawiedliwości Janusza Jagielskiego. Mężczyzna ma spędzić za kratkami 3 i pół roku. Wyrok jest nieprawomocny.

Od początku winny przyznawał się do zarzucanego mu czynu, jak również wyrażał chęć przeproszenia pokrzywdzonych i zapłaty zadośćuczynienia za naruszenie nietykalności.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo