PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Agresja Rosji na Ukrainę [Relacja]

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 515
Rosja zaatakowała Ukrainę. Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji militarnej. Trwa również atak cybernetyczny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił wprowadzenie stanu wojennego w całym kraju. Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją.

Rosyjskie wojska bliżej Kijowa

Rosyjskie wojska zbliżają się do stolicy Ukrainy, a Moskwa dąży do przesunięcia swoich sił w głąb kraju - powiedział w czwartek wysoki rangą przedstawiciel resortu obrony USA, cytowany przez Agencje Reutera.

Polecamy:

Nowy pakiet unijnych sankcji wobec Rosji. Kara za inwazję na Ukrainę

Protesty w Polsce. Tłumy ludzi solidarne z Ukrainą

Urzędnik, który zastrzegł anonimowość, oświadczył, że do tej pory Rosja wystrzeliła ponad 160 pocisków balistycznych w kierunku ukraińskich celów.

Rosja rozpoczęła w czwartek zakrojoną na szeroką skalę inwazję na Ukrainę, przeprowadzając ataki lotnicze na miasta i bazy wojskowe oraz wysyłając wojska i czołgi, które przekroczyły granicę Ukrainy z wielu kierunków.

Ministerstwo zdrowia Ukrainy poinformowało, że w wyniku rosyjskiej inwazji zginęło 57 Ukraińców, a 169 zostało rannych.

Zabici i ranni Ukraińcy po pierwszym dniu rosyjskiej inwazji 

W pierwszym dniu inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę zginęło 57 Ukraińców, a 169 odniosło obrażenia – poinformował w czwartek ukraiński minister zdrowia Wiktor Laszko. Zapewnił, że system ochrony zdrowia w kraju działa stabilnie.

Czytaj:

Polskie media i operatorzy telefonii reagują na inwazję Rosji na Ukrainie

Niemiecki ekspert ds. bezpieczeństwa: 5000 hełmów Bundeswehry nadal nie dotarło na Ukrainę

– Instytucje ochrony zdrowia znów musiały się przeprofilować. Dziś zaproponowaliśmy tym, których można leczyć ambulatoryjnie, by opuścili placówki ochrony zdrowia, aby były one gotowe do przyjmowania Ukraińców, którym trzeba będzie udzielić pomocy medycznej. Zrobiliśmy tak na całym terytorium w momencie wprowadzenia stanu wojennego – oznajmił minister.

Laszko dodał, że gotowość pomocy zgłaszają też niektóre prywatne kliniki.

Do sąsiednich krajów, głównie do Mołdawii i Rumunii, przedostało się kilka tysięcy Ukraińców, a około 100 tysięcy uciekło ze swoich domów po rozpoczęciu inwazji przez Rosję - podało w czwartek Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR).

Rzeczniczka UNHCR Shabia Mantoo poinformowała, że dane te zostały skompilowane z raportów miejscowych władz oraz informacji od pracowników Biura. – To są bardzo szacunkowe dane – podkreśliła.

Lotnisko w Hostomlu odbite z rąk Rosjan

W czwartek wieczorem kancelaria prezydenta Ukrainy ogłosiła odbicie z rąk żołnierzy rosyjskich lotniska w Hostomlu koło Kijowa.

Zobacz:

Joe Biden przedstawił amerykańskie sankcje wobec Rosji

Tusk: Putin dąży do pełnej kapitulacji Ukrainy

Rosja. Protesty przeciwko wojnie na Ukrainie. Zełenski zwrócił się do Rosjan

O odbiciu lotniska poinformowała też Rada Najwyższa Ukrainy na swoim kanale Telegramu. „Hostomel znajduje się całkowicie pod kontrolą wojsk ukraińskich” – napisano.

W ciągu dnia ukraiński Sztab Generalny poinformował, że na lotnisku w Hostomlu wysadzono desant z 20 rosyjskich śmigłowców Ka-52 i Mi-8.

— Toczą się walki — przekazano. Strona ukraińska poinformowała m.in. o zestrzeleniu trzech śmigłowców rosyjskich.

Prezydent Zełenski powiedział później, że „wrogi desant w Hostomlu jest blokowany, wojska otrzymały rozkaz jego likwidacji”.

Amerykańskie sankcje na Putina

Prezydent Rosji Władimir Putin zostanie osobiście obłożony sankcjami przez władze USA - poinformował na Twitterze dziennikarz agencji Bloomberga, powołując się na senatora Partii Demokratycznej Sherroda Browna.

Brown, który przewodniczy senackiej komisji bankowości, rozmawiał w czwartek z sekretarz skarbu (finansów) USA Janet Yellen.

We wspólnym komunikacie wydanym w czwartek przez Niemcy przywódcy państw G7 potępili rosyjską inwazję na Ukrainę i zadeklarowali, że nałożą na Moskwę surowe i skoordynowane sankcje gospodarcze i finansowe.

Lotnisko pod Kijowem zajęte przez Rosjan

Lotnisko w Hostomlu, gdzie wcześniej wysadzono rosyjski desant i toczyły się zacięte walki, zostało zajęte przez siły wroga – poinformowała agencja UNIAN, powołując się na kancelarię prezydenta.

Wcześniej sztab generalny podawał, że na lotnisku w Hostomlu pod Kijowem wysadzono desant z 20 rosyjskich śmigłowców Ka-52 i Mi-8 i że toczą się walki – informowano.

Rosjanie zajęli elektrownię atomową w Czarnobylu

Rosyjscy wojskowi zajęli elektrownię atomową w Czarnobylu – poinformował przedstawiciel biura prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

„Po zaciętej walce nasza kontrola nad czarnobylskim terenem została utracona. Nie jest znany stan obiektów byłej czarnobylskiej elektrowni atomowej, osłony i zbiornika jądrowych odpadów” – dodał.


Brytyjski pakiet sankcji wobec Rosji

Premier Wielkiej Brytanii przedstawił pakiet sankcji wobec Rosji:

- nakładamy sankcje na ponad 100 rosyjskich osób i podmiotów, zamykamy rosyjskim bankom dostęp do rynków finansowych;

- brytyjskie sankcje będą obejmować także Białoruś za jej pomoc w agresji na Ukrainę;

- w ramach sankcji rosyjskie linie Aerofłot będą miały zakaz lądowania w Wielkiej Brytanii. 

Czytaj: Gerhard Schröder zabrał głos w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Czytaj: NBP wesprze Narodowy Bank Ukrainy. Udzieli swapa walutowego do 4 mld zł

Desant z 20 rosyjskich śmigłowców na lotnisku w Hostomlu pod Kijowem

Desant z 20 rosyjskich śmigłowców Ka-52 i Mi-8 wysadzono na lotnisku w Hostomlu pod Kijowem – poinformował sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy w czwartek po południu. „Toczą się walki” – poinformowano.

Ponadto sztab poinformował m.in., że „(samoloty) przeciwnika z lotnisk na Białorusi wykonują demonstracyjne działania wzdłuż północnego odcinka granicy państwowej”.

Walki wokół Czarnobyla

Walki wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu. Ten rejon został zaatakowany z terytorium Białorusi. "Gwardia Narodowa, która pilnuje składowiska niebezpiecznych odpadów radioaktywnych, stawia ostry opór. Jeśli składowisko odpadów nuklearnych zostanie zniszczone w wyniku ataków artyleryjskich najeźdźców, to pył radioaktywny może pokryć terytoria Ukrainy" - podał na Facebooku Anton Herashchenko, były ukraiński wiceminister MSW.


CNN: Rosyjskie wojska zajęły lotnisko w Hostomelu pod Kijowem

Rosyjscy spadochroniarze zajęli lotnisko w Hostomelu pod Kijowem - poinformował w czwartek przebywający na miejscu korespondent stacji CNN Matthew Chance.

Czytaj: Niemiecka prasa: Putin wydał zgodę na strzelanie do cywilów

Czytaj: Dyplomacja w obliczu wojny. Były ambasador: Czeka gra nerwów, widać szaleństwo Putina

Czytaj: Co Rosjanie myślą o wojnie? "Smutek. Przerażenie. Wstyd"

"Żołnierze, których tu widać, to rosyjscy spadochroniarze. Wzięli to lotnisko" - komentował reporter. Jak dodał, choć na miejscu nie widać ukraińskich żołnierzy, to ich słychać, bo starają się odbić obiekt z rąk Rosjan.

Według cytowanych przez niego przedstawicieli władz ukraińskich, celem rosyjskiej operacji jest obalenie ukraińskich władz i zastąpienie ich prorosyjskimi.

Premier Morawiecki przemawia w Sejmie

- Rosja wybrała wojnę, jedno państwo europejskie zaatakowało drugie bez najmniejszych powodów, to barbarzyństwo musi spotkać się ze zdecydowanym odporem całego wolnego świata. - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

- Putin wybrał drogę terroru. Demony II wojny światowej na nowo odżyły. Oprócz sankcji trzeba pracować nad wzmonieniem wschodniej części NATO, toczą się już na ten temat intensywne rozmowy. Polska jest krajem w pełni bezpiecznym. Wojsko i służby w podwyższonym stanie gotowości. - dodał w Sejmie Morawiecki.

- Niech Żyje niepodległa Ukraina - zakończył swoje przemówienie w Sejmie Morawiecki.

Polska otwiera się na uchodźców z Ukrainy

W związku z agresją Rosji na Ukrainę wojewodowie podkarpacki i lubelski przygotowali punkty recepcyjne dla uchodźców z Ukrainy. Jest ich dziewięć. - Przyjmiemy taką grupę, jaka zgłosi się na granicy - zadeklarował szef MSWiA Mariusz Kamiński.

W punktach recepcyjnych zapewnione będzie wyżywienie, pomoc medyczna i informacje dla uchodźców. Będzie tam stanowisko Straży Granicznej i urzędów wojewódzkich.

Czytaj: Wojna z Ukrainą to także nasz problem. Odczujemy to w portfelach

Czytaj: Szwedzki koncern energetyczny wstrzymuje zamówienia z Rosji

Według MSWiA ruch na przejściach granicznych z Ukrainą odbywa się w trybie normalnym, ale polskie służby są przygotowane na to, że niedługo sytuacja może się zmienić.

Są ofiary śmiertelne

Ukraińska straż graniczna wydała w czwartek rano komunikat, w którym twierdzi, że granica kraju została zaatakowana „przez rosyjskie wojska ze strony Rosji i Białorusi”. Władze Ukrainy poinformowały, że kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, południowe i północne granice kraju. Rosyjskie wojsko przy wsparciu m.in. pojazdów opancerzonych przekroczyło granicę państwową Ukrainy w obwodach czernichowskim, sumskim, ługańskam i charkowskim.

Biuro prezydenta Ukrainy poinformowało, że 40 ukraińskich żołnierzy zginęło, jest mniej niż 10 ofiar cywilnych. Nie ma danych, ile jest rannych osób. Prawdopodobnie kilkadziesiąt.

Osiemnaście osób zginęło, a sześć osób zostało rannych w miejscowości Łypecke w obwodzie odeskim na południowym wschodzie Ukrainy w wyniku ataku na jednostkę wojskową – podały regionalne władze. Kolejne sześć osób zginęło w rosyjskim ostrzale miasta Browary pod Kijowem; 12 osób odniosło obrażenia. W obwodzie chersońskim w wyniku ostrzału zginął 17-letni chłopiec.

Są ofiary śmiertelne także w innych regionach. W miejscowości Preobrażenka w graniczącym z półwyspem obwodzie chersońskim zginął jeden z pograniczników.

Czytaj: Kanclerz Niemiec: To wojna Putina

Wiadomo też, że są ofiary śmiertelne po nalotach w Charkowie. W bloku mieszkalnym w Czuhujiwie pod Charkowiem na Ukrainie trwa pożar spowodowany ostrzałem. W wybuchu zginął niepełnoletni, są ranni - podają służby ds. sytuacji nadzwyczajnych.


W centrum Humania w obwodzie czerkaskim na Ukrainie spadł pocisk; jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych - poinformował szef obwodowej administracji Ołeksandr Skyczko. Trwa ewakuacja ludności.

W wyniku ostrzału jednostki wojskowej w wiosce Berda w obwodzie zaporoskim zginęła jedna osoba, a 5 odniosło obrażenia.

W Kamionce Dnieprzańskiej w tym samym obwodzie pocisk trafił w sklep przy głównym placu, uszkodzony został gazociąg i zniszczone dachy trzech pobliskich domów.

Jeden żołnierz zginął w wyniku ostrzału ze strony Krymu stanowiska straży granicznej w obwodzie chersońskim. W obwodzie tym trwają walki w rejonie miejscowości Kopani i Iwanowo. W okolicach Skadowska ostrzeliwana jest ze śmigłowców dowództwo straży granicznej szybkiego reagowania. Wiadomo o śmierci 3 żołnierzy straży granicznej.

Gdzie toczą się walki - nowe informacje

Przedstawiciel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak powiedział na briefingu dla prasy, że po rosyjskim ataku toczą się "praktycznie wokół całego obwodu granicy" kraju. Podolak powiedział też, że mieszkańcy Rosji nie mają rzetelnych informacji na temat tego, co się dzieje.

- Propaganda rosyjska mówi im, że trwają niewielkie walki, żeby zmusić Ukrainę do wycofania się na granice administracyjne obwodu donieckiego i ługańskiego. Rosjanie nie wiedzą, że bombardowane są duże miasta cywilne, liczące około miliona ludności, czyli że jest to próba złamania infrastruktury nie tylko wojskowej, ale częściowo cywilnej, i zasiania jak największej paniki - powiedział przedstawiciel prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

To nie jest rosyjska inwazja tylko na wschodzie Ukrainy, ale atak na pełną skalę z wielu kierunków - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

"Najnowsza aktualizacja. Nie, to nie jest rosyjska inwazja tylko na wschodzie Ukrainy, ale atak na pełną skalę z wielu kierunków. Nie, ukraińska obrona się nie załamała. Wojska ukraińskie podjęły walkę. Ukraina stoi twardo na ziemi i nadal się broni" - czytamy we wpisie ministra.

W obwodzie kijowskim wojska rosyjskie zaatakowały granicę państwową i przekroczyły przejście graniczne w Wilczy na granicy z Białorusią – poinformowała straż graniczna Ukrainy. Siły ukraińskie oraz straż graniczna podjęły walkę – podano w komunikacie.

Toczymy ciężkie walki z jednostkami rosyjskimi w rejonie Charkowa i w Donbasie; w rejonie Czernihowa zatrzymaliśmy ofensywę wroga - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodał, że oddziały ukraińskie kontrolują Mariupol i Szczastię.

Zatrzymaliśmy przeciwnika w rejonie Czernihowa (miasto pod granicą białoruską, na północny wschód od Kijowa); w okolicach Chersonia (miasto na północny zachód od okupowanego Krymu) sytuacja jest trudna, ale siły ukraińskie odpierają agresora - informuje sztab.

Ciężkie walki toczą się w okolicach Charkowa i w Donbasie; wojska ukraińskie zniszczyły co najmniej siedem samolotów, dwa śmigłowce i kilkadziesiąt pojazdów opancerzonych przeciwnika - dodano w najnowszym komunikacie opublikowanym na Facebooku.

W walkach w okolicach miasta Szczastia, w kontrolowanej przez rząd części obwodu ługańskiego, zabito ok. 50 rosyjskich najeźdźców - uzupełniono.

Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją

Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją - oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Zaapelował o oddawanie krwi.

Zerwanie stosunków dyplomatycznych oznacza, że strony nie będę komunikować się na płaszczyźnie dyplomatycznej, a ukraińscy i rosyjscy dyplomaci w krajach drugiej strony kończą działalność

Putin wydał rozkaz

Prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił w czwartek w wystąpieniu telewizyjnym, że wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie, której celem jest "demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy". Wezwał żołnierzy ukraińskich do złożenia broni.

Putin uzasadnił swoją decyzję prośbą separatystów z Donbasu, których „niepodległość”, wbrew prawu międzynarodowemu, Rosja uznała w poniedziałek.

Już się zaczęło, trwa ostrzał Ukrainy. Eksplozje w wielu miastach

Atak kinetyczny i cyberatak

- Główne ataki miały miejsce o godz. 5. rano na miasta, infrastrukturę wojskową, lotniska, magazyny wojskowe i centra dowodzenia. Według naszych wstępnych ustaleń, pierwsze uderzenie poniosło fiasko - poinformował doradca prezydenckiej administracji, Ołeksij Arestowycz

Oznacza to, że są straty (po stronie ukraińskiej), ale są one nieznaczne. Nie obniżyły skuteczności bojowej sił zbrojnych Ukrainy i innych struktur siłowych. A co najważniejsze, (...) według wstępnych danych nastąpiła tylko niewielka penetracja wroga na głębokość do 5 km obserwowana na północy obwodu charkowskiego, czernihowskiego, bliżej Sum oraz - dane te wymagają weryfikacji - prawdopodobnie w kierunku Wołynia. Ale tam, zgodnie z otrzymanymi informacjami, natarcie zostało odparte - uściślił.

Według informacji ukraińskich władz i relacji w sieciach społecznościowych rosyjskie siły zaczęły ostrzał ukraińskich miast także z innych kierunków. Wybuchy słychać było m.in. w stolicy Ukrainy, Kijowie, oraz w położonym w pobliżu granicy z Rosją Charkowie.

Media donoszą o rosyjskich nalotach na zachodzie Ukrainy, w okolicach Lwowa, Łucka i Iwano-Frankiwska. W czwartek nad ranem we Lwowie słychać było syreny alarmowe. Rosyjskie bomby spadły także na Łuck - informuje serwis Breaking 4 News. Służby informują o wybuchu wieży telewizyjnej w Łucku. Ostrzelano lotnisko w Łucku.

Film pokazujący efekt nalotów w Mariupolu:




O rosyjskich nalotach na lotniska w Łucku i Iwano-Frankiwsku poinformował ukraiński kanał internetowy Euromaidan PR.

Portal EMPR przekazał niepotwierdzone na razie informacje o rosyjskich nalotach na Tarnopol.

W graniczącym z Polską obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy zaatakowane zostały trzy obiekty wojskowe - poinformował szef administracji tego regionu Maksym Kozycki. Wzmocniono ochronę lotniska i innych obiektów infrastruktury krytycznej.

Ostrzelano wojskowe jednostki w Kamionce Bużańskiej, Kalinowie Nowym i Brodach. Nie zarejestrowano ofiar śmiertelnych.

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował o tym, że nieprzyjaciel rozpoczął intensywny ostrzał jednostek na wschodzie kraju, a także wojskowych ośrodków kontroli i lotnisk w innych regionach. "Armia ukraińska broni się i odpiera wojska rosyjskie (...) Sytuacja jest pod kontrolą" - napisał Reznikow w wydanym nad ranem oświadczeniu.

Trwa cyberatak na infrastrukturę cyfrową Ukrainy - poinformował wicepremier tego kraju i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow.

"Przez całą noc broniliśmy cyberprzestrzeni. Ataki na wszystkie podstawowe zasoby informacyjne miały miejsce i trwają bez przerwy. Jak dotąd sytuacja jest stabilna. Wszystkie zespoły są na miejscu. Zachowajcie spokój i nie panikujcie" - napisał Fedorow na Telegramie.

Sprzeczne komunikaty

Siły prorosyjskich separatystów w Donbasie zaatakowały pozycje wojsk ukraińskich i tereny kontrolowane dotąd przez armię ukraińską w obwodach donieckim i ługańskim - wynika z oświadczeń separatystów i doniesień agencji informacyjnych. Są sprzeczne komunikaty dotyczące zajmowanych terenów i działań wojskowych. Inne informacje podaje strona rosyjska, inne ukraińska.

Separatyści z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej oświadczyli, że prowadzą "operację wyzwolenia okupowanych terenów republiki". Twierdzą też, że pod ich kontrolę przeszły miasta: Sczastje i Stanica Ługańska. Zajęto miejscowości Horodyszcze i Mełowe w obwodzie ługańskim. Palą się obiekty wojskowe. Siły Zbrojne Ukrainy informowały, że odparły atak na miasto Szczastia.

Kolumny rosyjskich czołgów wjechały do części obwodu ługańskiego kontrolowanego przez rząd w Kijowie, ustawiając przed sobą białe samochody Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy.

W obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy zestrzelono pięć rosyjskich samolotów i jeden helikopter - poinformowały Wojska Lądowe Sił Zbrojnych Ukrainy. Zniszczono również dwa rosyjskie czołgi i kilka wozów wojskowych.

Separatyści w Doniecku oświadczyli najpierw, że rozpoczęli masowy ostrzał pozycji ukraińskich wzdłuż całej linii rozgraniczenia walczących stron. Przedstawiciel separatystów Eduard Basurin oznajmił, że ich oddziały używają "wszystkich dostępnych im środków rażenia". Później temu zaprzeczył.

Trwa ostrzał

Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło w czwartek, że sił zbrojne tego kraju atakują infrastrukturę wojskową Ukrainy, jej obiekty lotnictwa, obrony przeciwlotniczej i lotniska wojskowe. Armia używa - według ministerstwa - broni o wysokiej precyzji. W oświadczeniu rosyjskiego MON zaznaczono, że "ludności cywilnej nic nie grozi" i że rosyjska armia nie dokonuje ostrzałów artyleryjskich ani lotniczych na miasta Ukrainy.

Jak poinformowała telewizja CNN, powołująca się na ukraińską straż graniczną, na terytorium Ukrainy weszły wojska białoruskie, przekraczając przejście graniczne w Senkiwce w obwodzie czernichowskim.

Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło w czwartek, że infrastruktura baz lotniczych Ukrainy została unieruchomiona, a środki obrony przeciwlotniczej - zneutralizowane. Tymczasem strona ukraińska zapewnia, że lotnictwo nadal odpiera ataki.

Ukraina twierdzi też, że jej żołnierze utrzymują pozycje obronne.

Stan wojenny na Ukrainie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił stan wojenny w całym kraju po tym, gdy w nocy ze środy na czwartek Rosja zbrojnie zaatakowała ten kraj.

W wielu miastach Ukrainy słychać było wybuchy. "Rosja przeprowadziła uderzenia w naszą wojskową infrastrukturę, w naszych strażników granicznych. W wielu miastach Ukrainy słychać było wybuchy" - przekazał. Poinformował, że rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem. Prezydent poprosił obywateli, by zachowali spokój w miarę możliwości pozostawali w domach.

„Działa armia, działają wszystkie struktury siłowe” – oświadczył Zełenski. „Zwyciężymy, bo jesteśmy Ukrainą” – dodał.

Zełenski zaapelował do Ukraińców, by nie poddawali się panice i robili wszystko dla wsparcia armii. - Zwracam się do każdego Ukraińca, który teraz jest na naszej ziemi. Nie poddajemy się panice, robimy wszystko, co trzeba, by wesprzeć Siły Zbrojne Ukrainy - zaapelował prezydent.

- Atakują nas nie tylko bomby, ale też fejk (newsy) - dodał. Putin rozpoczął wojnę z Ukrainą i z całym demokratycznym światem, chce zniszczyć nasze państwo - powiedział.

Poinformował, że wezwał światowych liderów do sankcji na Putina, rozpoczęcia obronnego wsparcia.


W Kijowie słychać wybuchy

W Kijowie w czwartek rano dwa razy słychać było syreny alarmowe. Władze apelują do mieszkańców o pozostawanie w domach. W mieście nad ranem słychać było eksplozje, mieszkańcy ewakuują się do schronów - donosi korespondentka PAP. Jak donosi korespondent TVP Info bombardowane są obiekty strategiczne, wojskowe.


"Od dziś w stolicy nie działają szkoły i przedszkola. Szpitale, przychodnie i cały system opieki zdrowotnej działa w trybie gotowości. Osoby odpowiedzialne zostały zobowiązane do zapewnienia ludności dostępu do schronów" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez sztab kryzysowy władz Kijowa.

Relacja dziennikarza CNN. Za jego plecami słychać wybuchy.


Na ulicach Kijowa widać ludzi z walizkami, drogi są zakorkowane. Tymczasem mer Kijowa Witalij Kliczko wezwał mieszkańców Kijowa, którzy nie są zaangażowani w prace infrastruktury krytycznej, by pozostali w domach. „Ukraina została zaatakowana przez agresora. Huk wybuchów słychać w Kijowie. Teraz najstraszniejszy wróg – to panika” – napisał Kliczko na Facebooku.

Kliczko zaapelował, by mieszkańcy mieli przygotowane „torby ewakuacyjne”, dokumenty i minimum niezbędnych rzeczy. „By w razie potrzeby szybko udać się do schronów” – napisał.

Ukraina zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla lotów cywilnych z powodu "wysokiego ryzyka" dla bezpieczeństwa - podał Reuters.

Oświadczenie prezydenta USA

Prezydent USA Joe Biden w swoim oświadczeniu poinformował, że Ukraina stała się ofiarą niesprowokowanego i nieusprawiedliwionego ataku rosyjskich sił zbrojnych. "Rosja jest odpowiedzialna za śmierć i destrukcję, który ten atak przyniesie" - powiedział prezydent USA.

Prezydent USA zapowiedział także, że w czwartek naradzi się z liderami państw G7, przywódcami państw NATO i ogłosi w orędziu kolejne koszty nakładane na Rosję.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken i szef Pentagonu Lloyd Austin rozmawiali z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem na temat wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz skoordynowanej odpowiedzi na rosyjską agresję - przekazał Departament Stanu.

Nowy pakiet unijnych sankcji

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformowali we wspólnym oświadczeniu, że przygotowywany jest kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji.

"Z całą mocą potępiamy bezprecedensową militarną agresję Rosji na Ukrainę. Swoimi niesprowokowanymi i nieuzasadnionymi działaniami wojskowymi Rosja rażąco łamie prawo międzynarodowe i podważa europejskie i światowe bezpieczeństwo oraz stabilność. Ubolewamy nad utratą życia i ludzkim cierpieniem" - napisali von der Leyen i Michel, wzywając Rosję do natychmiastowego zaprzestania działań wojennych, wycofania wojsk z Ukrainy i pełnego poszanowania integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy.

"Na takie użycie siły i przymusu nie ma miejsca w XXI wieku. UE stoi zdecydowanie po stronie Ukrainy i jej obywatel" - zadeklarowali.

Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka