Kancelaria Sejmu / Aleksander Zieliński, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons
Kancelaria Sejmu / Aleksander Zieliński, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons

Kaczyński o końcu Zjednoczonej Prawicy: "ta propaganda nie ma nic wspólnego z prawdą"

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 52
Wicepremier i prezes PiS udzielił wywiadu dla tygodnika "Sieci", w którym rozwiał doniesienia o rzekomym końcu Zjednoczonej Prawicy. "ta propaganda nie ma nic wspólnego z prawdą".

Fragment wywiadu dla tygodnika "Sieci", który ukaże się w poniedziałek, opublikował portal "wPolityce.pl".

"Czarne wizje rysowane przez przeciwników PiS"

Na uwagę tygodnika, że media związane z opozycją sytuację Zjednoczonej Prawicy rysują w jednoznacznie czarnych barwach, Kaczyński zapewnił, że są to "czarne wizje rysowane przez naszych przeciwników".

- Bardzo bym apelował, żeby takiej propagandzie nie ulegać, nie ma ona nic wspólnego z prawdą - podkreślił.

- Nie przeczę, że sytuacja jest trudna, że dużo lepiej byłoby bez wspomnianych wcześniej niedobrych, w ogromnej mierze zewnętrznych, niezależnych od nas presji i kryzysów. W takich sterylnych, wymarzonych warunkach nasze kolejne zwycięstwo i trzecia kadencja rządów byłyby łatwiejsze do osiągnięcia. W polityce rzadko jednak takie warunki występują. Jest też zjawiskiem naturalnym, że środowiska tak długo pozostające w opozycji szukają nadziei w takich przepowiedniach, scenariuszach, we wskazywaniu rzekomo ostatecznych i nieodwracalnych przełomów. Mogę im odpowiedzieć tak: entropii i zapaści nie ma, to tylko kra i odłamki lodowe, które przy wielkim lodowcu są czymś naturalnym - przekonywał.

Zobacz: Tragiczne wieści z Tatr. Trójka poszukiwanych taterników nie żyje

Co z wcześniejszymi wyborami?

Pytany z kolei, czy możliwe są wcześniejsze wybory, Kaczyński powiedział, że PiS ma pełną wolę doprowadzenia do kolejnego zwycięstwa, najlepiej w wyborach w roku 2023.

Przyznał jednocześnie, że może się zdarzyć, że będzie to wcześniej.

- To mało prawdopodobne, ale wykluczyć tego całkowicie nie można. W takiej sytuacji też będziemy walczyć o zwycięstwo. Mamy wielką szansę wygrać, ale pewne elementy w sposobie naszego działania też muszą się zmienić - zaznaczył.

Opozycja - egzotyczny konglomerat

Kaczyński, odpowiadając na pytanie o stan opozycji, stwierdził, że duża część społeczeństwa zdaje sobie sprawę jak "niespójne, złe i destrukcyjne dla kraju byłyby rządu tak egzotycznego niekiedy konglomeratu, jakim jest dziś opozycja".

W tym kontekście przywołał niedawny sondaż, z którego wynikało, że 64 proc. Polaków uważa, iż opozycja nie jest gotowa do przejęcia władzy.

Zobacz: PiS oszukało emerytów? 14. emerytura miała być wprowadzona "na stałe"

- Gołym okiem widać, że te siły nie niosą żadnej dobrej polskiej perspektywy, zwłaszcza w czasach tak niepewnych, pełnych niebezpieczeństw. Gdyby wspólnie stworzyły rząd, Polskę czekałby wielki chaos - ocenił.

- Na tym tle rządy jednolitego obozu patriotycznego są najlepszą propozycją dla Polski. W tym trudnym czasie i w tym miejscu w Europie podzielony, rozrywany konfliktami koalicyjnymi rząd, na dodatek kierujący się w jakiejś mierze instrukcjami z zewnątrz, byłby wielkim nieszczęściem. I to powinno być widoczne także dla ludzi, którzy ideowo w pewnych sprawach się od nas różnią - mówił Kaczyński.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka