źródło: Flickr / Tarja J
źródło: Flickr / Tarja J

Czy Finlandia dołączy do NATO? Władze kraju zabierają głos

Redakcja Redakcja NATO Obserwuj temat Obserwuj notkę 30
Finlandia coraz częściej podejmuje temat dołączenia do NATO. Premier tego kraju, Sanna Marin, oznajmiła, że decyzja zostanie podjęta wiosną tego roku. Taki krok z pewnością nie spodobałby się Władimirowi Putinowi.

W sobotę w Helsinkach odbyło się spotkanie delegatów fińskiej partii socjaldemokratycznej. Sanna Marin, liderka partii, a także szefowa gabinetu w Finlandii oświadczyła, że kraj ten musi poważnie zastanowić się nad stanowiskiem w sprawie bezpieczeństwa i przynależności wojskowej. 

— Rosja nie jest sąsiadem, za którego ją uważaliśmy — powiedziała Marin.

Premier Finlandii zapewniła, że stanowisko na ten temat ujawni, gdy dyskusja "rozgorzeje na dobre". Według sondaży, 61 procent respondentów jest za wejściem tego kraju do NATO, a przeciwko jedynie 16 procent. Władze państwa ogłosiły, że referendum w tej sprawie nie będzie zatem potrzebne. 

Finlandia się zbroi

Władze Finlandii ogłosiły, że kraj ten zwiększy wydatki na obronność o 2 miliardy euro w przeciągu czterech lat. W 2021 roku wydano tam w tym celu 5,7 miliarda dolarów, co stanowi 2,15 procent PKB.

Finlandia w przypadku dołączenia do NATO stanie się poważnym wzmocnieniem Sojuszu Północnoatlantyckiego. W dodatku nie napotka również problemu związanego z wypełnieniem wymaganej przez NATO granicy przeznaczenia 2 procent rocznego budżetu na obronność.

Wejście do NATO i wpływ na Rosję

Armia Finlandii należy do bardzo nowoczesnych i dobrze wyposażonych. Dodatkowo, 70 procent obywateli deklaruje chęć obrony swojej ojczyzny w przypadku wojny. Przystąpienie do NATO byłoby znacznym wzmocnieniem paktu, w szczególności jego północnej flanki. Finlandia otrzymałaby też dodatkowe wsparcie w postaci neutralizowania gróźb nuklearnych.

Przystąpienie tego kraju do NATO bezsprzecznie wywołałoby impuls dla Szwecji, aby rozważyła ona podobne rozwiązanie. Jeśli i ten kraj dołączyłby do Sojuszu, Morze Bałtyckie stałoby się wewnętrznym morzem NATO, co znacznie utrudniłoby sytuację Rosji w tym regionie.

Koszmar Rosji

Kreml z pewnością dokonywałby prób zablokowania akcesji Finlandii do NATO za pomocą różnych niemilitarnych środków. Helsinki są jednak na nie dobrze przygotowane.

Z perspektywy Rosji, ekspansja NATO o Finlandię byłoby koszmarem. Takie rozwiązanie bardzo osłabiłoby pozycję geopolityczną Federacji Rosyjskiej.

Wejście Finlandii do NATO miałoby również wiele zalet z perspektywy Polski, bowiem zarówno Warszawa jak i Helsinki nigdy nie wątpiły w prawdziwy charakter państwa rosyjskiego, w związku z czym oba kraje mocno promowałyby konieczność koncentracji Sojuszu na wzmocnieniu i obronie wschodniej i północnej flanki. 

- Oczywiste jest, że jeśli Szwecja i Finlandia kiedykolwiek zdecydują się przystąpić do NATO, które jest organizacją wojskową, będzie to miało poważne konsekwencje militarne i polityczne - ostrzegał w marcu szef departamentu europejskiego MSZ Rosji Siergiej Bielajew. 


RB


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka