PAP/EPA/Leigh Vogel / POOL
PAP/EPA/Leigh Vogel / POOL

Biden sprawił Putinowi propagandowy prezent. Niemiecka prasa wyjątkowo kąśliwa

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 106
Niemiecka prasa wspomina wypowiedź Joe Bidena. Oceniają, że powściągliwość NATO to strategicznie sprawa najwyższej wagi.

„Frankfurter Allgemeine Zeitung” przekazał, że Biały Dom musiał wydać sprostowanie do przemówienia prezydenta Joe Bidena - poinformowano w nim, że Ameryka nie dąży do zmiany na Kremlu. Portal ocenił ten fakt jako żenujący.

Propagandowy prezent dla Putina

"Frankfurter" ocenia dalej, że Biden sprawił w ten sposób Putinowi propagandowy prezent. „Każde twierdzenie, że Zachód troszczy się o demokrację i prawo międzynarodowe, będzie zestawione z ‚wyznaniem' Bidena”.

Zdaniem gazety wkrótce podobną narrację przyjmą Niemcy i inni mieszkańcy Zachodu, którym wygodnie byłoby za zbrodnie Putina obarczyć Amerykę.

„Z powodu tego jednego zdania Putin raczej nie zmieni swoich kalkulacji w negocjacjach z Ukrainą. Ale Biden podważył jedność demokratów, którą wcześniej tak efektownie podkreślał”, czytamy.

Na samym końcu dziennik stwierdza, że roszczenia Ameryki do prawa bycia liderem jest toksyczne, jeśli to Waszyngton ma decydować, która głowa państwa zostanie obalona.

Słowa Bidena na rękę Rosji

DO wypowiedzi Bidena odniósł się także „Allgemeine Zeitung”. Redakcja gazety oceniła, że ze słowami Bidena oczywiście można się zgodzić, że Putin przeprowadza swoją inwazję na Ukrainie w sposób bezlitosny, z nieludzkim okrucieństwem i brutalnością, jednak są to wypowiedzi nierozsądne i odbierają moc całemu przemówieniu.„Są one bowiem na rękę stronie rosyjskiej i jej narracji o agresywnym Zachodzie, przed którym trzeba się bronić” - stwierdza gazeta i ocenia, że to „szkoda, a jednocześnie zupełnie niepotrzebne, ponieważ przemówienie Bidena byłoby i bez tego zdania, którego nie było w manuskrypcie, wystarczająco wyraźne”.

Co po Putinie?

„Neue Presse” nawiązało do słów Bidena pośrednio. Gazeta zauważa, że nie da się przewidzieć jak będzie kształtować się będzie era po Putinie i ostrzega jednocześnie przed nazbyt optymistycznymi prognozami.

Zdaniem gazety niechęć Rosjan do zachodniego liberalizmu jest zbyt mocno zakorzeniona, co wynika z nieustającej propagandy i "traum z lat dziewięćdziesiątych", które "jeszcze nie ustąpiły".

„Badische Neueste Nachrichten” oceniło, że powściągliwość NATO jest strategicznie sprawą najwyższej wagi oraz że Putin usprawiedliwia atak na Ukrainę, twierdząc, że USA i ich sojusznicy chcą odebrać Rosji znaczenie. Zdaniem gazety należy walczyć z takim myśleniem. Gdyby NATO zaangażowało się w sytuację na Ukrainie, byłby to sygnał, który można odczytać jako agresywność Zachodu, którą Putin tak straszy. I to byłoby mu na rękę, ponieważ mógłby usprawiedliwić "śmierć tysięcy rosyjskich żołnierzy”.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka