Ukraińska armia podała, że Rosjanie wymieniają na Białorusi paliwo na alkohol.
Sztab Generalny armii Ukrainy poinformował w najnowszym komunikacie, że wojskowo-polityczne kierownictwo Rosji "nie odstępuje od popełniania czynów kryminalnych".
Wymieniają paliwo na wódkę
Ukraiński sztab poinformował również, że "wzdłuż szlaków komunikacyjnych, którymi poruszają się rosyjskie kolumny wojskowe na terytorium Republiki Białorusi dochodzi do licznych przypadków sprzedaży paliwa i prowiantu przez żołnierzy w zamian za alkohol". Z informacji Ukraińców wynika również, że Rosjanie w dalszym ciągu terroryzują mieszkańców tymczasowo okupowanych terenów. "Zdarzają się przypadki grabieży i okradania mieszkańców z ich własności" – napisano w komunikacie.
Wiele wskazuje na to, że Rosjanie nie potrafią udźwignąć ciężaru wojny wywołanej przez Putina. Świadczą o tym liczne błędy, które popełniają na froncie.
Rosjanie ostrzelali swoje własne pozycje
Wojska rosyjskie raziły ogniem moździerzowym swoje własne pozycje w Popasnej w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy – podała w niedzielę agencja Ukrinform, cytując szefa władz obwodowych Serhija Hajdaja.
Według Ukrinformu wojska ukraińskie wypychają siły rosyjskie z Rubiżnego i Popasnej, gdzie okupanci zdołali częściowo zająć pozycje. W niektórych dzielnicach tych miast trwają walki uliczne.
"W Popasnej wróg usiłował przeprowadzić szturm przy wsparciu artylerii, ale poniósł straty. Raził ogniem moździerzowym swoje własne pozycje" – przekazał Hajdaj na Telegramie.
Dodał, że w wyniku ostrzału zniszczonych zostało również 11 domów.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka