fot. PAP/Marcin Obara
fot. PAP/Marcin Obara

Premier Morawiecki po inwazji na Ukrainę: Polska jest krajem w pełni bezpiecznym

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 69
W Sejmie specjalne wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego. - Trzeba wypracować jak najdalej idące sankcje wobec Rosji; Polska jest krajem w pełni bezpiecznym. Wojsko i służby w podwyższonym stanie gotowości - zapewnił szef rządu.

"Ten dzień przejdzie do historii"

- Dzisiaj jest absolutnie szczególny moment w naszej historii, bo ten dzisiejszy poranek zmienił wszystko - mówił w sejmowym wystąpieniu szef rządu. - Spowodował, że te demony, o których już zapominaliśmy – demony II wojny światowej, wojny - na powrót odżyły - podkreślił premier nawiązując do ataku Rosji na Ukrainę.

- Napaść, agresja stały się faktem. Ludzie giną tuż za naszą wschodnią granicą – zaznaczył Morawiecki. Podkreślił ponadto, że "nasza postawa musi być zdecydowana".

- Polska jest częścią najpotężniejszego sojuszu militarnego na świecie, Polska jest częścią NATO i jednocześnie jest tym państwem członkowskim, który uświadamia ryzyka związane z tą sytuacją - powiedział premier. Jak zaznaczył, "dzisiaj te ryzyka są w pełni zrozumiałe i we właściwie sposób oceniane przez naszych wszystkich partnerów w NATO"

Morawiecki: Polska jest bezpieczna

Szef polskiego rządu podczas wystąpienia w Sejmie zapewnił, że "Polska jest dzisiaj krajem bezpiecznym". - Nasze służby mundurowe i wojsko zostały podniesione w stan podwyższonej gotowości. Nasze wszystkie działania, które podejmowaliśmy od dłuższego czasu służyły wzmocnieniu obronności - powiedział premier.

Premier mówił, że jest przekonany, iż "Polska jest dzisiaj bezpieczna w ramach najsilniejszego sojuszu militarnego, jakim jest Sojusz Północnoatlantycki". Jak podkreślił, jest to zrozumiałe, że na pewno "wśród wielu Polaków panuje wzburzenie, niepokój".

- Wszyscy musimy wykazać się spokojem, jednością i musimy także działać na rzecz dalszego umacniania naszego potencjału wojskowego - zaapelował szef rządu. "I to czynimy" - dodał.

Prace nad wzmocnieniem wschodniej flanki NATO

Premier podkreślał, że "nasze działania, działania Europy, wolnego świata idą w dwóch kierunkach".

- Po pierwsze, wdrożenie możliwie mocnego, zdecydowanego pakietu sankcji nałożonych na Federację Rosyjską. Takiego pakietu, który będzie w skuteczny sposób odstraszał od kolejnych działań i da nadzieję na przywrócenie pełnej integralności terytorialnej Ukrainy i jej niepodległość - wskazał szef rządu.

Przekazał, że "drugi kierunek działań, ten nad którym wspólnie musimy pracować, to kierunek wzmocnienia wschodniej części NATO, wschodniej części Unii Europejskiej". - Tutaj także jesteśmy w zaawansowanych rozmowach - zaznaczył.

Poinformował, że prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak są w stałym kontakcie z odpowiednikami w NATO, w szczególności w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i z innymi krajami sojuszniczymi.

- Po to, aby w najkrótszym możliwym czasie wschodnia flanka NATO była jeszcze bardziej wzmocniona. Trzeba przypomnieć, że już dziś jest tutaj ponad 6 tys. żołnierzy Paktu Północnoatlantyckiego, którzy wspierają naszych żołnierzy i w porównaniu do stanu sprzed kilku lat jest to znaczące wzmocnienie naszej obronności, znaczące wzmocnienie wschodniej flanki - podkreślił Morawiecki.

Podkreślił przy tym, że w najbliższym czasie pod obrady Sejmu trafi projekt ustawy o obronie ojczyzny. Zaapelował do polityków, o szybkie procedowanie tej ustawy. Jego zdaniem zmiany te umocnią nasze bezpieczeństwo.ców

Morawiecki do Ukraińców

Premier powiedział, że nie jest zaskoczony, tym co dzisiaj dzieje się na Ukrainie, i zauważył przy tym, że przestrzegał przed tym liderów europejskich. "Władimir Putin wybrał drogę terroru, chce złamać Europę terrorem. Od naszej zdecydowanej odpowiedzi zależeć będzie również to, czy będziemy w stanie przywrócić integralność terytorialną Ukrainy".

Premier zadeklarował też pomoc i solidarność wobec Ukraińców.

- Drodzy nasi sąsiedzi z Wschodu - ci, którzy już znaleźli tu pierwszy swój dom i ci, którzy macie tutaj swój drugi dom oraz ci, z was którzy prawdopodobnie do Polski przybędą. Nie zostawimy was w potrzebie. Jesteśmy razem z wami - podkreślił podczas wystąpienia w Sejmie szef polskiego rządu.

Premier zwrócił uwagę, że "Polska, jako jeden z pierwszych krajów podjęła działania na rzecz wsparcia Ukrainy w obszarze działań humanitarnych i różnego rodzaju pomocy o takim charakterze". "Tę pomoc będziemy kontynuować" - zapewnił.

- Będziemy pomagać przyjmować tutaj uchodźców; opatrywać rannych, jeśli będzie taka potrzeba - oby ona nie wystąpiła, ale musimy przygotowywać się na bardzo trudne, czarne scenariusze - zaznaczył Morawiecki.

Dziś olbrzymi pakiet sankcji na UE

Premier Morawiecki powiedział w swoim wystąpieniu w Sejmie, że czwartkowa rozmowa z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen i przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem - "o sankcjach, o umocnieniu obronności wschodniej części UE, a więc też wschodniej części NATO - przebiegała bardzo dobrze, bardzo pozytywnie".

- Jest pełne zrozumienie. Po tych ostatnich paru dniach, (...) po tamtym pakiecie sankcji, bardzo łagodnym, dziś jest zrozumienie, że musimy doprowadzić do działań zdecydowanych - bo tylko takie działania powstrzymają barbarzyński atak Kremla - podkreślił Morawiecki.

Jeszcze dziś przedstawi europejskim przywódcom do zatwierdzenia ogromny pakiet sankcji przeciwko Rosji. Będzie dotyczył strategicznych sektorów rosyjskiej gospodarki, poprzez zablokowanie im dostępu do technologii i rynków - oświadczyła szefowa KE. "Zamrozimy rosyjskie aktywa w Unii Europejskiej, zatrzymamy dostęp rosyjskich banków do europejskich rynków finansowych" - powiedziała.

W czwartek wieczorem w Brukseli rozpoczyna się nadzwyczajny szczyt UE zwołany w związku z sytuacją na Ukrainie.

Premier ostrzega przed dezinformacją

Morawiecki podkreślił w Sejmie, że jednocześnie mamy do czynienia z "wojną o charakterze konwencjonalnym, ale obserwujemy też wojnę o charakterze hybrydowym". "To wojna informacyjna, propagandowa, a w tym Rosjanie są niestety bardzo dobrzy" - powiedział.

Rosjanie "potrafią używać wszelkiego rodzaju fake newsów, ataków hakerskich, ataków cybernetycznych na infrastrukturę krytyczną, na różnego rodzaju media społecznościowe".

- Warto, żebyśmy - cała klasa polityczna - zdali sobie z tego sprawę. Warto także, aby media w tym szczególnym czasie (...) zdały sobie sprawę z tego, że fake newsy, że różnego rodzaju dezinformacja i propaganda to narzędzie w rękach Putina - powiedział premier. - Odpowiedzmy na to prawdą, jednością, spokojem i solidarnością - zaapelował.

- I właśnie nasze solidarne działania doprowadzą do tego, że nie tylko Europa obroni swoją wolność, obroni niepodległość, ale przywrócimy także razem z Europą, razem z naszymi sojusznikami, razem z wolnym światem, przywrócimy wolność i niepodległość i integralność Ukrainy. Niech żyje niepodległa Ukraina! - zakończył.

Przemówienie premiera zakończyły oklaski.

Oświadczenie Sejmu po inwazji Rosji na Ukrainę

Sejm przyjął oświadczenie, w którym potępia stanowczo rosyjską agresję i wzywa do wycofania jej sił z Ukrainy.

"Mimo intensywnych wysiłków wspólnoty międzynarodowej Federacja Rosyjska dokonała dziś otwartej, niesprowokowanej i nieusprawiedliwionej agresji na Ukrainę. To brutalny akt gwałtu na normach prawa międzynarodowego, w tym karty Narodów Zjednoczonych i ewidentne odrzucenie przez Rosję jej zobowiązań międzynarodowych" - podkreślono w oświadczeniu, które odczytała marszałek Elżbieta Witek.

Podkreślono też w nim, że "stanowi to bezpośredni atak na bezpieczeństwo euroatlantyckie i cały porządek międzynarodowy, który pociąga za sobą olbrzymie konsekwencje geopolityczne".

"Federacja Rosyjska wyklucza się ze wspólnoty międzynarodowej, cofamy się do najmroczniejszych czasów XX wieku" - wskazano w oświadczeniu. Podkreślono, że Sejm potępia stanowczo rosyjską agresję i wzywa do wycofania sił rosyjskich z Ukrainy.


Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka